艢CIANA S艁AWY | Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner


|
|
Witamy |
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
|
Czarne majteczki 1 |
Zach臋cam do przeczytania r贸wnie偶 Czerwonych Majteczek autorstwa Niewiadomoco. (Jest to inna wersja - pisana z odmiennej perspektywy. ^__^)
Siedzia艂em na 艂贸偶ku rozgl膮daj膮c si臋 po hotelowym pokoju. By艂 to jeden z nielicznych hoteli, w kt贸rych ceny nie przyprawia艂y o zawr贸t g艂owy, wi臋c nie zdziwi艂o nas, 偶e nie by艂o ju偶 wolnych pokoi. Znaczy by艂 - jeden, z dwoma szerokimi 艂贸偶kami, przy kt贸rych sta艂y idiotyczne szafki nocne oraz du偶膮 艂azienk膮. S.J. uda艂o si臋 dzi艣 zrealizowa膰 jaki艣 powa偶ny kontrakt, wskutek czego od 19.00 siedzieli艣my w niewielkim barze oblewaj膮c sukces, a ja usi艂owa艂em teraz nie zasn膮膰 na siedz膮co, podczas gdy Hawk okupowa艂 艂azienk臋. Wreszcie drzwi otworzy艂y si臋 i wyszed艂 w r臋czniku okr臋conym wok贸艂 bioder. - Mykaj - rzuci艂 kr贸tko. Wzi膮艂em swoje rzeczy i poszed艂em si臋 k膮pa膰. Z przyjemno艣ci膮 zdj膮艂em z siebie ciuchy i wszed艂em pod silny strumie艅 gor膮cej wody. Hotelowe myd艂o pachnia艂o ca艂kiem przyjemnie. Sta艂em tak dobrych kilkana艣cie minut, cz臋艣ciowo odzyskuj膮c zdolno艣膰 trze藕wego my艣lenia. Gdy wyszed艂em z kabiny S.J. w艂a艣nie sko艅czy艂 si臋 goli膰. Bez s艂owa rzuci艂 mi bia艂y, du偶y r臋cznik frotte i z lekkim u艣miechem obserwowa艂 teraz jak si臋 wycieram.
- Co si臋 tak gapisz? - mrukn膮艂em, bo jego spojrzenie troch臋 mnie dra偶ni艂o
- A co? Nie mog臋? - spyta艂 zaczepnie
- Odwal si臋...
- Nie. - podszed艂 do mnie u艣miechaj膮c si臋 z艂o艣liwie
- S.J., co ty robisz? - cofn膮艂em si臋 o krok - Odczep si臋.
- Nie. - przysun膮艂 si臋 jeszcze bli偶ej, tak, 偶e oddziela艂a nas tylko warstwa r臋cznika - 艢liczny jeste艣 wiesz?
- S.J. przesta艅! Jeste艣 pijany! - cofn膮艂em si臋 jeszcze o krok, plecami dotkn膮艂em 艣ciany
- Wypi艂em tyle samo, co ty - wyszepta艂 zbli偶aj膮c wargi do moich ust
- Opanuj si臋! - spr贸bowa艂em go odepchn膮膰, nie cofn膮艂 si臋
- Nie chc臋. - napar艂 na mnie ca艂ym cia艂em, przypieraj膮c mnie do zimnych kafelk贸w - Chc臋 ciebie... - wsun膮艂 palce w moje w艂osy odchylaj膮c mi g艂ow臋 do ty艂u. Poczu艂em jego gor膮ce wargi na ustach, jego j臋zyk si艂膮 wdar艂 si臋 do 艣rodka, docieraj膮c niemal do gard艂a, hamuj膮c oddech. Zesztywnia艂em, gdy poczu艂em jego r臋k臋 na brzuchu. Jego dotyk by艂 delikatny, samymi opuszkami palc贸w g艂adzi艂 moj膮 sk贸r臋, zsuwaj膮c si臋 coraz ni偶ej i ni偶ej. Gdy zacz膮艂 mnie