艢CIANA S艁AWY | Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner


|
|
Witamy |
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
|
Gor膮czka |
Kiedy mia艂em gor膮czk臋 przynosi艂 mi zimne kompresy, za co bardzo mu mog艂em by膰 wdzi臋czny gdybym m贸g艂 wtedy my艣le膰. Nie mog艂em. 偶ar trawi艂 moje cia艂o; na sk贸r臋 wyst臋powa艂 pot, oczy zachodzi艂y mi mg艂膮. W ustach czu艂em cierpko艣膰 piasku, w uszach szum saharyjskiego wiatru. Tylko strugi zimnej wody sp艂ywaj膮ce z bia艂ego kompresu i pn膮ce si臋 po moich skroniach niczym t臋偶ej膮cy kwarc przynosi艂y mi ulg臋 w tych trudnych dla mnie dniach, kiedy omal nie zabi艂a mnie krwawa gor膮czka przywieziona przeze mnie z Indii.
Wr贸ci艂em czarny jak heban i wilgotny,; zwil偶ony i pe艂en pragnienia. A potem moje czo艂o ca艂ymi tygodniami wyczekiwa艂o jego ch艂odnych d艂oni nios膮cych ulg臋 i jego ust szepcz膮cych-pij...
Nocy czeka艂em niecierpliwie, 艂akn膮c jej ciemnej i g臋stej ciszy. W nocy gor膮czka przestawa艂a mnie trawi膰 i oczy moje mog艂y spogl膮da膰 swobodnie. W nocy czu艂em jak stygnie moja sk贸ra. W nocy nachalna biel dnia wydawa艂a si臋 tak niemo偶liwa i odleg艂a, 偶e a偶 nierealna.
Nie zd膮偶y艂em nasyci膰 moich pragnie艅, gdy oto znikne艂a ziemia spod moich st贸p i prawo grawitacji przesta艂o by膰 istotne. Le偶a艂em widz膮c gwiazdy na b艂臋kitnym niebie uk艂adaj膮ce si臋 w morski poszum. A potem jego szczup艂e d艂onie na smuk艂ej s艂uchawce telefonicznej i d艂onie lekarza kr膮偶膮ce po moim brzuchu; d艂onie kt贸rym chcia艂em si臋 odda膰 i kt贸re wcale nie pragn臋艂y bra膰.
Sp臋dzi艂em tak oto 11 tygodni pe艂nych cierpienia, kiedy zacz膮艂em wraca膰 do si艂. Gotowa艂, sprz膮ta艂 i kupowa艂 dla mnie, by p贸艂 nocy, w kt贸r膮 by艂em aktywny sp臋dzi膰 wraz ze mn膮, a drugie p贸艂 by spa膰. Lecz oto spotka艂a mnie obfita nagroda za moj膮 p贸艂nocn膮 samotno艣膰, gdy tylko o w艂asnych si艂ach wsta艂em z l贸偶ka i gdy sam zacz膮艂em je艣膰....pozna艂em jego smak.
Smakowa艂 melonem i papaj膮, przejrza艂ymi owocami i lepkim miodem; winnym sokiem o egzotycznym aromacie. M贸wi艂, jak bardzo cierpia艂, gdy przychodzi艂 z mis膮 my膰 mnie, i gdy woda skrzy艂a si臋 na mnie a on nie m贸g艂 zrobi膰 nic pr贸cz sycenia spragnionych oczu. M贸wi艂 o gor膮czce stokro膰 gorszej od tej, kt贸r膮 znosi艂em; o gor膮czce stokro膰 bardziej 艣miertelnej i krwawej. P艂on膮艂.
