艢CIANA S艁AWY | Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner


|
|
Witamy |
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
|
Wakacje, wakacje 1 |
To jest popieprzone - tak jak ja, wi臋c si臋 nie dziwcie. Postaram si臋 wam troch臋 przybli偶y膰 temat wakacji.
- Ja zaraz odwal臋 kit臋!- j臋kn膮艂 fioletowooki dzieciak podpieraj膮c g艂ow臋 na d艂oni , gapi膮c si臋 w szyb臋, za kt贸r膮 krajobraz przesuwa艂 si臋 jak zdech艂y Stefan (m贸ja mysza).
- Nie narzekaj Kamuii-chan!- b膮kn膮艂 m艂odzieniec siedz膮cy obok niego nieudolnie pr贸buj膮cy si臋 zdrzemn膮膰. Jego twarz zas艂ania艂a ksi膮偶ka z du偶ym czerwonym napisem "Ai no Kusabi"- Jeszcze jakie艣 12 godzin i b臋dziemy na miejscu!
Ch艂opak o kruczoczarnych w艂osach nazwany Kamuii prychn膮艂 jak rozsierdzona kotka i z westchnieniem rozkoszy przeci膮gn膮艂 swoje szczup艂e cia艂o.
- Tylko 12 godzin !? Kto wpad艂 na tak poraniony pomys艂, by wybiera膰 si臋 autobusem do Grecji nad morze. (Ja, 偶eby by艂o 艣mieszniej. -dop. Urani) Tak jakby w Japonii go nie by艂o! Mogli艣my od razu pojecha膰 na 偶贸艂wiach by艂oby zabawniej.
- Ta nawet znam par臋 osobnik贸w. - powiedzia艂 Hisoka patrz膮c na Kamuja
-Kto chce ciasteczko?!- us艂yszeli nagle oboje, a chwil臋 potem przez oparcie usi艂uj膮cego usn膮膰 nastolatka przechyli艂a si臋 m臋ska posta膰. - Kupi艂em w Chinach... hmm ciekawe co za nadzienie, mo偶e tym razem trafi si臋 co艣 innego ni偶 muszki. Echhh, a jednak to znowu to samo.
- Tsuzuki!- wrzasn膮艂 m艂odzik przestraszony. Ksi膮偶ka, kt贸r膮 mia艂 na twarzy zsun臋艂a si臋 po jego ciele, a potem upad艂a na pod艂og臋 -.
- No co, Hisoka- chan! Pora obiadku! Powiniene艣 si臋 cieszy膰, 偶e pomy艣la艂em o tobie i nie zjad艂em wszystkiego sam.- Tsuzuki powr贸ci艂 na swoje miejsce lekko ura偶ony 艣ciskaj膮c w r臋ku paczuszk臋 z ciasteczkami, zerka艂 z 艂akomstwem na obiekt po偶膮dania (mniam).
- Ja si臋 pocz臋stuj臋. - oznajmi艂 zielonooki m臋偶czyzna siedz膮cy obok niego od strony okna.
- Ok! Subaru- kun. Tylko nie zjedz mi wszystkiego...( kultura przede wszystkim). Ale po zastanowieniu, czy jeste艣 tego pewien???
- No jasne moja babiczka pochorzi z Kyoto. Jaaaaa luuuubieeee, kooooochhhammmm babcine ciasteczka. (To nie ja napisa艂am -.-' Nie radz臋 nikomu pisania yaoi z ch艂opakiem.- dop. Urani)
D艂uga szczup艂a d艂o艅 ju偶 kierowa艂a si臋 w stron臋 oferowanych przez Asato s艂odyczy, gdy nagle w po艂owie drogi pochwyci艂a j膮 inna. Subaru szarpn膮艂 si臋 gwa艂townie znaj膮c ten zimny dotyk.
- SEISHIROU- SAN!!!! - wrzasn膮艂 przylegaj膮c plecami do szyby.- My艣la艂em, 偶e siedzisz z Fuum膮 i Murakim na ty艂ach autokaru!
- Siedzia艂em, ale mi si臋 znudzi艂o!- oznajmi艂 morderca z pe艂nym gracji u艣miechem. Sakurazuka powi贸d艂 dwubarwnym wzrokiem po dw贸jce siedz膮cej przed nim. Podobnie jak Tsuzuki przed chwil膮, tak teraz on przechylony by艂 przez oparcie fotela.
- W takim razie gdzie si臋 podzia艂 Shu-chan? Siedzia艂 przecie偶 za nami?- zapyta艂 Subaru.
