The Cold Desire
   Strona G艂贸wna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsy艂ania prac WYDAWNICTWO
Wrze秐ia 10 2025 13:48:48   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Sk贸rki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
艢CIANA S艁AWY
Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner





Witamy
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
Lekarstwo
Hehm... to si臋 chyba przedmow膮 nazywa... >.>
Bardzo dzi臋kuj臋, za WSZYSTKIE komentarze dotycz膮cego mojego poprzedniego opcia...
To mi艂e, 偶e Kto艣 to czyta, a do tego komentuje... Prosz臋 o wi臋cej komentarzy.
Konstruktywnej krytyki te偶 ... ^o^
A teraz jedno ma艂e "ale"... wi臋kszo艣膰 z Was bierze mnie za dziewczynk臋...
a ja CH艁OPCEM JESTEM!!!!!! >.<"""



Tego dnia by艂em ju偶 bardzo zm臋czony. M贸j nocny dy偶ur w szpitalu trwa艂 ju偶 prawie 10 godzin. Zosta艂y mi jeszcze dwie. Nieca艂e dwie. Westchn膮艂em. W艂a艣nie dosta艂em wezwanie na pager. Oddzwoni艂em. Jako kardiolog nie mog艂em zignorowa膰 偶adnego wezwania.
- Taaak? - Spyta艂em wzdychaj膮c.
- Na dziewi膮tce jest pacjent, kt贸ry prosi specjalnie o Pana! - Us艂ysza艂em w s艂uchawce.
- Znamy go...? - Zapyta艂em niespecjalnie zdziwiony. Czasami s膮 pacjenci, kt贸rzy trafiaj膮 do nas nie jeden raz i prosz膮 o lekarza, kt贸ry zajmowa艂 si臋 nimi poprzednim razem.
- Nie.
- Nie? - Teraz by艂em lekko zdziwiony.
- Nie ma go w bazie danych, pacjent贸w szpitala. - Westchn膮艂em drapi膮c si臋 po g艂owie. O tej porze mia艂em zazwyczaj pacjent贸w z oddzia艂u, ewentualnie nag艂e przypadki. A pacjent z izby przyj臋膰, przytomny i prosz膮cy o okre艣lonego lekarza, by艂 ju偶 jednak pewnego rodzaju rzadko艣ci膮... Westchn膮艂em.
- Ju偶 id臋... - Roz艂膮czy艂em si臋 i ruszy艂em ku windzie.
Kiedy ju偶 dotar艂em na Izb臋 Przyj臋膰, najpierw zaszed艂em do dy偶urki.
- Mia艂em wezwanie i...
- Pok贸j nr 9. - Nie zd膮偶y艂em doko艅czy膰, bo przerwa艂a mi piel臋gniarka. Wzruszy艂em ramionami i ruszy艂em do wskazanego pokoju. Zdziwi艂em si臋, kiedy drzwi by艂y zamkni臋te. Skrzywi艂em si臋 i wszed艂em. W sali nie by艂o nikogo z personelu. Na 艂贸偶ku siedzia艂 tylko w pe艂ni ubrany ch艂opak. Nie wygl膮da艂 na chorego. Na zadowolonego te偶 nie. Ch艂opak podni贸s艂 na mnie szare, puste oczy. U艣miechn膮艂 si臋 blado.
- Witaj. Jestem doktor...
- Witam. Wiem kim Pan jest. - Przerwa艂. Po raz kolejny zosta艂em uci臋ty. U艣miechn膮艂em si臋 zdezorientowany. Ch艂opak si臋 nie przedstawi艂.
- A jak ty si臋 nazywasz? - By艂em do艣膰 ciekawy.
- Norimi Dono. - Przedstawi艂 si臋 kr贸tko. Nic mi to nie m贸wi艂o.
Pokiwa艂em g艂ow膮, zbli偶y艂em si臋 staj膮c przed nim. Nie rozumia艂em dlaczego nie ma przy nim 偶adnej piel臋gniarki, nikogo. Nie zostawia si臋 tak pacjent贸w!
- Ile masz lat...? - Na oko nie mog艂em nawet stwierdzi膰, czy jest pe艂noletni.
- 19. - Pad艂a kr贸tka odpowied藕. Pe艂noletni.
- Yhmm... a z czym do mnie przychodzisz? - By艂em szczerze ciekawy. - Dlaczego prosi艂em akurat o mnie? - To ciekawi艂o mnie jeszcze bardziej.
- Przychodz臋 po lekarstwo. - Powiedzia艂 po prostu. Po ciszy kt贸ra po mi臋dzy nami zaleg艂a doda艂. - Po to Pana wybra艂em.
Teraz ju偶 zupe艂nie zd臋bia艂em. Do czego mnie wybra艂?
- Lekarstwo? Nie mog臋 ci da膰 偶adnego lekarstwa, kt贸re nie jest ci potrzebne.
- To dobrze. Bo mi jest bardzo potrzebne. - Powiedzia艂 powa偶nie.
- A z czym do mnie przychodzisz? - Bo chyba powinienem przeprowadzi膰 wywiad zdrowotny.