pie艣ci膰 przeszed艂 mnie dreszcz. Oderwa艂 si臋 od moich ust, ca艂uj膮c teraz po twarzy, szyi, obojczykach, ramionach. - Przesta艅 - j臋kn膮艂em, gdy delikatnie przygryz艂 m贸j sutek. - C艣艣艣艣艣 - szepn膮艂, kolanem rozpychaj膮c mi nogi, by 艂atwiej mu by艂o mi臋dzy nimi manewrowa膰. Jego poca艂unki b艂膮dzi艂y gdzie艣 po moim brzuchu, w ko艅cu przykl臋kn膮艂 i wzi膮艂 mnie w usta. - S.J. nie. - odchyli艂em g艂ow臋 do ty艂u opieraj膮c j膮 o 艣cian臋, zwil偶y艂em wargi j臋zykiem. Usta S.J. porusza艂y si臋 z dra偶ni膮c膮 nieregularno艣ci膮, to wolniej, to zn贸w szybciej. Jego j臋zyk kr膮偶y艂 tam, gdzie sprawia艂o to najwi臋cej przyjemno艣ci. Na przemian przechodzi艂y mnie dreszcze i uderza艂y we mnie fale gor膮ca. Teraz my艣la艂em ju偶 tylko o jednym. Wygi膮艂em si臋 w 艂uk, czuj膮c zbli偶aj膮ce si臋 spe艂nienie. Hawk chwyci艂 moje biodra, przytrzymuj膮c je w miejscu. Pieszczoty sta艂y si臋 bardziej intensywne, ssa艂 mnie teraz doprowadzaj膮c niemal do ob艂臋du. Krzykn膮艂em przeci膮gle ko艅cz膮c w jego ustach. Prze艂kn膮艂. Podni贸s艂 si臋 z kl臋czek i przytuli艂 mnie mocno do siebie, czekaj膮c a偶 si臋 uspokoj臋. Opar艂em g艂ow臋 na jego ramieniu dysz膮c ci臋偶ko. - Dlaczego? - spyta艂em cicho mi臋dzy jednym oddechem a drugim. Nie odpowiedzia艂. G艂aska艂 mnie tylko delikatnie po plecach, ko艂ysz膮c si臋 lekko, uspokajaj膮co. W ko艅cu odsun膮艂 si臋 troch臋 i chwyciwszy za r臋k臋 poci膮gn膮艂 w stron臋 pokoju. Nie poruszy艂em si臋. Sta艂em w dalszym ci膮gu w bezruchu, oddychaj膮c ju偶 w miar臋 normalnie. Cofn膮艂 si臋. Obj膮艂 mnie ramieniem, drug膮 r臋k臋 wsun膮艂 pod moje kolana i na r臋kach zani贸s艂 do pokoju, ostro偶nie k艂ad膮c na jednym z 艂贸偶ek. - S.J. ja nie chc臋. - szepn膮艂em b艂agalnie, unosz膮c si臋 na 艂okciu.
- Cicho b膮d藕. Dobrze? - spyta艂 cichutko, przytulaj膮c si臋 do mnie. G艂aska艂 mnie delikatnie po w艂osach i twarzy. Poca艂owa艂 mnie, jednak nie tak jak w 艂azience. Jego j臋zyk leciutko pie艣ci艂 moje podniebienie, wargi by艂y wilgotne i gor膮ce. W pewnej chwili przy艂膮czy艂em si臋. Zapraszaj膮co rozchyli艂em usta i cofn膮艂em j臋zyk. D艂ugi poca艂unek odezwa艂 si臋 gor膮cem w dole brzucha, powoduj膮c moje ciche westchnienie. By艂o mi ciep艂o i bardzo przyjemnie, jednak zesztywnia艂em, kiedy poczu艂em jego palce na swoim wej艣ciu. Napi膮艂em mi臋艣nie, oderwa艂em wargi od ust S.J. i chcia艂em si臋 podnie艣膰, ale praw膮 r臋k膮 przycisn膮艂 mnie mocno do siebie. - Nie b贸j si臋 - wyszepta艂 mi wprost do ucha - B臋d臋 delikatny.- pog艂aska艂 mnie po plecach.
- Ale ja nie. - zacz膮艂em.
