The Cold Desire
   Strona G艂贸wna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsy艂ania prac WYDAWNICTWO
Wrze秐ia 10 2025 13:49:34   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Sk贸rki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
艢CIANA S艁AWY
Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner





Witamy
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
Twoje 偶ycie 4
cz臋艣膰 4

"Nieostro偶no艣膰"


-Shiro, Shiro!-w domu rozleg艂 sie radosny krzyk-艢nieg spad艂! 艢nieg!-ma艂e srebrnow艂ose co艣 rzuci艂o si臋 na elfa, niemal zwalaj膮c go z n贸g
-Veri?-wyszepta艂 zdziwiony, bursztynowooki w ko艅cu nigdy si臋 tak nie zachowywa艂, tak... ufnie, jak ma艂e dziecko-Kochany?-veri odsun膮艂 si臋 troch臋 od niego, zarumieniony z za偶enowania-A wi臋c spad艂 艣nieg... Co z tego? No, poza tym, 偶e pewnie b臋dzie trzeba wyci膮gn膮膰 sanki...
-Sanki?! Masz sanki?! Super!-ucieszy艂 si臋 elf
-Jeste艣 rozkoszny, wiesz?-mrukn膮艂, na co elf znowy si臋 zarumieni艂
-Nie m贸w...
-Czemu? Dlaczego?
-Bo to nieprawda. Jak ja moge ci si臋 wog贸le podoba膰...-spu艣ci艂 wzrok
-Ale... ja my艣l臋, 偶e jeste艣 cudowny po prostu!-zaryzykowa艂 naiwnie
-Bredzisz...-Veri poca艂owa艂 go 偶artobliwie w policzek, rumieni膮c si臋 przy tym rozkosznie
-A jednak...-z艂apa艂 go w pasie i przyci膮gn膮艂 do siebie. Ju偶 od p贸艂 roku, od tej pami臋tnej rozmowy, stara艂 si臋 oswaja膰 go ze swoj膮 blisko艣ci膮. Tamte prze偶ycia sprawi艂y, 偶e Veri sta艂 si臋 wyj膮tkowo nie艣mia艂y, wr臋cz panicznie ba艂 si臋 niekt贸rych sytuacji, dlatego dzia艂a艂 wyj膮tkowo powoli i ostro偶nie, nie chc膮c go sp艂oszy膰. Ale tym razem... by艂 taki szcz臋艣liwy... mo偶e nie przyjmie tego 藕le... Tak my艣l膮c, podni贸s艂 go szybko z z ziemi, umieszczaj膮c na swoich r臋kach.
-Ej, no! Co ty robisz?-wydar艂 si臋 Veri
-Je艣li nie widzisz, w艂a艣nie trzymam ci臋 na r臋kach.
-Postaw mnie!-krzykn膮艂 znowu
-Nawet o tym nie my艣l, potworze.-jego g艂os by艂 cichy i pewny, tak podobny do...
-Prosze... postaw mnie... Shiro... b艂agam...-jego g艂os dr偶a艂 od powstrzymywanego szlochu. Ale Shiro tylko przytuli艂 go mocniej.
-Je艣li teraz ci臋 postawi臋, do ko艅ca 偶ycia b臋dziesz si臋 ba艂. Zaufaj mi.
-Shiro... ja ci臋 b艂agam... dociera? B艂agam! Ja nigdy nie... a teraz ciebie... Shiro!-elf rozszlocha艂 si臋 na dobre
-I dlatego ci臋 nie puszcz臋. Poza tym ze skr臋con膮 kostk膮 nie powiniene艣 chodzi膰, a ten wyskok b臋dzie kosztowa艂 ci臋 dodatkowy tydzie艅 w 艂贸偶ku, gwarantuj臋. Zaraz znowu ci noga spuchnie, wi臋c lepiej jej mocniej nie rozdra偶nia膰, prawda?
-Mimo to... Shiro... postaw mnie...-g艂os kochanej osoby najwidoczniej dzia艂a艂 na niego koj膮co, tak jak rzeczowe fakty, bo m贸wi艂 ju偶 ca艂kiem spokojnie
-Ale, po co? Jeste艣my ju偶 pod drzwiami twojego pokoju. Zaraz b臋dziesz w 艂贸偶ku.
-Nareszcie...-odetchn膮艂 Veri
-Nie lubisz mnie?-g艂os Shiro przygas艂 nagle
-Zwariowa艂e艣? Uwielbiam!-wykrzykn膮艂 Veri zapalczywie, po czym zaraz jego policzki pokry艂y si臋 rumie艅cem-To znaczy... bo...
-Nie musisz si臋 wstydzi膰, Veri! Nie uczu膰 i nie przy mnie. Przecie偶 ci臋 kocham.-s艂owa elfa wywo艂a艂y jeszcze mocniejszy rumieniec na twarzy srebrnow艂osego
-Wiem.-Veri wtuli艂 si臋 w niego, po czym szybko uciek艂 pod ko艂dr臋.

