The Cold Desire
   Strona G艂贸wna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsy艂ania prac WYDAWNICTWO
Wrze秐ia 10 2025 14:15:53   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Sk贸rki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
艢CIANA S艁AWY
Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner





Witamy
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
Tylko m贸j 8
8


-Aa艂uuu!!!- Mia艂 ochot臋 rozszarpa膰 go na drobne kawa艂eczki.- Czemu si臋 nade mn膮 pastwisz ty... draniu bez serca!- W prawym oku zal艣ni艂a 艂za.
Patryk wyprostowa艂 si臋 z wyra藕nym wsp贸艂czuciem na twarzy. To jeszcze bardziej go rozw艣cieczy艂o:
-Wynocha!! Pozw贸l mi skona膰 w samotno艣ci.
-Chyba nie zamierzasz pokaza膰 si臋 w takim stanie swojej ciotce. Chc臋 tylko ci臋 opatrzy膰. Zachowujesz si臋 jak kilkuletni bachor.- Mocne s艂owa nie pasowa艂y do udr臋czonej twarzy.
Niedaleko sta艂 Teofil. By艂 blady jak 艣ciana.
-Bo偶e...Trzeba zawiadomi膰 policj臋...Tym draniom nie mo偶e to uj艣膰 na sucho.
-To nie jest dobry pomys艂...- odpar艂 brat mocz膮c w wodzie r臋cznik. Gdy przy艂o偶y艂 go do Tomka boku, zosta艂 przez niego obdarowany i艣cie z艂owieszczym spojrzeniem.
-Czemu nie?! Nie rozumiem co my tu jeszcze robimy?
-Nie widzia艂e艣 jak wygl膮da艂 tamten...Tomek w por贸wnaniu do niego. - Parskn膮艂. - Jego twarz przypomina艂a miazg臋. Ciekawe czyj widok by艂by bardziej wsp贸艂czuj膮cy...-Pokr臋ci艂 g艂ow膮 podnosz膮c misk臋, w kt贸rej moczy艂 opatrunki.
Teofil wstrzyma艂 oddech rozwieraj膮c szeroko oczy. Patrza艂 na Tomka wzrokiem pe艂nym strachu i niedowierzania, jakby go nie poznawa艂......
Zaniepokoi艂o Tomka to spojrzenie... Przyjaciel nie by艂 przy tamtej b贸jce. Nie mia艂 o niczym poj臋cia. Tomek by艂 sam...sam z band膮 wyrostk贸w, kt贸rzy nie wa偶yli si臋 pos艂a膰 go na tamten 艣wiat.
-Tomek...nie poznaj臋 ci臋. Co w ciebie wst膮pi艂o? Nie wierz臋, 偶e by艂e艣 w stanie do takiego okrucie艅stwa.
-A co mia艂em zrobi膰?! Sta膰 i pozwoli膰 si臋 la膰?!
-Ju偶 ja ci臋 znam!!- Podszed艂 do niego opieraj膮c d艂onie na por臋czy 艂贸偶ka- Prowokowa艂e艣 ich, co? Mam racj臋?! Cho膰 raz m贸g艂by艣 stuli膰 w kube艂 t膮 opyskowan膮 mord臋!!
Starszy brat omal nie wypu艣ci艂 wszystkiego z r膮k.
Tomek odwr贸ci艂 twarz w stron臋 okna.
-To by艂o moje zwyci臋stwo...Nie mogli znie艣膰 przegranej...
Przyjaciel zawiesi艂 g艂ow臋 g艂臋boko westchn膮wszy.
-Mog艂o si臋 to 藕le sko艅czy膰. Gdyby艣 mia艂 w tej m贸zgownicy chocia偶 troch臋 rozs膮dku...nie dosz艂oby do tego. A teraz si臋 m臋cz.
-Hyy...- Patryk podrapa艂 si臋 po g艂owie- W艂a艣ciwie to Teofil ma racj臋. Ten niewyparzony j臋zyk ccc...- Potrz膮sn膮艂 g艂ow膮 przypatruj膮c si臋 ch艂opakowi z zatroskaniem, cho膰 w rzeczywisto艣ci zn贸w drwi艂- Co za niezno艣ny temperament. Teraz si臋 nie dziwi臋, 偶e jeszcze nie ma dziewczyny.
-Wynocha!!!!- Uni贸s艂 si臋 zamierzaj膮c si臋 na niego. W rezultacie 艣ci膮gni臋ty b贸lem opad艂 z powrotem na 艂贸偶ko.
Przyjaciel poci膮gn膮艂 brata do wyj艣cia. Patryk zapatrzy艂 si臋 jeszcze na Tomka posy艂aj膮c mu z艂o艣liwy u艣miech.
-Co si臋 odwlecze to nie uciecze!!- wrzasn膮艂 za nim.