Nocy pewnej, gdy by艂em ju偶 w pe艂ni si艂 odwiedzi艂 mnie dopiero ko艂o p贸艂nocy; by艂 zbyt ma艂om贸wny i nie艣mia艂y bym niczego si臋 nie domy艣li艂. Le偶a艂em p贸艂nago na moim 艂贸偶ku i obserwowa艂em jak podchodzi i siada na jego brzegu, jak wita si臋 ze mn膮 ze spuszczonymi powiekami, nie spogl膮daj膮c na mnie. Spyta艂em czy jest co艣, co chcia艂by mi powiedzie膰. Odrzek艂, 偶e nie. Spyta艂em, czy istnieje co艣, co chcia艂by zachowa膰 w tajemnicy.- skin膮艂 g艂ow膮. Wtedy domy艣li艂em si臋 ju偶, co mia艂 na my艣li m贸j m艂ody opiekun.
Wyci膮gn膮艂em do艅 moj膮 r臋k臋 i czeka艂em cierpliwie, a偶 j膮 spostrze偶e. Gdy tak si臋 sta艂o, spojrza艂 na mnie wzrokiem pe艂nym w膮tpliwo艣ci, lecz nie odm贸wi艂. Jego palce spocz臋艂y w mojej r臋ce. Przyci膮gn膮艂em go ku sobie i gdy usiad艂 ju偶 zupe艂nie blisko mnie przyci膮gn膮艂em go ku sobie, by go poca艂owa膰. Znaczy艂em go swoim ogniem, on znaczy艂 mnie swoim. Obj膮艂 d艂o艅mi moje biodra i zmieniaj膮c swoj膮 pozycj臋 obj膮艂 nogami moje uda. By艂 tak, blisko, 偶e na zaci艣ni臋tych nogach czu艂em jego penis, na ramionach niespokojne d艂onie, a w uszach g艂os ponaglaj膮cy mnie do spe艂nienia. Pod艂o偶y艂em mu pod g艂ow臋 jedwabn膮, indyjsk膮 poduszk臋 i u艂o偶y艂em go na plecach, dbaj膮c o jego ramiona i kark. Przypomnia艂o mi si臋 wtedy, 偶e mam obok l贸偶ka Przypraw臋 呕ycia przywiezion膮 z Indii; si臋gn膮艂em po ni膮 spiesznie, dbaj膮c by zaj膮膰 sobie odpowiednie miejsce mi臋dzy jego szeroko i ufnie roz艂o偶onymi udami. Z艂oto inkrustowany napis na pude艂ku g艂osi艂- niech si臋 s艂awi klejnot lotosu. S艂awi艂em, zatem jego klejnot ciemn膮 i g臋st膮 ma艣ci膮 pe艂n膮 aromatu, rozlewaj膮c fale gor膮czki po jego ciele, a偶 zacz膮艂 b艂aga膰 bym w nagrod臋 za jego 3 miesi臋czny trud tym razem ja przyni贸s艂 mu ulg臋. Wibrowa艂 i wzdycha艂, gdy nabra艂em na koniuszki palc贸w nieco Przyprawy 呕ycia i rozla艂em u uj艣cia jego odbytu nieco 偶aru i kaszmirowej mi臋kko艣ci.