- Cichutko. Zobaczysz, b臋dzie mi艂o. - przerwa艂 mi. Odnalaz艂 ustami moje wargi i wci膮gn膮艂 mnie w kolejny, d艂ugi, bardzo przyjemny poca艂unek. Jego palce b艂膮dzi艂y teraz miedzy moimi po艣ladkami, powoduj膮c ca艂kiem przyjemne dreszcze. Cofn膮艂 r臋k臋, po pokoju rozni贸s艂 si臋 dziwny, s艂odkawy zapach, gdy mnie dotkn膮艂 ponownie jego d艂o艅 by艂a pokryta czym艣 jedwabi艣cie 艣liskim - .oliwka. - mrukn膮艂 widz膮c moje pytaj膮ce spojrzenie. U艣miechn膮艂 si臋, leciutko cmokn膮艂 mnie w nos, po czym zn贸w przywar艂 do moich warg. Jego palce 艣lizga艂y si臋 po moim wej艣ciu, jednak na razie nie pr贸bowa艂 wk艂ada膰 ich g艂臋biej. Dotyka艂 leciutko na samym pocz膮tku sprawiaj膮c, 偶e sam zaczyna艂em pragn膮膰 poczu膰 go w 艣rodku. Podci膮gn膮艂em lewe kolano, przerzucaj膮c je przez biodra S.J. - daj膮c mu wi臋ksze pole manewru. Zrozumia艂. Jego palec w艣lizn膮艂 si臋 delikatnie do 艣rodka powoduj膮c najpierw uk艂ucie piek膮cego b贸lu, a zaraz potem zalewaj膮c膮 fal臋 przyjemno艣ci. Poruszy艂em biodrami i zamrucza艂em z zadowoleniem. Do jednego palca do艂膮czy艂 teraz drugi. Powolnymi ruchami nawil偶a艂 mnie i rozci膮ga艂 jednocze艣nie. Unios艂em si臋 na 艂okciach i ko艂ysa艂em biodrami zgodnie z rytmem ruch贸w d艂oni S.J. W ko艅cu cofn膮艂 r臋k臋, skr臋tem cia艂a zrzuci艂 mnie z siebie i pochyli艂 si臋 nade mn膮. Rozchyli艂 szerzej moje uda przykl臋kaj膮c mi臋dzy nimi, wsun膮艂 mi r臋ce pod plecy, po czym powoli, delikatnie wszed艂 we mnie. Zabola艂o. Krzykn膮艂em. Zacisn膮艂em d艂onie na po艣cieli. Nie zatrzyma艂 si臋, porusza艂 biodrami wolno w prz贸d i w ty艂, niemal rozrywaj膮c mnie od 艣rodka.
- Przesta艅! Boli! - krzykn膮艂em. Zamkn膮艂 mi usta poca艂unkiem, jednak przesta艂 si臋 rusza膰. Po艂o偶y艂 si臋 na mnie wci膮偶 b臋d膮c w 艣rodku. Ca艂owa艂 mnie po twarzy, po w艂osach, g艂adzi艂 moje ramiona i szyj臋.
- Rozlu藕nij si臋 - szepn膮艂 gryz膮c mnie w ucho i wsuwaj膮c j臋zyk do 艣rodka. Roz艂o偶y艂em szerzej nogi i leciutko rozlu藕ni艂em mi臋艣nie brzucha, ud, po艣ladk贸w. B贸l zel偶a艂. S.J. poruszy艂 si臋 powoli wyrywaj膮c westchnienie w moich ust. To by艂o takie przyjemne. Wci膮偶 troch臋 bola艂o, ale przyjemno艣膰 odsuwa艂a wszystko na dalszy plan. Porusza艂 si臋 coraz szybciej, wyzwalaj膮c we mnie gwa艂towne uderzenia gor膮ca rozlewaj膮ce si臋 od podbrzusza na ca艂e cia艂o. Oplot艂em nogami jego biodra pozwalaj膮c mu wej艣膰 do samego ko艅ca - tak jak pozwala艂 mu jego rozmiar. Nasze oddechy by艂y coraz szybsze, coraz bardziej chrapliwe, nie mog艂em powstrzyma膰 j臋ku rozkoszy, kiedy moim cia艂em targn膮艂 spazm. Doszed艂 kr贸tko po mnie, po czym wycofa艂 si臋 r贸wnie delikatnie jak wszed艂. Po艂o偶y艂 si臋 obok mnie i opar艂szy g艂ow臋 na 艂okciu, druga r臋k膮 rozmazywa艂 w skomplikowane wzorki bia艂y p艂yn na moim brzuchu. By艂em tak zm臋czony, 偶e nie mia艂em nawet si艂y odwr贸ci膰 si臋 od niego. Kiedy och艂on膮艂 zani贸s艂 mnie do 艂azienki. Dok艂adnie mnie umy艂, nie zapominaj膮c o najmniejszym kawa艂eczku sk贸ry, po czym owin膮艂 w puchaty r臋cznik i zani贸s艂 powrotem do sypialni. Przez ca艂y czas nie odzywa艂em si臋 do niego ani s艂owem w milczeniu zgadzaj膮c si臋 na wszystkie te zabiegi. S.J po艂o偶y艂 mnie na jednym z 艂贸偶ek i wr贸ci艂 do 艂azienki sam si臋 umy膰. Odwr贸ci艂em si臋 twarz膮 do 艣ciany i naci膮gn膮艂em przykrycie a偶 po szyj臋. Nie s艂ysza艂em, kiedy wszed艂 do pokoju. Zauwa偶y艂em dopiero, kiedy w艣lizn膮艂 si臋 do 艂贸偶ka i przytuli艂 do moich plec贸w.