*******

Tomek zosta艂 na noc...Nie chcia艂 pokazywa膰 si臋 w takim stanie ciotce. I tak ju偶 za du偶o si臋 zamartwia艂a z jego powodu. Zadzwoni艂 do niej i powiedzia艂, 偶e zostaje u Teofila par臋 dni. Troch臋 to ciotk臋 zdziwi艂o, ale nic nie powiedzia艂a. Musia艂 przeczeka膰, by jego stan si臋 poprawi艂. Obecnie nie mia艂 si艂y nawet chodzi膰. A znaj膮c wybuchowy charakterek cioteczki...nie potrafi艂aby zostawi膰 tak tej sprawy. Tomek nie chcia艂 miesza膰 w to wszystko policji.
Odwr贸ci艂 si臋 na bok przyci膮gaj膮c do siebie poduszk臋...Nie m贸g艂 zasn膮膰. Trudno by艂o tak po prostu zapomnie膰 o wszystkim, co go tego偶 dnia spotka艂o. Ilekro膰 zamkn膮艂 oczy widzia艂 tamte wykrzywione twarze. Gdyby nie Patryk zapewne sko艅czy艂by w najlepszym wypadku w szpitalu. Mia艂 w stosunku do niego poka藕ny d艂ug wdzi臋czno艣ci, a potraktowa艂 go jak ostatniego drania. Poza tym jak na ironi臋 wci膮偶 mia艂 w domu jego koszul臋!!!! W og贸le nie powinien zadziera膰 nosa. Ale taki by艂 w艂a艣nie Tomek.
Przerzuci艂 si臋 na drugi bok nie mog膮c zmusi膰 si臋 do snu. Za du偶o my艣li pl膮ta艂o si臋 po g艂owie. Dr臋czy艂o go sumienie. Patryk sp贸藕ni艂 si臋 przez niego na wyk艂ady...Opatrzy艂 go... A on jak go potraktowa艂?
-Nie prosi艂em go o to!!- Zagryz艂 warg臋 marszcz膮c czo艂o- Sam mi pom贸g艂. Nie jestem mu nic winien!!- stara艂 si臋 usprawiedliwia膰 samego siebie, ale na pr贸偶no.
Jeszcze nigdy nie czu艂 si臋 tak podle. Nie tylko na ciele, ale i na duszy. W po艂膮czeniu ze sob膮 dawa艂o to niewyobra偶alne katusze. Tak pragn膮艂 cofn膮膰 czas. Zapanowa膰 nad swoimi wybuchami, by膰 mi艂ym dla niego...Nie potrafi艂 zrozumie膰, dlaczego tak si臋 zachowa艂! Teofil mia艂 racj臋. Co艣 by艂o z nim nie tak. Sam zaczyna艂 si臋 niepokoi膰. Co艣 w nim siedzia艂o. By艂a to jaka艣 t艂umi膮ca emocja, kt贸ra rozrywa艂a go od 艣rodka nie potrafi膮c znale藕膰 uj艣cia!
Czy偶by to by艂o zwi膮zane z Teofilem? Ze skrywanym uczuciem do niego? Je艣li tak...to nie mo偶e dopu艣ci膰 by ta si艂a wzi臋艂a nad nim g贸r臋 i si臋 uwolni艂a! Tyle by straci艂. Przyjaciel ju偶 wybra艂...Nigdy nie obdarzy艂by Tomka tak gor膮cym uczuciem, jakim darzy艂 Basi臋. Dziewczyna wcale mu go nie odebra艂a...On nigdy tak naprawd臋 do niego nie nale偶a艂. Nigdy...
Zacisn膮艂 oczy. Nie potrafi艂 okre艣li膰 tego co czu艂. Czy by艂a to pustka? Rezygnacja? A mo偶e jeszcze co艣 innego. Ogarn臋艂o go zm臋czenie. Zapragn膮艂 jak najszybciej zapa艣膰 w sen, aby nie m臋czy膰 si臋 dalej tak wieloma sprawami. Chcia艂 zapomnie膰...