W gor膮czce by艂 p贸艂przytomny, gdy 艣ci膮gn膮艂em z mych bioder bia艂膮 przepask臋 i ukaza艂em mu si臋 czarny i l艣ni膮cy. Unios艂em jego uda na moje biodra, a gdy zanurzy艂em si臋 w niego przesun臋艂y si臋 na moje plecy. Na z臋bach mia艂em lepki smak jego s艂odko艣膰, w d艂oniach jego rotacyjnie pulsuj膮ce po艣ladki. Gor膮ce wargi jego odbytu mocna zacisn臋艂y si臋 na moim penisie przyprawiaj膮c mnie o wilgotno艣膰 ca艂ego cia艂a. Z pocz膮tku bardzo spi臋ty, rozlu藕ni艂 si臋 i obj膮艂 mnie ramionami ju偶 po kilku poca艂unkach. Z ciemnych, p贸艂przymkni臋tych oczu domy艣li艂em si臋 jego upojenia; z p艂omiennych, rozchylonych warg jego b贸lu; z mocnych palc贸w zaci艣ni臋tych na moich l臋d藕wiach- jego pragnienia. Doznania zalewa艂y nas niczym fale tsunami. By艂 tak w膮ski, ze z trudem si臋 w nim porusza艂em. Pragn膮艂em us艂ysze膰 sw贸j krzyk, lecz nie mog艂em wydoby膰 偶adnego d藕wi臋ku z zeschni臋tego gard艂a, s艂ucha艂em, zatem jego westchnie艅 nios膮cych si臋 po pokoju. Gdy rytm mojego cia艂a przyspieszy艂 mocniej przycisn膮艂 mnie do siebie, by silniej czu膰 t膮 niezwyk艂膮 wibracj臋. Lecz..... Mimo swego podniecenia zaprzesta艂em u艣cisku i ku jego ogromnemu zdziwieniu uwolni艂em sw贸j cz艂onek z jego po艣ladk贸w. Ch艂opak le偶a艂 wilgotny i dysz膮cy, zupe艂nie nie rozumiej膮c, co si臋 sta艂o, gdy usiad艂em okrakiem na jego brzuchu, opieraj膮c na nim sw贸j wzwiedziony cz艂onek. Pochyli艂em si臋 niski by ca艂owa膰 jego usta, jednocze艣nie, wsmarowuj膮c mu w kark Przypraw臋 呕ycia. Zn贸w zacz膮艂 mnie b艂aga膰 bym mu us艂u偶y艂, lecz st艂umi艂em jego pro艣b臋 swymi ustami. Przygniot艂em go ca艂ym ci臋偶arem swego cia艂a i w cia艂o jego wciera艂em Przypraw臋, powoduj膮c, 偶e zaj膮艂 si臋 prawdziwym ogniem a usta jego wype艂ni艂y si臋 najci臋偶szymi przekle艅stwami zaklinaj膮cymi mnie do niesienia mu ulgi. Gdy .. by艂 ju偶 u kresu wytrzyma艂o艣ci postanowi艂em dodatkowo zaostrzy膰 jego 偶膮dz臋. Zsun膮艂em si臋 zn贸w miedzy jego uda i 2 mocnymi pchni臋ciami nada艂em mojemu cz艂onkowi nale偶yt膮 sztywno艣膰. Gdy zwil偶y艂 si臋 nieco wyp艂ywaj膮cym p艂ynem zanurzy艂em w ch艂opcu g艂ow臋 mojego penisa by nada膰 jego wej艣ciu odpowiedni膮 wilgotno艣膰. Ch艂opak j臋cza艂, jakby prze偶ywa艂 najgorsze katusze; przeklina艂 mnie i 艣wiat. Nie m贸g艂 jednak odej艣膰 p贸ki zajmowa艂em si臋 nim. Doprowadzi艂em go do wrzenia, do krzyku, niemal do omdlenia. Sam by艂em w stanie, w kt贸rym b贸lem dla mnie by艂o patrze膰 na jego cia艂o wyczekuj膮ce mojego przybycia. Przyby艂em, wi臋c we艅 gwa艂townie i nami臋tnie, pe艂en pasji dla jego pi臋kna. Przyj膮艂 mnie w siebie, tak w膮ski i upalny, tak pe艂en j臋ku i gotowy na wszystko. Przyj膮艂 moj膮 sperm臋 d艂o艅mi dr偶膮cymi na moich plecach, tak jak i przyj膮艂 moje usta na swoich wargach i czole. Potem przyj膮艂 moje odej艣cie i w otwarte ramiona pe艂ne z艂ota, przypraw i miodu przyj膮艂 sen.