- Boli mnie serce. - Powiedzia艂 k艂ad膮c d艂o艅 na piersi. Teraz poczu艂em si臋 pewniej. Ja w ko艅cu jestem tu w tym celu. Mam leczy膰 ludzkie serca. Powiedzia艂em mu to. Roze艣mia艂 si臋. Bardzo mnie peszy艂...
- Rozbierz si臋. Od pasa w g贸r臋. Zbadam ci臋. - Poleci艂em.
Polecenie wykona艂 bez szemrania. By艂 raczej szczup艂y. Drobnej budowy, o jasnej sk贸rze i 艂adnie roz艂o偶onych mi臋艣niach. Mia艂 d艂ug膮 blizn臋, wiod膮c膮 na skos przez mostek. Wygl膮da艂a na blizn臋 po operacji klatki piersiowej. Wyra藕ne by艂y 艣lady po wyj臋tych szwach. Os艂ucha艂em go. Na pierwszy rzut oka nie znalaz艂em nic, do czego m贸g艂bym si臋 przyczepi膰. Postanowi艂em sprawdzi膰 ci艣nienie. Wcze艣niej jednak zapyta艂em.
- Sk膮d ta blizna? - Przejecha艂em po niej palcem.
- Po operacji usuwania wady zastawek. - Powiedzia艂 beznami臋tnie. Taka operacja na koncie, 艣wiadczy o tym, 偶e nie powinienem ignorowa膰 dzieciaka.
Piel臋gniarki nadal nie by艂o w zasi臋gu wzroku, ani s艂uchu. Sam zacz膮艂em mierzy膰 mu ci艣nienie. By艂o tylko troch臋 obni偶one.
- Boli ci臋 serce, prawda? - Upewni艂em si臋.
- Zgadza si臋. - Pokiwa艂 g艂ow膮. Zaczesana do ty艂u br膮zowa grzywka polecia艂a mu na oczy.
- Jak boli? Ci膮gle, falowo, pulsuje? - Dopytywa艂em si臋 dalej.
- Nie... boli czasami. - Powiedzia艂 ze smutn膮 min膮. - Teraz te偶. Dlatego przyszed艂em.
- Dobrze. Powiedz mi... jaki to b贸l? - Musz臋 wiedzie膰 co si臋 dzieje. - Masz jakie艣 problemy z oddychaniem? - Nie chcia艂o mi si臋 wierzy膰, 偶e b贸le wyst臋puj膮 bez innych objaw贸w.
- To b贸l, kt贸ry rozsadza... Kt贸ry wype艂nia ca艂膮 pier艣 i d艂ugo nie chce przej艣膰. A偶 do 艂ez. - Powiedzia艂 patrz膮c na mnie tymi swoimi pustymi oczami. - Wtedy oddycha si臋 ci臋偶ko. Trudno jest z艂apa膰 oddech i trze藕wo my艣le膰. - Udzieli艂 mi wyczerpuj膮cej odpowiedzi. B臋dzie trzeba wykona膰 badania. Do tej pory nic nie wykry艂em.
- Towarzysz膮 temu jeszcze jakie艣 objawy? - To co powiedzia艂 mi do tej pory pasowa艂o do niejednej choroby.
- Bezsenno艣膰. - Odpar艂 ch艂opak.
- Od dawna masz te b贸le?
- Od kilku miesi臋cy... - Podnios艂em brwi w zdziwieniu.
- Jeste艣 ju偶 pod opiek膮 jakiego艣 kardiologa?
- Od p贸艂 roku, nie.
- Dlaczego? Po operacji powiniene艣 by膰 pod obserwacj膮.
- Ju偶 nie jest potrzebna. Tak powiedzia艂 lekarz. - Powiedzia艂 kr臋c膮c g艂ow膮. Wygl膮da艂 jakby t艂umaczy艂 co艣 ma艂emu dziecku.
- Skoro boli ci臋 serce, powiniene艣 by膰 w kontakcie z lekarzem. - Powiedzia艂em twardo. - Pierwszy raz jeste艣 u lekarza z tymi b贸lami? - Spyta艂em patrz膮c na g艂臋bokie cienie pod oczami ch艂opaka.
Przytakn膮艂.
- Skoro nie chodzisz do lekarza, to czego po mnie oczekujesz? Trzeba ci臋 gruntownie przebada膰 i kontrolowa膰 tw贸j stan. To nie mo偶e by膰 jednorazowa wizyta! - Zastrzeg艂em.
- Moje serce jest zdrowe. Boli, bo jest puste. - Powiedzia艂 pewnym g艂osem. - Jest Pan lekarzem, wi臋c przyszed艂em po pomoc. Powiedzia艂 Pan, 偶e leczy ludzkie serca! - Powiedzia艂 natarczywie.
Zamurowa艂o mnie. Zwyczajnie nie wiedzia艂em co powiedzie膰. W tym czasie ch艂opak zacz膮艂 kontynuowa膰.
- Wybra艂em Pana! - Zawo艂a艂. O tak, ju偶 wiedzia艂em do czego. - Przyszed艂em po lekarstwo... - Powiedzia艂 z p艂aczliw膮 min膮. - Jest Pan lekarzem...
Westchn膮艂em. Rzeczywi艣cie jestem lekarzem. Jestem 偶eby leczy膰. 呕eby leczy膰 serca. Powiedzia艂em mu, 偶e pomog臋. Jestem lekarzem. To moja praca, moje 偶ycie. Obieca艂em. Z艂o偶y艂em przysi臋g臋. U艣miechn膮艂em si臋 do ch艂opaka. Postanowi艂em wype艂ni膰 obietnic臋.
- Dono, my艣l臋 偶e b臋d臋 umia艂 zaaplikowa膰 ci odpowiedni膮 dawk臋 lekarstwa...
U艣miechn膮艂 si臋 do mnie. Tym razem u艣miech obj膮艂 te偶 jego oczy.
Przyrzeczenia trzeba dotrzymywa膰.