****

Obudzi艂 si臋 w sobotni poranek. W pierwszym momencie nie potrafi艂 sobie przypomnie膰 co robi艂 w obcym pokoju. Kiedy si臋 podni贸s艂 i przeszy艂 go b贸l, wszystko sobie przypomnia艂. Uczu艂 niewyobra偶alny, gniec膮cy ci臋偶ar na sercu. Wywl贸k艂 si臋 艂贸偶ka i zerkn膮艂 na godzin臋. By艂o dwadzie艣cia po 贸smej. Dom wydawa艂 si臋 u艣piony. Zd膮偶y艂 si臋 w spokoju wyk膮pa膰.
Bok nadal go bola艂, siniak pod okiem zabarwi艂 si臋 w nie艂adny fiolet. Og贸lnie czu艂 si臋 do kitu.
Przechodz膮c ko艂o pokoju Patryka zauwa偶y艂, 偶e drzwi by艂y uchylone. 艁ypn膮艂 zaciekawionym okiem do 艣rodka. Patryk siedzia艂 przed komputerem z okularami na nosie. Wygl膮da艂 niezmiernie powa偶nie. Jeszcze nie widzia艂 go takim...Zapatrzy艂 si臋 niemal偶e zafascynowany.
-Idziesz na 艣niadanie?- us艂ysza艂 za sob膮.
Podskoczy艂 w g贸r臋 ledwo powstrzymawszy wrza艣ni臋cie.
Rzuci艂 si臋 na Teofila zakrywaj膮c mu usta. Nast臋pnie poci膮gn膮艂 go w stron臋 kuchni. Tam go pu艣ci艂.
-Co ty robisz?!- Przyjaciel wydawa艂 si臋 zdenerwowany i troch臋 rozbawiony.
Tomek chrz膮kn膮艂 wycieraj膮c d艂onie w spodnie. Nie wiedzia艂, co odpowiedzie膰.
-Nicc...Przestraszy艂e艣 mnie...To co? Zjemy co艣?
Weszli do kuchni. Teofil pogrzeba艂 w lod贸wce, Tomek zagotowa艂 wod臋.
-To mo偶e tosty?
-Z ch臋ci膮!
Teofil zaj膮艂 si臋 tostami, tymczasem Tomek podszed艂 do okna zapatruj膮c si臋 przez d艂u偶sz膮 chwil臋.
-Jak si臋 tak w og贸le czujesz?
Drgn膮艂 spojrzawszy na niego.
-W porz膮dku. Dzi臋kuj臋, 偶e pozwoli艂e艣 mi zosta膰. Dobrze wiesz, jaka jest moja ciotka...
-Nie masz za co dzi臋kowa膰. Fajnie, 偶e mo偶emy od czasu do czasu poby膰 ca艂y dzie艅 razem. W szkole czas tak p臋dzi...Nie ma jak pogada膰.
To mi艂o, 偶e tak my艣li- pomy艣la艂 staraj膮c si臋 u艣miechn膮膰.
-Masz racj臋...- Podszed艂 do czajnika by zaparzy膰 herbat臋.
-Mog臋 ci zada膰 osobiste pytanko?- zapyta艂 nieoczekiwanie.
Postawi艂 herbat臋 na stole unosz膮c na niego zaskoczone spojrzenie. Przyjaciel usiad艂 przysuwaj膮c j膮 do siebie.
-M贸w.- wzruszy艂 ramionami, cho膰 uczu艂 lekkie spi臋cie.
-By艂e艣 kiedy艣...zakochany?
Zapatrzy艂 si臋 na niego nie odpowiadaj膮c.
Co on tak...nagle?- Skrzy偶owa艂 r臋ce opar艂szy si臋 o st贸艂.
-Nie rozumiem. Chodzi ci o Basi臋?
-Nie, o ciebie.
-O...rany...- spos臋pnia艂 odwracaj膮c wzrok- Nie mam ochoty odpowiada膰 na to pytanie. Czemu chcesz wiedzie膰? Chcesz si臋 upewni膰, 偶e nic do niej nie czuj臋, czy tak?
Potrz膮sn膮艂 g艂ow膮:
-Nie. Nie chc臋 rozmawia膰 o Basi.
Zgrzytn膮艂 z臋bami rozgl膮daj膮c si臋 nieporadnie po kuchni.
-Co mam ci powiedzie膰?
-Kr臋puje ci臋 ta rozmowa?
-Nie tyle kr臋puje co wkurza.
-Czemu?
-Ojeju!!- przewr贸ci艂 oczami zmieniaj膮c pozycj臋 stania.- To nie jest m贸j ulubiony temat. Wol臋 jak m贸wisz o Basi. A tak w og贸le to co u niej?
-Zmieniasz temat?
Tomek za艣mia艂 si臋 gorzko.
-A tak...Zmieniam.
Przyjaciel zmru偶y艂 oczy przygl膮daj膮c mu si臋 jak jeszcze nigdy.
-Co艣 ukrywasz...Bardzo interesuj膮ce...
Odpowiedzia艂by co艣 na to, gdyby nie nag艂y sw膮d rozprzestrzeniaj膮cy si臋 po pomieszczeniu.
-Tosty!!- wrzasn臋li obydwaj.
Wyci膮gn臋li czarne kszta艂ty rzucaj膮c je na talerz. Nie wygl膮da艂y smakowicie. Teofil zakaszla艂 otwieraj膮c okno. W powietrzu unosi艂 si臋 dym.
-Co tak 艣mierdzi?! Czu膰 na ko艅cu domu!!!- zawo艂a艂 Patryk otwieraj膮c drugie okno- Istna 偶enada zostawi膰 facetom kuchni臋.
-Kobieta si臋 odezwa艂a…- skomentowa艂 roz偶alony Teofil.
Serce Tomka omal nie wyskoczy艂o z piersi. Patryk!!! Co mia艂 mu powiedzie膰?! Jak si臋 zachowa膰? Przeprosi膰 go za wczoraj? A mo偶e wyj艣膰? Rozgor膮czkowany zacisn膮艂 pi臋艣ci staraj膮c si臋 utrzyma膰 na nim wzrok.
-Chcieli艣my zrobi膰 sobie tosty.
Spojrza艂 na brata zw臋偶onymi oczami.
-Tak! Rzeczywi艣cie skomplikowane danie.
Teofil wygl膮da艂 na ura偶onego. Odwr贸ci艂 si臋 do niego ty艂em. Tomek nie mog膮c znie艣膰 stania i gapienia si臋 wyrzuci艂 zw臋glony chleb do kosza.
-To mo偶e...kanapki?- b膮kn膮艂 do Teofila.
-Tak! To bardzo dobry pomys艂. Kanapki.- Z zaci艣ni臋tymi pi臋艣ciami podszed艂 do lod贸wki.
Patryk wzni贸s艂 pod sufit oczy, po czym wyszed艂.
Tomek sta艂 jak ko艂ek nie mog膮c zrozumie膰 tego, 偶e nic do niego nie powiedzia艂. Nawet nie zaszczyci艂 go spojrzeniem. Czy偶by jednak czu艂 g艂臋bok膮 uraz臋 do Tomka za wczorajsze traktowanie?
-Teofil?
-Tak?
Zagryz艂 warg臋 zajmuj膮c si臋 smarowaniem kanapek.
-Wczoraj 藕le potraktowa艂em Patryka. Nie uwa偶asz?
Przyjaciel z wra偶enia upu艣ci艂 n贸偶. Spojrza艂 na niego zaskoczony.
-Patryka?
Pokiwa艂 g艂ow膮.
-Mojego brata?
Gwa艂towniej pokiwa艂 g艂ow膮.
-Patryka mojego brata?
Spiorunowa艂 go wzrokiem:
-Tak do cholery! Og艂uch艂e艣?!- Nie wiedzie膰 czemu poczu艂 si臋 za偶enowany.
Teofil wydawa艂 si臋 zdziwiony. Nic nie m贸wi艂 przez par臋 chwil, jakby si臋 zastanawia艂 nad nieoczekiwanym pytaniem.
-Co masz na my艣li...?
-Jak to co...? Przecie偶 uratowa艂 mi 偶ycie, prawda? A ja na niego wczoraj wci膮偶 sadzi艂em. Czy nie powinienem go przeprosi膰?
-Patryka?
Uderzy艂 czo艂em o st贸艂:
-A znasz jakiego艣 innego?
-Hymm...Nie wiem, czym si臋 przejmujesz. Przecie偶 zawsze na siebie skaczecie. Nie s膮dz臋, by wzi膮艂 do serca twoje wczorajsze zachowanie wzgl臋dem niego.
Zrzed艂a mu mina.
Teofil u艣miechn膮艂 si臋 przysuwaj膮c.
-Ka偶demu by pom贸g艂. To nie zale偶a艂o od tego czy ty akurat by艂e艣 w opa艂ach czy kto艣 inny by艂. - powiedzia艂 p贸艂 szeptem - Pod t膮 szorstk膮 i zimn膮 pow艂ok膮 ma dobre serce. Ale mo偶esz do niego p贸j艣膰 i go przeprosi膰 jak chcesz. Mo偶e wreszcie przestaniecie na siebie sapa膰.
Podpar艂 si臋 艂okciami 艣ci膮gaj膮c brwi.
-Wola艂bym tego nie robi膰. Wkurza mnie...
-Jak ju偶 m贸wi艂em r贸b, co uwa偶asz za s艂uszne.
-Mo偶e ty przeprosisz go w moim imieniu?
-Raczej nie...
Westchn膮艂 k艂ad膮c g艂ow臋 na stole. Zabola艂 go pobity policzek, wi臋c szybko si臋 wyprostowa艂.