U艣miech Seishirou sta艂 si臋 jeszcze szerszy.
- Ups, chyba usiad艂 na moim miejscu! Mo偶e troch臋 po膰wiczy??- oznajmi艂.
W tej samej chwili da艂o si臋 s艂ysze膰 przeci膮g艂y wrzask gdzie艣 na ty艂ach.
- HIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII....Ratunku! Gwa艂c膮!
Ale jak to bywa w zwyczaju nikt na s艂owa: "Ratunku, gwa艂c膮!" nie zareagowa艂. Normalka wszyscy w autokarze si臋 kochali.
Shu-chan krzykn膮艂 raz jeszcze, maj膮c nadziej臋, 偶e tym razem co艣 poskutkuje.
- Pomocy! Hilfffffeeeee....
Brak reakcji.
-....Yuuuuuki....
Znowu nic.
-... Ktokolwiek!!!!
Kamuii zacisn膮艂 pi膮stki.
- Nie wytrzymam tego!!!!- wrzasn膮艂.- Musz臋 do toalety!!!!! Kierowcaaaaaaaa!!!
Ca艂e towarzystwo spad艂o z krzese艂ek. Seishirou pochylaj膮cy si臋 nad Tsuzukim i Subaru przechyli艂 si臋 jeszcze bardziej w wyniku czego wpad艂 miedzy dw贸ch m臋偶czyzn.
- A艁A艁A艁A艁A艁A.....
- MOJE CIA艢TE膯KA!!!!ZABIERZ TE NOG臉 Z MOICH CIASTEDZEK!!
-Ale ten 艣wiat jest popierdzielony.- powiedzia艂 Subaru spokojnie zdejmuj膮c twarz Sakury z krocza.- Nic tylko ci膮gle obmacuj膮 i obmacuj膮, a nigdy nic konkretnego.
Kamuii i Hisoka mieli krople nad g艂owami.
Pip pipip piiii....
Zabrz臋cza艂o w kieszeni m艂odej piecz臋ci.
To mms.
Ch艂opak si臋gn膮艂 do kieszonki na po艣ladku wyci膮gaj膮c kom贸rk臋.
- Ciekawe kto to?
Jego twarz wyra偶a艂a zdziwienie, lecz po chwili obla艂 j膮 szkar艂atny rumieniec. Jego wzrok pow臋drowa艂 do miejsca na ty艂ach autobusu. Z miejsca, w kt贸rym siedzia艂, a by艂 to prawie pocz膮tek nie widzia艂 zbyt wiele. Jedynie k艂臋by dymu i od czasu pojawiaj膮ce si臋 r臋ce, g艂owy, nogi i szcz膮tki ubra艅.
-FUUUUUUUUMAAAA.....
Krzyk zatrz膮s艂 ca艂ym pojazdem. Ciekawski Hisoka podejrza艂 wiadomo艣膰 na kom贸rce m艂odzie艅ca i jego twarz r贸wnie偶 poczerwienia艂a. Poderwa艂 si臋 ze swojego miejsca kieruj膮c wzrok na ty艂y.
- MUUUUUUURRRRAAKKKIIIIIIII.....
Kolejny krzyk zatrz膮s艂 szybami, kt贸re o ma艂o nie pop臋ka艂y. Hisoka wszed艂 na ultra d藕wi臋ki.
- OBRA呕AM SI臉!!!!
Wrzasn臋li r贸wnocze艣nie m艂odzi ch艂opcy powracaj膮c na swoje miejsca. Szamotanina na ty艂ach usta艂a. Nastolatek o r贸偶owych w艂osach wyczo艂ga艂 si臋 spod przygniataj膮cych go cia艂. Nie licz膮c podartych ubra艅 i braku jednego buta, nic mu si臋 nie sta艂o. Wolno powr贸ci艂 na swoje poprzednie miejsce. Blondyn siedz膮cy obok nawet nie spojrza艂 na niego zaj臋ty komputerem.
-Yuuki...- zapiszcza艂 ch艂opiec ze szklanymi oczami i zasmarkanym nosem.
- Czego?- mrukn膮艂 zaj臋ty m臋偶czyzna.
- Mog臋 jeszcze raz? Prosz臋, prosz臋, to by艂o takie faaaajnnneeee. Oni tak fajnie si臋 dotykali.
"Pi pi, 艂up, bam, 艂ubudu"- odezwa艂a si臋 kom贸rka Hisoki. Kamuii pos艂a艂 mu przeci膮g艂e spojrzenie.
- No co si臋 tak gapisz? To m贸j nowy dzwonek.- warkn膮艂 zielonooki.