I mia艂 racj臋. Noga Veriego szybko spuch艂a a on sam dosta艂 wysokiej gor膮czki. Rzuca艂 si臋 w po艣cieli i majaczy艂. Shiro odchodzi艂 od zmys艂贸w, ci膮gle by艂 przy nim. Jego kochanie cierpia艂o, a on nie m贸g艂 nic zrobi膰.
Ko艂o po艂udnia nast臋pnego dnia kto艣 zapuka艂 do drzwi. Niech臋tnie zszed艂 otworzy膰.
-Kie licho...-warkn膮艂
-To tak zamiast "dzie艅 dobry"?-za艣mia艂a si臋 zielonow艂osa istotka przed nim.-cze艣膰, Shiro. To jaki problem?
-C... co?-by艂 "ciutk臋" sko艂owany-Ashuri? Co ty tu robisz?
-Wczoraj dotar艂o mnie twoje wezwanie. Jestem w艣ciek艂a, bo przerwa艂e艣 mi bardzo wa偶n膮 rozmow臋, ale nigdy nie wzywa艂e艣 mnie bez powodu, wi臋c?
-Pow贸d jest na g贸rze, rozpalony jak krasnoludzki piec.
I to by艂o tyle gwoli wyja艣nie艅. Wi臋cej Ashuri nie potrzebowa艂a. Zrobi艂a szybki "w ty艂 zwrot" w stron臋 drzwi, wypad艂a przez nie, a po chwili wr贸ci艂a, nios膮c p艂贸cienn膮 torb臋 i pogna艂a na g贸r臋.
-Kt贸ry pok贸j?
-Otwarty.
A, no rzeczywi艣cie! Wparowa艂a do pokoju i zatrzyma艂a si臋 w miejscu. Na wszystkich bog贸w, Veri! Z szoku wyrwa艂a j膮 d艂o艅 po艂o偶ona na ramieniu.
-Znacie si臋?-zapyta艂 cicho
-A jak偶e! To m贸j najlepszy przyjaciel. M贸j i Anvara.













Komentarze
wielkamorda dnia pa糳ziernika 16 2011 19:04:29
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

alexik (Brak e-maila) 14:54 16-10-2006
ha pierwsy xDD
pomy艣lik z elfami nawet nawet historyjka tes ciekawa tylko na Mleczko Czekoladowe cemu to takie kr贸tkie jest? zdecydowanie brakuje mi tutaj rozwini臋膰 wi臋ksej ilo艣ci opis贸w i akcji... ale jak na debiut ciekawe pisz dalej pisz ^^
Raisik (Brak e-maila) 14:15 02-11-2006
to male艅stwo pisane by艂o pod wp艂ywem z艂ego wp艂ywy wp艂ywajacych na mnie wp艂ywowych kumpli i wp艂ywajacego na wszystko wp艂yw贸w wp艂ywowych z艂ych emocji, kt贸re bardzo wp艂ywaja na wp艂ywow膮 tw贸rczos膰...
Po prostu mia艂am do艂a. Ale skoto kto艣 to czyta... postaram sie o cd.
(Brak e-maila) 20:48 06-07-2007
tak! ci膮g dalszy!Prooosz臋 smiley
(Brak e-maila) 21:00 06-07-2007
eeee..... sorry ale tak banalne zako艅czzenie rzadko ise zdarza mi czyta膰
Yuriko-chan (Brak e-maila) 16:34 27-06-2008
Kurde, jako艣 nie chc臋 mi si臋 wierzy膰, 偶e po tak traumatycznych prze偶yciach jak tortury, w dodatku zadane przez kochan膮 osob臋, Veri m贸g艂 na pierwszym spotkaniu uwiesi膰 si臋 na szyi oprawcy... Phi...!? Co z tego, 偶e by艂 pod wp艂ywem demona. Sam przyzna艂 przecie偶, 偶e boi si臋 nawet przytuli膰 Shiro.. Ajj nieudane zako艅czenie...
wampirzyca (Brak e-maila) 17:02 13-12-2009
prosz臋 o kolejne cz臋艣ci tekstu...historyjka zapowiada si臋 do艣膰 ciekawie smiley
Dodaj komentarz
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa U縴tkownika

Has硂



Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem?
Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.

Zapomniane has硂?
Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze sta艂e, cykliczne projekty



Tu jeste艣my
Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemno艣ci膮 艣ledz臋 Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpud艂a :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, je艣li kto艣 tu zagl膮da i chce wiedzie膰, co porabiam, to mo偶e zajrze膰 do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z r贸偶nych przyczyn staram si臋 by膰 optymist膮, wi臋c b臋d臋 trzyma艂 kciuki 偶eby uda艂o Ci si臋 odtworzy膰 to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro s艂ysze膰, Jash. Wprawdzie nie czyta艂em Twojego opowiadania, ale szkoda, 偶e nie doczeka si臋 ono zako艅膰zenia.

Archiwum