****

Przez ca艂y poranek by艂 ogromnie zamy艣lony. 呕adna czynno艣膰 nie pozwoli艂a mu zapomnie膰 o obowi膮zku, jaki czu艂 wzgl臋dem Patryka. Teofil rozz艂o艣ci艂 si臋 wreszcie na niego, poniewa偶 ten nie s艂ucha艂, co si臋 do niego m贸wi艂o.
W ko艅cu nie wytrzyma艂. Musia艂 zako艅czy膰 swoj膮 udr臋k臋. Zasta艂 Patryka na korytarzu. Gotowa艂 si臋 do wyj艣cia.
To jest moja szansa- zawo艂a艂 do siebie- Powiem kr贸tkie sory za wczoraj i na tym si臋 sko艅czy. Wyjdzie... i po zb臋dnych ceregieli!
Ruszy艂, ale nieoczekiwanie zatrzyma艂 si臋 w po艂owie. Nogi same stan臋艂y w miejscu. By艂o to trudniejsze ni偶 my艣la艂. Wysili艂 si臋 na jeszcze dwa kroki.
Patryk za艂o偶y艂 p艂aszcz. By艂o mu w nim niezmiernie do twarzy.
Zacz膮艂 si臋 zastanawia膰, gdzie si臋 wybiera艂. Do dziewczyny?....Czy by艂 kto艣 w jego 偶yciu? Jeszcze nigdy nie widzia艂 偶adnej dziewczyny z Patrykiem.
-O!- zauwa偶y艂 go.
-Cze艣膰.- wysili艂 si臋.
-Fatalnie wygl膮dasz...
-Dzi臋ki.
Za艂o偶y艂 r臋kawiczki nie odrywaj膮c od niego oczu.
-Chcesz czego艣 ode mnie?
Ch艂opak zacisn膮艂 szcz臋ki prze艂ykaj膮c 艣lin臋.
No dalej!! Wydu艣 to z siebie! Rusz si臋!! Nie gap si臋 jak ten peda艂!!
Patryk zmarszczy艂 czo艂o. Tomek sta艂 uporczywie si臋 na niego gapi膮c jakby chcia艂 co艣 powiedzie膰, ale nie m贸g艂. Wygl膮da艂o to dosy膰 komicznie.
-Co si臋 sta艂o?- za艣mia艂 si臋 i Tomek tradycyjnie mia艂 ochot臋 go waln膮膰- Chyba nie przyszed艂e艣 tu tylko po to, aby sobie na mnie popatrze膰?
-W og贸le nie mam ochoty na ciebie patrze膰!- Ugryz艂 si臋 w j臋zyk. Przecie偶 mia艂 by膰 mi艂y!! Co si臋 z nim dzieje?
Spl贸t艂 r臋ce na piersi wyczekuj膮co stoj膮c.
-Ja...przyszed艂em aby...Musz臋 ci powiedzie膰...bo wczoraj...- j膮ka艂 si臋.
Patryk zdawa艂 si臋 rozbawiony wysi艂kami tamtego.
-Pos艂uchaj...- przerwa艂 mu- Nie jeste艣 w moim typie. Przykro mi. Nie p贸jd臋 z tob膮 do 艂贸偶ka, je艣li tego w艂a艣nie chcia艂e艣.- Przechyli艂 g艂ow臋 przypatruj膮c mu si臋 od do艂u do g贸ry- Chocia偶 daj mi troch臋 czasu, aby si臋 zastanowi膰. Mo偶e jest jaka艣 szansa...- u艣miech. -Twoja szczero艣膰 wzgl臋dem mnie jest jednak tak wzruszaj膮ca. - teatralnie westchn膮艂 wyskubuj膮c co艣 z szala. - Wezm臋 j膮 pod uwag臋, gdy b臋d臋 rozpatrywa艂 twoj膮 propozycj臋. -Mrugn膮艂 do niego.
Tomek omal nie straci艂 r贸wnowagi. Jego policzki z sekundy na sekund臋 robi艂y si臋 coraz bardziej czerwone.
-Do 艂贸偶ka?!! Co ty pierdolisz?!!- wrzasn膮艂 rozdygotany.
-Nie krzycz, bo obudzisz s膮siad贸w. To...do zobaczenia- Odwr贸ci艂 si臋 zamierzaj膮c wyj艣膰. 艢mia艂 si臋 jeszcze cicho.
Tomek nie mia艂 zamiaru pozwoli膰 mu tak po prostu odej艣膰. Skoczy艂 do niego szarpn膮wszy go za r臋kaw.
Ten odwr贸ci艂 si臋 z surow膮 twarz膮. Wcale nie by艂o wida膰, 偶e jeszcze par臋 chwil temu si臋 z niego 艣mia艂.
. Zaniepokojony Tomek szybko wycofa艂 r臋ce. Chyba przesadzi艂.
-Jak brzuch?- zapyta艂, a jego twarz szybko z艂agodnia艂a. Jednak zdawa艂a si臋 by膰 na艂o偶on膮 mask膮, pod kt贸r膮 skrywa艂 co艣 zupe艂nie innego.
-...W porz膮dku- Zamruga艂 stropionymi oczami.
-To dobrze...- Wpatrywa艂 si臋 w niego przez chwilk臋, po czym wyszed艂.
Tomek sta艂 przed drzwiami nie ruszaj膮c si臋 d艂ugo z miejsca. W pewnym momencie us艂ysza艂 za sob膮 ruch. Odwr贸ci艂 si臋 napotykaj膮c baczne spojrzenie niebieskich oczu.
Wpatrywali si臋 w siebie nic nie m贸wi膮c. Teofil mia艂 zaniepokojony wyraz twarzy.
-Co si臋 sta艂o?- zapyta艂 go.
Przyjaciel u艣miechn膮艂 si臋 gryma艣nie.
-Nic...To co ? Obejrzymy co艣 na dvd?













Komentarze
mordeczka dnia pa糳ziernika 13 2011 13:58:56
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