- Nie nic...艂adny, oryginalny...
Lecz Hisoka nie zwraca艂 ju偶 na niego uwagi czytaj膮c wiadomo艣膰. W chwil臋 potem jego twarz znowu przybra艂a kolor dojrza艂ego pomidora. Podni贸s艂 g艂ow臋 i spojrza艂 zn贸w na ty艂y. Muraki siedzia艂 jak na d偶entelmena przysta艂o. W chwili, gdy zielone spojrzenie dotar艂o do niego u艣miechn膮艂 si臋 z gracj膮 i pu艣ci艂 oko. Hisoka zagryz艂 wargi i odwr贸ci艂 g艂ow臋.
"Sukinsyn" - wystuka艂 na klawiaturze i odes艂a艂 wiadomo艣膰.
Gdzie艣 w oddali rozleg艂 si臋 wibruj膮cy d藕wi臋k kom贸rki, a potem dono艣ny 艣miech.
W nied艂ugim czasie telefon Hisoki zabrz臋cza艂 ponownie. W pe艂ni poirytowany nastolatek odebra艂 wiadomo艣膰.
"Wi臋c sam sobie wezm臋" - przeczyta艂.
Jego g艂owa b艂yskawicznie odwr贸ci艂a si臋 w ty艂. Muraki ju偶 wstawa艂 ze swojego miejsca.
- Nawet si臋 nie wa偶!- wrzasn膮艂 Hisoka.- Sam ci przynios臋!
Dysz膮c ze z艂o艣ci powsta艂 z fotela i si臋gn膮艂 plecak schowany w luku nad jego g艂ow膮. Ze 艣rodka wyci膮gn膮艂 ma艂e kwadratowe pude艂ko. Kamuii zamruga艂 zdziwiony powiekami.
- Co to?- zapyta艂 w pe艂ni zaciekawiony. Hisoka pos艂a艂 mu zranione spojrzenie.
- Chod藕 ze mn膮 to zobaczysz.- odpar艂.
- Nie, dzi臋ki! Nie mam ochoty pope艂nia膰 samob贸jstwa....
Hisoka wzruszy艂 tylko ramionami ruszaj膮c przez autobus w kierunku ostatnich foteli.
- Kieroooowca! Co z tym postojem?- wrzasn膮艂 ponownie Kamuii.- Jaaaaa musz臋!
Z ty艂u rozleg艂 si臋 艣wist i w chwil臋 potem Kamuii oberwa艂 plastikow膮 butelk膮.
- A艁A!!!- wrzasn膮艂 odwracaj膮c si臋 w艣ciekle do ty艂u. Atmosfera wok贸艂 niego zacz臋艂a si臋 zag臋szcza膰.- Kto to zrobi艂?!
Zapyta艂.
Pipipppppiii.
Jego kom贸rka znowu si臋 rozdzwoni艂a. Tym razem to zwyk艂y sms. Ch艂opak przeczyta艂 wiadomo艣膰 i twarzyczka mu poczerwienia艂a. Nie zastanawiaj膮c si臋 d艂ugo odpisa艂 Fuumie.
"Czy ty my艣lisz, 偶e zrobi臋 to w jedn膮 butelk臋?"
W kilka sekund dosta艂 odpowied藕.
"Ju偶 leci wsparcie"
Kamui w ostatniej chwili pochyli艂 g艂ow臋. Dwie plastikowe butelki przelecia艂y nad jego fotelem.
- Dzi臋ki!- pisn膮艂.
- Zawsze do us艂ug!
W tym samym czasie Hisoka dotar艂 na koniec. Muraki obdarowa艂 go u艣miechem.
- No widzisz! Troch臋 si艂y perswazji i mo偶na przestawia膰 g贸ry.- odpar艂.
- Pieprz si臋, pieprzony sukinsynie...- wycharcza艂 Hisoka.
- Samemu to nie ma przyjemno艣ci. Mo偶e usi膮dziesz mi na kolanach m贸j skarbie?
Hisoka ju偶 mia艂 pocz臋stowa膰 Murakiego czym艣 ekstra, ale w rozmow臋 wtr膮ci艂 si臋 Fuuma.
- Masz to?
Zapyta艂.
- Pewnie...Hisoka dawaj!
M艂odzieniec wyci膮gn膮艂 niepewnie d艂o艅 podaj膮c swojemu osobistemu gwa艂cicielowi pude艂ko. Muraki pochwyci艂 jego r臋k臋 i zanim jego prywatna ofiara zd膮偶y艂a zareagowa膰 poci膮gn膮艂 swoim d艂uuuugim lubie偶nym j臋zykiem po przegubie Hisoki.