Gratuluj臋 serdecznie Tym, kt贸rzy to przetrwali.
Co prawda to kr贸tkie by艂o. I naiwne. Ale z tego co obserwuj臋,
moja pisanina zawsze taka wychodzi... nawet gdy pisz臋
(z zamierzenia) angsta... v.v" hehm...
Haru-chan




Komentarze
wielkamorda dnia pa糳ziernika 13 2011 11:33:38
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

Viv (Brak e-maila) 03:16 13-11-2007
to by艂o... dziwne
Sawaii (sawaii.tenshi@gmail.com) 16:05 14-11-2007
Sawaii czyta, czyta, czyta...
Wydaje jej si臋 troch臋 dziwne...
Ostatnie s艂owa...
Sawaii u艣miecha si臋 i puszcza w ruch swoj膮 wypaczon膮 wyobra藕ni臋 i... Oj.. Nie chcieliby艣cie wiedzie膰, co z tego wysz艂o^^"
Khat (Brak e-maila) 22:47 21-11-2007
G艂臋bokie i poruszaj膮ce, ale jednocze艣nie tak dalekie rzeczywisto艣ci...
Haru-chan (Brak e-maila) 22:15 22-12-2007
Hehm... tak wiem... dziwne s艂odkie i ca艂kowicie nierealne... ^^" czyli jak na mnie norma. To nie mia艂o by膰 prawdziwe... Hehm... nawet nie zarejestrowa艂em kiedy si臋 to tu pojawi艂o... >.> jak wysy艂a艂em by艂 sierpie艅... ale chyba dobrze, 偶e jest ^^" Dzi臋kuj臋, 偶e to czytacie i zostawiacie komenty... tak Viv, wiem, 偶e to JEST dziwne!!! XDDD
Chiaki (bad.luck@op.pl) 15:23 03-01-2008
taXD jak ktos nie wierzy, ze Haru jest ch艂opcem to moge to potwierdzic... no i oczywiscie zalaczyc takie jedno ciekawe zdjecie >X3

Mo偶e i jest dziwne tak jak wszyscy m贸wicie, ale tez nie do ko艅ca. Zawsze mi sie podoba ta czasem dziwaczna a czasem naiwna strona wyobra慕ni Haru. Sam pomys艂 uwazam, za dobry. Styl pisaniny jest lekki, przez co przyjemnie i szybko sie to czyta... Mimo i偶 jak ju偶 by艂o wspominane- akcja kompletnie nierealna- opek mi sie podoba... i do tej pory trzymam go na dysku.

