The Cold Desire
   Strona Główna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsyłania prac WYDAWNICTWO
Kwietnia 18 2024 10:54:36   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Skórki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
ŚCIANA SŁAWY
Tutaj będą umieszczane odnosniki do stron, na których znalazły się recenzje wydanych przez nas książek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez naszą stronę. W celu zobaczenia szczegółów należy kliknąć w dany banner





Witamy
Strona ta poświęcona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazującemu relacje homoseksualne pomiędzy mężczyznami. Jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem lub w jakiś sposób nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opuść tę witrynę - resztę naszych Gości serdecznie zapraszamy
Chory Cas


Notka od Chochlika: Saga Poświęcenia u bety, ostatnie cztery rozdziały z pierwszego tomu. Po przetłumaczeniu takiej ilości tekstu miałam straszną ochotę na jakiegoś krótkiego fluffa XD
Adres do bloga autorki: http://thekingslover.tumblr.com/



Dean nie może zasnąć. Wierci się i przewraca z boku na bok. Na brzuch, a potem znowu na plecy. Przepełza na stronę Casa, ale dzisiaj jest ono puste i zimne. To łóżko jest za duże. Za puste. Uwielbia, kiedy Cas tu jest, kiedy mogą się obaj owinąć kocami jak ciepłym, ciasnym kokonem. Ale bez Casa to miejsce jest równie wygodne i ciepłe co sterta kamieni.
Łapie swoją poduszkę i koc, i idzie do dużego pokoju. Cas leży na kanapie, owinięty w trzy koce. Siąpi nosem w ciemnościach, po czym kicha głośno - szybko, trzy raz pod rząd. Jest ślimaczą, rozgorączkowaną ofiarą losu, która nie chciała pójść do łóżka bez względu na to, jak długo Dean by go nie próbował przekonać.
- I tak nie będę już dzisiaj spać - upierał się Cas. - Przynajmniej jeden z nas powinien się dzisiaj wyspać wygodnie.
Dean powinien był go po prostu wziąć na ręce i zanieść do łóżka.
- Dean? - Cas pyta z ciemności.
- Mhm - odpowiada Dean, podchodząc do kanapy. - Pójdziesz wreszcie do łóżka?
- Nie, Dean - burczy Cas. - Nie chcę cię zarazić.
- W porządku - mówi Dean i siada na kanapie. Kładzie się, przewraca i bierze Casa w ramiona. Dopiero jak jest owinięty wokół niego niczym dorodna ośmiornica, dopiero wtedy Dean jest szczęśliwy.
- Dean - mówi Cas z naganą.
- Nie mogę bez ciebie zasnąć - mruczy Dean. Cas sięga ponad nim po pudełko chusteczek i upycha je między nimi.
- Ja dzisiaj w ogóle nie będę spał - upiera się Cas, przyciągając Deana bliżej do siebie.
- Mmhmm - odpowiada Dean.
Dziesięć minut później obaj śpią i chrapią.

Komentarze
Irmina Iwanowna dnia czerwca 27 2014 21:41:33
Drogi Chochliku, Twoje tłumaczenia fanfiction do SPN sprawiły mi niemałą przyjemność. Ładny styl, stary, dobry fandom, no i fluff. Mam nadzieję, że dostarczysz tego więcej w najbliższym czasie - czegoś takiego mi właśnie brakowało. Dzięki Bogu za dobrego Destiela smiley

Pozdrawiam!
Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

wietne! wietne! 0% [adnych gosw]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [1 Gos]
Dobre Dobre 0% [adnych gosw]
Przecitne Przecitne 0% [adnych gosw]
Sabe Sabe 0% [adnych gosw]
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze stałe, cykliczne projekty



Tu jesteśmy
Bannery do miejsc, w których można nas też znaleźć



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemnością śledzę Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpudła :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, jeśli ktoś tu zagląda i chce wiedzieć, co porabiam, to może zajrzeć do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z różnych przyczyn staram się być optymistą, więc będę trzymał kciuki żeby udało Ci się odtworzyć to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro słyszeć, Jash. Wprawdzie nie czytałem Twojego opowiadania, ale szkoda, że nie doczeka się ono zakońćzenia.

Archiwum