- Nie li偶 mnie!- wrzasn膮艂 Hisoka wyrywaj膮c swoj膮 d艂o艅 z side艂.
- Tak, tak, skarbie! Wiem, 偶e masz ochot臋, ale to p贸藕niej...Teraz mo偶esz wraca膰 na swoje miejsce. Tylko b膮d藕 grzeczny bo tatu艣 ci臋 ukarze.
Muraki niedbale odes艂a艂 Hisoke klepi膮c go w ty艂ek nie zwa偶aj膮c na potok inwektyw wydostaj膮cych si臋 z gard艂a m艂odego shinigami .- Kocham jak 艣wintuszy. Jego wzrok pow臋drowa艂 na Fuum臋 rozpartego na fotelach.
- To jeszcze nie uzbierana do ko艅ca kolekcja.- odpar艂 Muraki wyci膮gaj膮c z pude艂ka karty.- Wci膮偶 brakuje mi jeszcze Pikachu i Charmandera....
Seishirou stan膮艂 wreszcie na nogi otrzepuj膮c sw贸j p艂aszcz i poprawiaj膮c fryzur臋 ju偶 mia艂 si臋 odezwa膰 si臋 do Tsuzukiego i Subaru, gdy nagle....
PIIIIIISSSSSSSKKKKKKKKKKKKKKKKKKK.......
Autobus zatrzyma艂 si臋 gwa艂townie. Ci, co nie siedzieli polecieli na 艂eb na szyj臋. Hisoka zarysowa艂 twarz膮 po pod艂odze, a Sei-chan polecia艂 do ty艂u zatrzymuj膮c si臋 na rurze przed samym wej艣ciem.
- Seishirou-san nie wiedzia艂em, 偶e umiesz ta艅czy膰 na rurze!- zawo艂a艂 pe艂en kpiny Subaru. Sakurazuka nic nie odpowiedzia艂, ale z jego twarzy mo偶na by艂o wyczyta膰, 偶e jak tylko si臋 pozbiera to zamorduje kierowc臋 i z艂o偶y w ofierze Sakurze.
W tym samym momencie dziewczyna siedz膮ca za kierownic膮 podnios艂a si臋 z fotela.
- JESTE艢MY!- wrzasn臋艂a.
- CO!? TAK SZYBKO?- odpowiedzia艂 jej ca艂y autobus.
Kierowca (Kurcz臋, dlaczego jeszcze nikt nie pomy艣la艂 o odmianie 偶e艅skiej tego zawodu!- dop. Urani) - m艂oda kobieta o br膮zowych kr臋conych w艂osach przyci臋tych do linii ramion u艣miechn臋艂a si臋 promiennie.
- Tak szybko, bo jecha艂am na skr贸ty!- oznajmi艂a.
- Na skr贸ty?!- wrzasn膮艂 Kamuii- Ja my艣la艂em, 偶e ju偶 przedtem jechali艣my na skr贸ty.
- Ale ja znam skr贸ty skr贸t贸w.
- I tak ci nie wierzymy!- z ko艅ca autobusu podni贸s艂 si臋 g艂os Fuumy.- Ja znam wszystkie pragnienia....
- A co ma piernik do wiatraka?- dziewczyna z艂apa艂a si臋 pod boki i pochyli艂a do przodu.
- Tak膮 sam膮 liczb臋 liter.- odpar艂, 偶e spokojem Fuuma.
Dziewczyna wywin臋艂a koz艂a.
- Kurcz臋 sk膮d wiedzia艂e艣?- zapiszcza艂a, podnosz膮c si臋 z pod艂ogi.- Dobra, niewa偶ne. Mieli艣my dojecha膰 nad morze wiec dojechali艣my. Bud藕cie reszt臋 tych zbocze艅c贸w i wypada膰 z mojego autobusu.
Dopiero teraz uczestnikom wycieczki przypomnia艂o si臋 o reszcie grupy, kt贸ra mimo wrzask贸w panuj膮cych w autobusie spa艂a tak s艂odko jak anio艂ki.
- Kaworu, Shinji! Wstawajcie.- zawo艂a艂 Kamui potrz膮saj膮c za ramie bia艂ow艂osego ch艂opca.
- Yukito, Toya.- w tym samym czasie Hisoka pr贸bowa艂 zbudzi膰 kolejn膮 par臋.
- Kouji, Izumi-chan!- Muraki poklepa艂 jasnow艂osego muzyka po ramieniu.