- S.J. id藕 sobie. - poprosi艂em
- Nie - stwierdzi艂 kr贸tko
- Id藕! Nie chc臋 spa膰 z tob膮!
- Ty p艂aczesz? - zdziwi艂 si臋
- Nie, nie p艂acz臋. Zostaw mnie!
- Cicho - uci膮艂 rozmow臋 uk艂adaj膮c si臋 wygodniej i przytulaj膮c mnie jeszcze mocniej - 艢pij ju偶.
- Niech ci臋 szlag! - podci膮gn膮艂em nosem i otar艂em oczy - Niech ci臋 szlag. - powt贸rzy艂em szeptem.
Nie skomentowa艂.
|
|
Komentarze |
dnia pa糳ziernika 12 2011 10:51:08
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina
Kasiotfur (Brak e-maila) 21:24 18-08-2004
ee.... sex...sex.... i jeszcze raz sex... :/// fajnie, fajnie, tylko takie PWP naprawde w pewnym momencie sie nudzi :/. Plytkie uczucia nikna pod warstwa sexu --;
grzybek (grzybekmen1@op.pl) 20:44 21-08-2004
C贸偶 sex jest wa偶n± rzecz± w 偶yciu cz艂owieka.Ale opowiadanko i tak jest fajne.
stokrotka (stokrotka_997@wp.pl) 11:51 23-08-2004
genialne, genialnegenialne, genialnegenialne, genialnegenialne, genialnegenialne, genialnegenialne, genialnegenialne, genialnegenialne, genialnegenialne, genialne i jeszcze raz genialne imi si臋 bardzo poboda i ja chce wi臋cej.
Kei (Brak e-maila) 10:43 26-08-2004
fajne!!!!!!!!!! ja chce wiecej..... tzn. nastepne czesci ^^\'
Morfeusz (morfeusz66@op.pl) 14:49 05-01-2005
Bardzo fajn臋 troszk臋 mi uczu膰 brakowa艂o ale i tak chc臋 wi臋cej prosz臋 o kontakt
Morfeusz (Brak e-maila) 13:06 06-01-2005
zmieniam zdanie uczucia tak jak sexu jest tam bardzo i wystarczaj膮co du偶o
Dizzy-Sun (Brak e-maila) 14:29 03-06-2005
Mnie si臋 podoba艂o, mimo, i偶 wol臋 bardziej...uczuciowe opowiadanka. Ale przeciez seks jest wa偶ny i to jeszcze taki seks..
sintesis (Brak e-maila) 22:37 30-04-2006
po prostu chce wiecej ! bo to jest cudo i ja sie rozplywam
a (Brak e-maila) 21:46 06-05-2006
coll!! i sex cool co chc膮
szoszanah (Brak e-maila) 10:24 06-12-2006
"呕eby woda z ta pian膮 do 艣rodka?" hehehehe, genialne! *_____-
black pearl (faithless_black_pearl@o2.pl) 20:27 30-01-2008
opowiadanko swietne^^ po prostu uwielbiam swiat przedstawiony w nim i bohaterow...sa takie urocze i beztroskie,ze chociaz caly dzien probuje robic co艣 innego,w koncu i tak przeczytalam wszytskie czesci kim偶e jest autor/ka takiej ciekawej historii?;>
Fu (Brak e-maila) 22:55 30-01-2008
O.O''' dzi臋kuj臋... to tylko ja
Haru-chan (haruki_ito@wp.pl) 19:09 04-02-2008
Ufff... >.> czytam to opo i jego bli藕niacze cu艣 nie po raz pierwszy i za ka偶dym razem chc臋 wi臋cej... Podoba mi si臋 i piszcie szybniej, nyo!!!
dorota (dorota33-74@tlen.pl) 14:49 05-02-2008
bardzo mi sie podoba i mam nadziej臋 偶e b臋dziesz pisa膰 dalej-czekam na wi臋cej
Viv (Brak e-maila) 22:24 05-02-2008
bardzo, bardzo mi si臋 podoba艂o!!!
czekam na wi臋cej!!! |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem? Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.
Zapomniane has硂? Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze sta艂e, cykliczne projekty

|
Tu jeste艣my | Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰

|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|