(Brak e-maila) 19:26 24-10-2006
Brak dalszych cz臋艣ci, poza tym 艣wietne.
[b](Brak e-maila) 11:31 27-10-2006[/b]
Podoba艂o mi si臋smiley nie ma to jak zakr臋cone tr贸jk膮ty
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 23:10 27-10-2006
Ajoj robi si臋 bardzo ciekawie^__^ Jako艣 tak widz臋 Tomka i Patryka w jednym 艂贸偶ku xD Nie wiem czemu XD Ale to mi chyba najbardziej pasuje ^__~ I oczywi艣cie ja NAPRAWD臉 czekam na dalsze cz臋艣ci ^___^ Mo偶e przy nast臋pnej aktualce? Bardzo prosz臋... :3
fallenAngel (Brak e-maila) 11:12 30-10-2006
Opcio naprawde bardzo przyjemnie sie czyta :] I mi tez najbardziej Tomek w lozku Patryka pasuje :3 Jeszcze jeszcze smiley
Bociek (Brak e-maila) 09:31 31-10-2006
Bardzo urocze!smiley Znalaz艂am to opko wczoraj przypadkiem, a rodzia艂 5 i 6 przeczyta艂am jush kilka razysmiley Zapowiada si臋 ciekawie a pomys艂 na park臋 Patryk + Tomek jest 艣wietny! Czekam na dalsze cz臋sci!smiley
kociak00 (miratoo@o2.pl) 10:24 02-11-2006
Porusza moje nieco juz zmro偶one serce. Oby nastepne czesci stopily z niego caly lod. Prosze.
Noren (tokyobabylon@wp.pl) 17:15 07-11-2006
艣wietne, nie moge si臋 doczeka reszty
Iria (Brak e-maila) 15:14 10-11-2006
ekhym...dzi臋ki!! Rok temu pisa艂am ten opek i jest ju偶 dawno zako艅czony wi臋c niebawem pojawi si臋 reszta. Bardzo si臋 ciesz臋, 偶e wam si臋 podoba nawet nie wiecie jakie to przyjemne czyta膰 te wszystkie komentarze. Przepraszam, 偶e tak ma艂o opis贸w i j臋zyk niezbyt wyszukany ^^" Nie jestem dobr膮 pisark膮 xD Moje nowe opki s膮 lepsiejsie...tak my艣l臋 ^^" Dzi臋kuj臋 ^_^
Clara (Brak e-maila) 21:00 26-12-2006
kiedy bedzie nowa czesc??????
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 01:33 01-01-2007
Fajniutko ^^ Szkoda, 偶e nie dosz艂o do czego艣 wi臋cej, ale nic XD Ca艂y czas uwa偶am, 偶e Tomek powinien by膰 z Patrykiem XD Pasuj膮 do siebie *^ ^*
Neyllya (neyllya_chan@interia.pl) 10:57 02-01-2007
Prosz臋 o nast臋pne cz臋艣ci. opko jest 艣wietne, tylko szkoda, 偶e ca艂o艣c nie jest wrzucona na stronk臋. to czekanie mnie zebija ToT.
(Brak e-maila) 21:20 02-01-2007
jak zako艅czony to czemu nie ma tego wiecej? Jak mo偶na konczy膰 w takim momecie? Ja si臋 zap艂acz臋, a jak przyjdzie nam czeka膰 na aktualk臋 zbyt d艂ugo( uchowaj)to co?
Schensi (Brak e-maila) 00:34 08-01-2007
kuuurde swietne ^^ naprawde mi sie podoba z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy ^^
a_wia (a_wia83@tlen.pl) 18:44 16-01-2007
bardzo mi si臋 podoba. historia mnie wci膮gn臋艂a, mimo styczno艣ci ze 'zwyk艂ym anio艂em' zuzyy, kt贸rego sk膮din膮d uwielbia艂am tak偶e ;] pozdrawiam i czekam na kolejne cz臋艣ci.
wika (Brak e-maila) 11:28 24-02-2007
opowiadanie jest 艣wietne, pomys艂 ciekawy ca艂o艣膰 wci膮ga. Tylko czemu tak 偶adko si臋 pojawiaj膮 nast臋pne cz臋艣ci?
Iria (Iria999@op.pl) 20:22 25-02-2007
W艂a艣ciwie wys艂a艂am jeszcze rozdzia艂 12, ale jak wida膰 z jakiego艣 powodu nie ma... smiley A odpowiadaj膮c dlaczego nie ma ca艂o艣ci? dlatego, 偶e opek jest do艣膰 obszerny i komu by si臋 chcia艂o sprawdza膰 tyle b艂臋d贸w na raz xP Je艣li kto艣 koniecznie chce rozdzia艂 12 to prosz臋 pisa膰 na moj膮 poczt臋 ^^"
Omega (barbara.omega99@wp.pl) 13:38 02-03-2007
Chcica艂abym Ci powiedzie膰, Iria, 偶e - cho膰 s膮 pewne niedoci膮gni臋cia j臋zykowe - to opowiadanie bardzo mi si臋 podoba. Doskonale budujesz nastr贸j napi臋cia erotycznego, nie idziesz na skr贸ty. Pozdrawiam i czekam na kolejne cz臋艣ci.
mida (Brak e-maila) 00:36 08-03-2007
艢wietne! smiley Prosz臋 o jeszcze ^^
Sasori (Brak e-maila) 18:13 20-03-2007
Uwielbiam to poowiadanie. Prosz臋 dodaj kolejne cz臋艣ci jak najszybciej.
Kira (Brak e-maila) 20:54 20-03-2007
Zajebiste!!!!!!!!!!!!!ci膮g dalszy obowi膮zkowo musi by膰, pozdawiam i czekam niecierpliwie!
lollop (Brak e-maila) 00:47 21-03-2007
ne ma by膰 dalszej cz臋艣ci...? T-T ne zgadzam sie... to jest takie fajne i tak mi si臋 podoba i w og贸le... no, pisz dalej, co? smiley
mila (Brak e-maila) 10:32 21-03-2007
Opowiadanie bardzo fajne. Na pocz膮tku co prawda podchodzi艂am do niego troch臋 sceptycznie, ale po trzecim rozdziale nie mia艂am ju偶 w膮tpliwo艣ci. Podoba mi si臋 posta膰 Patryka i Teofila. Ca艂kiem nie藕le ich wykreowa艂a艣. No i oczywi艣cie jest jeszcze Tomek, rozchwiany uczuciowo mi臋dzy jednym a drugim bratem. To mi si臋 zdecydowanie podoba.
Poza tym...
Po my艣lniku i wielokropku zawsze jest spacja. I nie stawiaj po wielokropku przecinka - to偶 to przeokropnie wygl膮da.
I B艁AGAM Ci臋, nie umieszczaj w opowiadaniu emotek/buziek/u艣mieszk贸w czy jak to tam mo偶na jeszcze nazwa膰. My艣l臋, 偶e czytelnicy doskonale wiedz膮, co zasz艂o w 12 rozdziale mi臋dzy Tomkiem a Patrykiem, wi臋c ten u艣mieszek by艂 absolutnie niepotrzebny. Zreszt膮 co艣 takiego tylko przeszkadza w czytaniu. A przynajmniej mi. Wybacz mi droga autorko, je艣li jestem upierdliwa, ale po tym u艣mieszku urok rozdzia艂u zmniejszy艂 si臋 dla mnie o po艂ow臋.
Bardzo Ci臋 prosz臋, nie r贸b czego艣 takiego w swoim tek艣cie, to jest wr臋cz profanacja ka偶dego szanuj膮cego si臋 opowiadania. W swoich dopiskach odautorskich r贸b co chcesz, ale sam tekst zostaw w spokoju.
呕ycz臋 du偶o weny i z niecierpliwo艣ci膮 czekam na ci膮g dalszy.