- Iason, Riki?- Fuuma przechyli艂 si臋 przez oparcie fotela pr贸buj膮c zbudzi膰 ostatni膮 u艣pion膮 par臋, ale ku jego zdziwieniu miejsca by艂y puste.
- Hej! Nie zabrali艣my Iasona i Rikiego!- wrzasn膮艂 m艂odzieniec do reszty towarzyszy.
- CO? Jak to mo偶liwe!?- zdziwi艂 si臋 Shu-chan.- Przecie偶 widzia艂em jak wsiadali.
- Ale ich nie ma, gdzie mogli by si臋 ukry膰? No bo chyba ich nie zgubili艣my, co?- Muraki powzi膮艂 temat rozmowy.
- S膭 TUTAJ! - dobieg艂 ich g艂os kierowcy.
|
|
Komentarze |
dnia pa糳ziernika 20 2011 20:21:29
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina
Ashura (Brak e-maila) 12:09 21-08-2004
niech zyja zboczone historyjki!im wiecej bishonemnow tym lepij! dopisz wiecej, koniecznie.
Urani (dragon_kallisto@interia.pl) 20:38 21-08-2004
Spoko, planuje co艣 extra czym roz艂oszcze Nami-chan (jak ja to kocham- jestem perwersem*_*) Juz nied艂ugo postaram si臋 o wiecej, obiecuje!
Shiro (shirox@wp.pl) 12:16 04-09-2004
Tak Ashura zboczone historyjki rulez!!!^__^ Acha Urani mog艂a by艣 doda膰 jak膮艣 wzmianke o pejczykach, sk贸rzanych majteczkach lub obro偶ach?? Baaardzo lubie perwersyjne zabawy -^- I pami臋tajcie dzieci *Nie ma rzeczy niemo偶liwych, m贸ji drodzy, s膮 tylko trudne do zrobienia* Buacha cha cha cha cha
Urani (Brak e-maila) 13:17 17-09-2004
Ca艂kowice sie z tob膮 zgadzam droga kole偶anko^_^! Narazie mam brak weny, ale w zamiarach mam zrobic so艣 naprawde szalonego. Ale to Sore Wa himitsu desu! Przynajmniej na razie^_^
Ash Night (ash.night@op.pl) 14:46 21-02-2005
Wiecej, wiecej, pisz!!!!!!
Czadowe. Wiecej Kamuja i Subaru. Wpu艣膰 dw贸ch uke do jednego pokoju i zobaczymy kt贸ry bedzie seme, a ktoru uke uke. Albo wpu艣膰 dw贸ch seme i zobaczymy kt贸ry kt贸rego pierwszy zabije.
Kouji艣 (Brak e-maila) 15:06 10-04-2005
BUAHAHAHAHA!!!!!! BOSHE!!!! Urani, gdzie艣 ty si臋 nauczy艂a pisa膰 takie rzeczy??!! Doprawdy, ja nie mog臋!!! To po prostu jest co艣 niesamowitego!.. Ju偶 najbardziej zboczona zakonnica 艣wiata dosta艂aby 艣miertelnego, nieuleczalnego zawa艂u, ju偶 po pierwszych dw贸ch zdaniach XD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
janinka (Brak e-maila) 01:33 13-05-2005
ja chc臋 WI臉CEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Makei (Brak e-maila) 09:22 14-06-2005
WI臉臉臉臉CEEEEEEEEEEJ!!!!!!!!!
To nie mo偶e by膰 ju偶 koniec *roj膮 jej si臋 widoki pi臋knych cia艂ek wij膮cych si臋 na s艂o艅cu, na z艂otych pla偶ach w Grecji...* brrrlb, wr贸膰. To nie mo偶e by膰 konieeeec. Wiii臋臋臋臋臋ceeej! XDDDDDDDDDDDDDDDD
Corny Mistick ^.^ (corny_mistick@op.pl) 06:15 26-06-2005
Fajene!!!XDDDD Jak ja uwielbiam takie *_* Czekam na tr贸jk臋!
Joannitka (fuuma@wp.pl) 17:43 02-11-2006
Eee, Kamui ma kruczoczarne w艂osy? Ciekawa wersja bajki... chociaz miewaj膮 r贸zny odcien, podobnie jak i oczy. Wczytuj臋 si臋...
Joannitka (fuuma@wp.pl) 17:52 02-11-2006
Boskie, uhaha! Usmia艂am sie jak norka!! XD |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem? Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.
Zapomniane has硂? Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze sta艂e, cykliczne projekty

|
Tu jeste艣my | Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰

|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|