 |
|
Komentarze |
dnia pa糳ziernika 13 2011 12:43:25
Kometarze archiwalne przeniesione przez admina
Linda (Brak e-maila) 22:26 04-01-2006
Niesamowite...nawet nie mozna powiedziec, ze to bylo zle(!!)...jest to o tyle szkoujace ze nigdy mi sie nie zdarzylo. Opowiadanie nie podobalo mi sie. Bylo stanowczo za krotkie, a sam seks...tak, sadze, ze tu pies pogrzebany - to bylo d z i w n e. Cos w sobie ma - niby za duzo szczegolow, ale jest krotki, powiedzialabym ze tresciwy, jak notatka z historii, ale...nie podobal mi sie, nie wiem czemu, moze po prostu nie bylo tego "czego艣"? Mo偶e po prostu nie lubie tekstu, gdzie jest tyle "enterow", a mo偶e nie lubie opowiadanek, gdzie 1/3(ok, tutaj gdzies 1/4, ale fakt pozostaje faktem) zajmuje marny opis seksu, a Przyprawa 呕ycia...to chyba mialo byc glebokie - nie wyszlo.
veracruzz (Brak e-maila) 19:22 11-02-2006
pindo lindo, a lubisz opowiadanka w ktorych cukier krystalizuje sie na pi偶dzie a panowie co 2 linijki wyznaj± sobie mi艂o艣膰?to jest puste!texty typu"och kochanie John taaak taaak r贸b mi Johnny kocham Ci臋 ochhhh" dobijaj膮 mnie poprostu. dzi臋ki Ci Heron w ko艅cu co艣 normalnego!!!!!!!
Linda (Brak e-maila) 20:30 02-03-2006veracruzz - to nie ma nic do rzeczy, nie wnikam co to jest "pi偶dzie".
Co do wyznawania sobie milo艣ci co 2(lub troche wiecej) linijki to raczej wole 偶e je艣li juz padna te "feralne" s艂owa to niech to bedzie raz na powiedzmy 3000 s艂贸w, to zupe艂ne minimum, chyba 偶e kto艣 pisze wiersze (widzia艂am wiersz o tytule "kocham ci臋" by艂 bardzo...orginalny - w艂a艣ciwie brzmia艂 tak:
kocham ci臋
w nocy i lecie
kocham cie
kocham
kocham
kocham cie
nawet i wzamiecie
etc - to kolejny wytw贸r, o kt贸rym nie umiem nic powiedzie膰 z szoku)
Imie Johnny wywo艂uje u mnie histeryczny smiech, a "taaak" i "ochhh" wygl膮da jak seks przez telefon. Takie opowiadanka mnie nie dobijaj膮 - raczej wywo艂uj膮 g艂upkowaty 艣miech i przypominaj膮 sie w najmniej odpowiednich sytuacjach - na przyk艂ad lekcji chemii - wierz mi, napad 艣miechu gdy przelewasz jakie艣 acids i bases to naprawde ryzykowana sprawa ~.^
An-Nah (Brak e-maila) 11:45 26-04-2006
Czasem komentarze do opowiadania bywaj膮 lepsze ni偶 ono samo Za s艂ownictwo jednej z was, mi艂ye panie (?) da艂abym na forku ostrze偶enie...
Je艣li chodzi o samo opowaidanie... hmmm, pr贸ba oddania dusznego kliamtu i eksperyment z proz膮 poetyck膮. Sama koncepcja niez艂a, ale styl w efekcie przekombinowany, mia艂 budzi膰 zachwyt, mo偶e podniecenie budzi miejscami 艣mieh. Szkoda. Autorze (autorko?) popracuj jeszcze nad stylem, wyeliminuj troch臋 patosu. Licze na to, 偶e nastepne pr贸by i eksperymenty b臋d膮 udane - wydaje mi si臋, ze masz an to szans臋. |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem? Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.
Zapomniane has硂? Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze sta艂e, cykliczne projekty

|
Tu jeste艣my | Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰

|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|