Pozdrawiam
mila
Omega (Brak e-maila) 17:23 21-03-2007
O rany... ale si臋 porobi艂o. Ale ciekawie, no i podoba mi si臋 to, 偶e oni zachowuj膮 si臋 tak "pod sw贸j charakter", bo to niekiedy trudno przypilnowa膰. Hmmm... a kiedy reszta?
asjana (Brak e-maila) 02:08 22-03-2007
dobrze ze go nei usunelas czekam na dalsze czesci
Aithne (Brak e-maila) 03:14 23-03-2007
艢liiiiczne! ani mi si臋 wa偶 usuwa膰 je z kompa. id臋 sie porozp艂ywa膰 w oczekiwaniu na kontynuacj臋 smiley
feelka (Brak e-maila) 22:37 22-04-2007
wow...w膮tek szczerze mnie powalil...rany, wreszcie co艣 z charakterkiem a nie jakies wymigdalone s艂odkie hisoryjki...mam wra偶enie, ze nie betowane bo kupa b艂臋d贸w _^_ ale nie no....mistrzu, chce wiecej!
(Brak e-maila) 14:01 23-04-2007
nie no...sado-maso rox ;D
liz (liz5@o2.pl) 16:26 23-04-2007
ja chce dalsze czesci!!! kocham to i ciebie i to opowiadanie
Ava Ingray (ava_ingray@o2.pl) 19:48 29-04-2007
Mam mieszane uczucia. To opowiadanie jest dobre, niezaprzeczalnie. Fabu艂a ca艂kiem interesuj膮ca, Patryk mru. I tak, mam ochot臋 przeczyta膰 kolejne cz臋艣ci. Ale... jest troch臋 powa偶nych b艂臋d贸w j臋zykowych, kilka "kfiatk贸w" przy kt贸rych za艣miewa艂am si臋 na 艣mier膰. Przyda艂by ci si臋 dobry beta-reader. To opowiadanie sporo zyska na porz膮dnej korekcie.
Iria (Brak e-maila) 18:04 19-06-2007
Taaa, bo jest do艣膰 stare i nie chcia艂o mi si臋 ich poprawi膰. Nie wiedzia艂am, 偶e to co艣 mo偶e si臋 tak podoba膰. Nast臋pne rozdzia艂y b臋d膮 lepsze, obiecuj臋.
marisa (Brak e-maila) 22:46 19-06-2007
Piekne!!! Kiedy nast臋pne?? Doczekam si臋 kolejnych cz臋艣ci?? Takie opowiadania mog艂abym czyta膰 po kilka razy!!!
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 08:45 20-06-2007
Autentycznie xD Ja mam wydrukowane wszystkie cz臋艣ci i kiedy siostra zajmuje kompa, zabieram si臋 za ich czytanie xD Jednak czuj臋 niedosyt... Chc臋 nast臋pnej cz臋艣ci! *^ ^*
Verdish (Brak e-maila) 20:50 20-06-2007
Dzi艣 przeczyta艂am. I nie wiem dlaczego jest to dla mnie inne od wszystkich. Chc臋 wi臋cej. Ma to w sobie ten niepowtarzalny urok i delikatno艣膰.
Iria (Brak e-maila) 19:01 29-06-2007
dzi臋ki ^^ nie wiem czy w og贸le b臋dzie dalsza cz臋艣膰, wys艂a艂am nast臋pne rozdzia艂y, ale min臋艂o wi臋cej jak 2 miesi膮ce i jak nie ma tak nie ma xD Obecnie stukam co艣 nowego, nie wiem czy jest dobre, ale jak kto艣 chc臋 to mo偶e wej艣膰 na http://dream.vdd.pl/ i poczyta膰 Kameleona- szechiny (das bin ich ^^"smiley Zmiatam!! papa
iria-chan (Brak e-maila) 19:22 29-06-2007
ps: xD obiecuj臋 przys艂a膰 rozdzia艂y w tym tygodniu (zrobie jeszcze ma艂e poprawki) Widz臋, 偶e by艂y tu jakie艣 problemy to dobrze, 偶e wszystko jest ju偶 okey smiley
marisa (marisa666@wp.pl) 15:26 07-07-2007
Czy moge miec chociaz cien nadzieji ze przy okazji nastepnej aktualki znajde kolejny rozdzial? Wprost usycham z ciekawosci!! prosze o nastepne czesci...prosze, prosze, proszeeeee...
iria (Brak e-maila) 17:10 12-07-2007
Wys艂a艂am, ale pewnie pojawi si臋 p贸藕niej :]
marisa (Brak e-maila) 17:29 13-07-2007
Dzieki ci dobra kobieto smiley to czekam na nastepna aktualke...
Lenna (Brak e-maila) 20:40 16-07-2007
Muhahahahah XD *very evil smile* Widzisz Szechina, jako twoja wierna fanka przeczyta艂am i "Tylko m贸j"... I ja chce wi臋cej! Teraz, ju偶, natychmiast! Najbardziej z ca艂ego towarzystwa lubi臋 Patryka smiley Czekam na nast臋pne cz臋艣ci... ,
Pozdrawiam,
Lenna
Kicia (Brak e-maila) 09:54 10-09-2007