No napisalem szczery komentarz... i do tego sie rozpisalem... Jak myslisz Haru, co mi sie za to nalezy >XD?
Haru-chan (Brak e-maila) 19:33 04-01-2008
Hehm... Chia... >.> Jestem wdzi臋czny za Tw贸j komentarz, bo d艂ugi. Ale... z drugiej strony... jeste艣 MOIM ch艂opakiem, to normalne, 偶e speeeszial 4 uke zamieszczasz swojego komenta! A, i jakby nie by艂o... czy chc臋, czy nie (ale akurat chc臋), to Ty i tak odbierzesz sobie to co Ci si臋 "nale偶y".. >,,>" Dzi臋kuj臋 ci za pozytywn膮 opini臋... ^^ kochany seme... Nie wiedzia艂em, 偶e masz to na dysku o_O" ale to mi艂e ^o^
Jedna sprawa mnie niepokoi... nie masz takiego zdj臋cia! >.< M贸g艂bys je zrobi膰 tylko wtedy gdy spa艂em... ale jak ja 艣pi臋, to ty 艣pisz ze mn膮... wi臋c... nie! 呕adnego zdj臋cia nie bedziesz nigdzie zamieszcza艂! Nie zgadzam si臋!!! >.<"""
Chiaki (Brak e-maila) 13:25 23-01-2008
biedne male naiwne ukeXDDDDDDDDDDD
Yumi-kun (yumi_kun@o2.pl) 20:05 10-03-2008
S艂odkie, urocze i pocieszne =^____^= Takie dla wyluzowania sie lekkiego i na odpoczynek ^^
Nozomi (Nozomi@onet.eu) 05:18 15-08-2008
s艂odka nie do艂uj膮ca historia na popraw臋 humorkusmiley pomimo 偶e nie przepadam za a偶 tak nierealnymi opowiadaniami przeczyta艂am z przyjemno艣ci膮smiley
Shana (yaoi-by-chanelle.blog.onet.pl) 12:31 25-09-2008
No no. Ju偶 my艣la艂am sobie: "O, kolejne sentymentalne opko. Zaraz objad臋 autora". A tu zonk. Bo... mnie si臋 podoba i nie mog臋 si臋 czepi膰 ^^ Pisz dalej.
Abby (Brak e-maila) 01:14 14-11-2008
to by藕r18;o tak jakby...wyrwane z czego艣r50; wi臋kszego...squel? prequel? cokolwiek? masz w zanadrzu drogi autorze? smiley
Pati (Brak e-maila) 11:08 31-08-2009
Nom, fajne, fajne, ale faktycznie troch臋 dziwne ;D
Jeanne (jeanne89.17@gmail.com) 20:12 23-10-2010
Merlinie! Strasznie mi si臋 podoba艂o! Oryginalny pomys艂. Rozczuli艂 mnie ten ch艂opczyk. No i bardzo dobrze napisane. Nie lubi臋 narracji 'ja', ale tutaj pasowa艂a jak nic!
Dodaj komentarz
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa U縴tkownika

Has硂



Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem?
Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.

Zapomniane has硂?
Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze sta艂e, cykliczne projekty



Tu jeste艣my
Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemno艣ci膮 艣ledz臋 Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpud艂a :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, je艣li kto艣 tu zagl膮da i chce wiedzie膰, co porabiam, to mo偶e zajrze膰 do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z r贸偶nych przyczyn staram si臋 by膰 optymist膮, wi臋c b臋d臋 trzyma艂 kciuki 偶eby uda艂o Ci si臋 odtworzy膰 to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro s艂ysze膰, Jash. Wprawdzie nie czyta艂em Twojego opowiadania, ale szkoda, 偶e nie doczeka si臋 ono zako艅膰zenia.

Archiwum