Co dalej, co dalej chyba nie zamar藕li? Pozdrawiam autork臋, opowiadanie jest super!
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 18:58 21-10-2007
Fajne opowiadanko;D Ciekawe co b臋dzie dalej...jak dla mnie to mogliby si臋 rano pok艂贸ci膰 i przez jaki艣 czas do siebie nie odzywa膰...cierpieliby w samotno艣ci;P Ale na ko艅cu oczywi艣cie by si臋 pogodzilismiley Iria, prosz臋 po艣piesz sie z dalszym ci膮giem!
Tanpopo (Brak e-maila) 18:32 11-11-2007
kyaaaaaaaaa!!!!jak mog艂a艣 w takim momencie sko艅czy膰 ja zaraz zwariuje!!!!ja chcem dalej!!
valkiria (Brak e-maila) 20:01 11-11-2007
Jak mog艂a艣 przerwa膰 w talkim momencie?? Ty ma艂a utalentowana sadystko!!! Ja z ciekawo艣ci zwariuj臋!! Kiedy nast臋pne cz臋艣ci? Kiedy? KIEDYYY?
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 20:04 11-11-2007
to jest swietne!! mam nadzieje ze szybko dojda nastepne czesci!! to uzaleznia! ;P
Neyllya (neyllya_chan@interia.pl) 23:46 11-11-2007
Jak mozna przerywac wtakim momencie. Toz to sadyzm ToT. Kiedy nastepne czesci??
asjana (Brak e-maila) 03:48 12-11-2007
to jest boskie czyta sie jednym tchem . Przepi臋knie piszesz czekam z niecierpliwo艣ci膮 na ci膮g dalszy. Mam nadzieje, 偶e szybko si臋 ukarze
luc1000 (Brak e-maila) 17:54 12-11-2007
Nie mog臋 si臋 w ko艅cu doczeka膰!Kiedy w ko艅cu b臋d膮 razem.Prosz臋,ile cz臋艣ci jeszcze mam czeka膰?
Kicia (Brak e-maila) 11:25 13-11-2007
B艂agam niech to si臋 sko艅czy szcz臋艣liwie!!! Niech b臋d膮 w ko艅cu razem please!!!
liz (Brak e-maila) 18:26 14-11-2007
nie wolno ci ko艅czy膰 w takim momencie!!!! to nie dopuszczalne!!!!!
fallenAngel (Brak e-maila) 20:00 14-11-2007
Naprawd臋 dobre opowiadanie, mi艂o si臋 czyta艂o a i jako艣 do my艣lenia da艂o smiley
Czekam na wi臋cej.
vanessa (Brak e-maila) 22:56 14-11-2007
Jak mo偶na przerwa膰 w takim momencie?? Czy Ciebie sumienie nie dr臋czy? Co dalej? Co dalej?
marisa (Brak e-maila) 23:10 18-11-2007
Ach Iria ty to wiesz jak cz艂owieka przyprawi膰 o szybsze bicie sercasmiley) To okrucie艅stwo sko艅czy膰 w takim momencie kochanasmiley)
Aya (Brak e-maila) 23:25 19-11-2007
jedno z najlepszych opowiada艅 jakie czyta艂am; piszesz 艣wietnie, nie licz膮c kilku b艂臋d贸w ortograficznych i kilka moment贸w gdzie nie mog艂am sie za 1 razem po艂apa膰 czy to w ko艅cu Patryk czy Tomek m贸wi/robi/my艣li ;]
ale tak poza tym to 艣wietnie i nie mam niczego do zarzucenia;] trzymaj tak dalej, z niecierpliwo艣ci膮 czekam na kolejn膮 dawk臋 adrenaliny;]
mida (Brak e-maila) 15:49 21-11-2007
*placz* *krzyk*
...
Kiedy nastepne czesci?smiley
Iria (Brak e-maila) 19:05 23-11-2007
ostatni rozdzia艂 to 17-sty ;P ;P Nast臋pnym razem b臋dzie. Dzi臋kuj臋 za ciep艂e komentarze. Ale mam teraz dobry chumor. Dzi臋kuj臋 ^^
persefona (Brak e-maila) 21:19 23-11-2007
17?! Ostatni?! Iria chyba nie muwisz powa偶nie?? W takim razie kiedy "Tylko m贸j II"?
Ayame Takarai (Brak e-maila) 22:05 23-11-2007
Irio moje ty bo偶yszczesmiley czy po sko艅czeniu tego opa (co przyjmyje z b贸lem serca do wiadomo艣ci) zamierzasz napisa膰 kolejnego??? Bo strach marnowa膰 tai talntsmiley)
Iria (maruta_chan@wp.pl) 15:09 25-11-2007
Hymmm sama nie wiem >_> Jestem leniwa xD Zawsze jednak mo偶esz wpa艣膰 na mojego bloga ^^ www.yaoi-szechina.mylog.pl/ By艂oby mi艂o ^_~ Pozdrawiam.
Mikku Kai (mikku_kai@o2.pl) 22:30 01-12-2007
Opowiadanie jest 艣wietne! Czekamy na nast臋pny rozdzia艂, mam nadziej臋, 偶e nie przestaniesz pisa膰.

Pozdrawiam ciep艂o,
M.K.
eL. (Brak e-maila) 21:27 04-12-2007
To jest po prostu BOSKIE! Ja chc臋 nast臋pn膮 cz臋艣膰!
Arwena (Brak e-maila) 21:36 09-12-2007
Jest aktualka nie 17-tego rozdzia艂usmiley( Iria ty mnie nerwowo wyko艅czysz!!
Iria (Brak e-maila) 18:17 16-12-2007
to nie moja wina >_>" Kto inny wysy艂a moje prace. Je艣li kto艣 mi wyja艣ni czemu notatnik robi brzydkie ,,krzaczki", to wy艣l臋 rozdzia艂smiley
mida (synis@poczta.onet.pl) 19:03 24-12-2007
Krzaczki sa wina kodowania na stronie albo kodowania jakie jest ustawione w przegladarce (albo obu). Lepiej na wszelki wypadek nie bawic sie w polskie znaczkismiley
PS: gdzie jest kolejna czesc????:/
Eovin Nagisa (eovin_nagisa@op.pl) 16:43 29-12-2007
No tak... xD nie zadr臋czajcie autorki, bo to wszystko moja wina xD Ale dont 艂ori xD Tekst jest ju偶 u Kirikos,wi臋c pewnie pojawi si臋 przy nast臋pnej aktualce x2 Jeszcze raz gomen ^^'
Iria (Brak e-maila) 20:16 30-12-2007
Tak, tak, tak, to wszystko Jej wina smiley Ju偶 wiecie do kogo pisa膰. (tuli Nagis臋)
cio艂ek (Brak e-maila) 19:26 01-01-2008
to jest fajne! szkoda 偶e si臋 skonczy艂o xD
w. (Brak e-maila) 19:47 01-01-2008
艁i, koniec? ;(
Czekam na cdnastapilsmiley
Malina (Brak e-maila) 20:38 01-01-2008
艢wietne! Ju偶 dawno nie czyta艂am czego艣 tak wci膮gajacego i przyprawiaj膮cego o motylki w 偶o艂膮dku! Czekam na nowe opowiadania!
marisa (Brak e-maila) 22:55 01-01-2008
Iria jestes wielka!!! Porzu膰 niedbalstwo i pisz kolejne opy!!!!
Aithne (Brak e-maila) 00:02 02-01-2008
mniam... czeka艂am na to zako艅czenie d艂uugo
asjana (Brak e-maila) 13:59 02-01-2008
po prostu bosko
luc1000 (Brak e-maila) 12:57 03-01-2008
nareszcie doczeka艂am si臋 ko艅ca jest rewelacyjny.Oby wi臋cej tak ciekawych opowiada艅.
Fafooon (Brak e-maila) 00:38 04-01-2008
艢WIEEETNE!
Pogratulowa膰 tylkosmiley
Yumi (Brak e-maila) 11:35 04-01-2008
jeeeeeeej! ja kocham to opowaidanie!!! *____*
melon (Brak e-maila) 13:02 09-01-2008
Bardzo mi si臋 podoba艂o to opowiadanie, przede wszystkim ze wzgl臋du na bohater贸w, kt贸rzy wyszli Ci najlepiej. Naprawd臋, 艣wietni Ci wyszli.
Ko艅c贸wka by艂a dobra, ale mimo wszystko w jaki艣 spos贸b troch臋 mnie rozczarowa艂a. Nie dlatego, 偶e sko艅czy艂o si臋 dobrze, ale przez to, 偶e Tomek i Patryk wyszli ze swoich charakter贸w, strasznie ich zmi臋kczy艂a艣 pod koniec. Ja rozumiem, 偶e zakochani zachowuj膮 si臋 r贸偶nie, ale jakie艣 swoje osobowo艣ci zachowuj膮, a Ty wybi艂a艣 obu z ich rytm贸w. Ch艂opcy zatracili siebie, co jak dla mnie jest wielk膮 szkod膮. Po prostu by艂o za cudownie, za s艂odko. Albo mo偶e ja mam jaki艣 spaczony pogl膮d na romantyzm.
Ale jak ju偶 pisa艂am wcze艣niej opowiadanie bardzo mi si臋 podoba艂o.
marville (Brak e-maila) 19:52 09-01-2008
woooow!! xD super piszesz!! jakby艣 mog艂a to... jak napiszesz now膮 cz臋艣膰... powiadomisz mnie na 5750930 ?? b膮d慕 rozyczka94@gmail.com ?? by艂abym wdzi臋czna ;]
marville (Brak e-maila) 20:19 09-01-2008
wrrrr贸贸贸膰. pomy艂ka ;P ale te偶 bosko piszesz ;P
marville (Brak e-maila) 17:07 11-01-2008
aaaa!!!!! to moje ulubione yaoi lepszego nie spotka艂am!!!!!!!!!! kocham cie, no xD pozdrawiam cieplutko ;**
naru (Brak e-maila) 14:53 16-01-2008
dlaczego moje jedno z ulubionych opo musialo sie skonczyc? why? ja chcem wiecej ...to taka fajna parka smiley
Eleviath (Brak e-maila) 22:57 18-01-2008
艢wietne smiley Czyta艂am i nie mog艂am si臋 oderwa膰. Niekt贸re b艂臋dy/ liter贸wki itp. by艂y denerwuj膮ce, ale fabu艂a to wynagradza. I cudni bohaterowie!
Skoro pisa艂a艣 to dawno, to jestem pewna ju偶 tw贸j warsztat si臋 bardzo poprawi艂 i przy nast臋pnych opach b臋dziesz bardziej wymiata膰 smiley.
Masz mo偶e jak膮艣 stron臋 z opowiadaniami (niekoniecznie yaoi) w necie? Z ch臋ci膮 bym poczyta艂a smiley
Btw. Taki ma艂y szczeg贸lik, kt贸ry by膰 mo偶e tylko mnie dra偶ni艂 to twoja sk艂onno艣膰 do umieszczania wielu wykrzyknik贸w lub pytajnik贸w przy sobie. Ja rozumiem, 偶e emocje, ale wydaje mi si臋, 偶e jeden znak wystarczy smiley (o kurcze, pisz臋 zupe艂nie jakbym si臋 zna艂a xxxD)
Iria (maruta_chan@wp.pl) 22:04 20-01-2008
Dziekuj臋 Eleviath ^^ Mam w艂asn膮 stron臋, ale opowiadanie nie jest zbyt dobre z powodu b艂臋d贸w. W ostatnich rozdzia艂ach staram sie ju偶 je tak nie pope艂nia膰, ale pierwsze rozdzia艂y do艣膰... strasz膮 xD Na pewno, kiedy艣 wezm臋 si臋 porz膮dnie za korekt臋 tego opka, ale w tej chwili nie mam na to czasu. W ka偶dym razie jak chcesz to zajrzyj ^^ b臋dzie mi i tak mi艂o www.yaoi-szechina.mylog.pl Pozdrawiam!
Koonotori (Brak e-maila) 15:17 30-01-2008
Padam na twarz przed Autork膮! CUDO!!!!!!!! *.*
Haru-chan (Brak e-maila) 12:31 22-02-2008
Hai! To te偶 jedno z moimch ulubionych opk贸w. Fajnie piszesz je艣li chodzi o korelacje pomi臋dzy bohaterami. 艁adnie oddajesz emocje. Mi nie zawsze si臋 to udaje. ^^
bubu (Brak e-maila) 21:43 09-03-2008
mo偶e napiszesz drug膮 cz臋艣膰?? plissssssss xD
asjana (Brak e-maila) 23:29 09-07-2008
super opowiadanie kiedy艣 je czyta艂am i dzi艣 te偶 usiad艂am i ca艂e przeczyta艂am kto艣 napisa艂 偶eby by艂a jeszcze jedna cze艣膰 niby tez bym chcia艂a, ale kolejna cz臋艣膰 mo偶e by膰 boska, ale mo偶e tez wszystko zepsu膰 wi臋c chyba wole mie膰 niedosyt ni偶 przesyt, ale czekam na kontynuacj臋 kameleona i mo偶e na jakie艣 inne opowiadanko
KotekxCHAOSx (dears@op.pl) 22:43 03-02-2009
za艂o偶e si臋 偶e Tomek bedzie z Patrykiem ^^ ale jeszcze zobczymy
oczarowana (Brak e-maila) 18:35 21-12-2009
To jest naprawd臋 niesamowite czytam poraz kolejny
Ein (Brak e-maila) 16:06 03-05-2010
Co jaki艣 czas do tego wracam i za ka偶dym razem coraz bardziej mi si臋 podoba ;D
Anka (Brak e-maila) 13:45 16-06-2010
Uroczy ci Twoi ch艂opcy smiley
Sorasek1 (selene110@wp.pl) 21:27 19-06-2010
yay, ta historia mi co艣 przypomina... <3
Sorasek1 (selene110@wp.pl) 21:28 19-06-2010
pi臋kne ;D
trubadur (Brak e-maila) 22:23 18-10-2010
艣wietne! nie my艣la艂a艣 mo偶e o napisaniu tego r贸wnie偶 z perspektywy Patryka? ch臋tnie bym to przeczyta艂a ;D
sintesis (Brak e-maila) 02:37 13-02-2011
wracam po raz kolejny poniewaz malo jest takich opowiadan, do kt贸rych zaglada si臋 z tesknot膮 co jakis czas... po prostu cudosmiley
Dodaj komentarz
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa U縴tkownika

Has硂



Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem?
Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.

Zapomniane has硂?
Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze sta艂e, cykliczne projekty



Tu jeste艣my
Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemno艣ci膮 艣ledz臋 Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpud艂a :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, je艣li kto艣 tu zagl膮da i chce wiedzie膰, co porabiam, to mo偶e zajrze膰 do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z r贸偶nych przyczyn staram si臋 by膰 optymist膮, wi臋c b臋d臋 trzyma艂 kciuki 偶eby uda艂o Ci si臋 odtworzy膰 to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro s艂ysze膰, Jash. Wprawdzie nie czyta艂em Twojego opowiadania, ale szkoda, 偶e nie doczeka si臋 ono zako艅膰zenia.

Archiwum