The Cold Desire
   Strona G艂贸wna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsy艂ania prac WYDAWNICTWO
Wrze秐ia 10 2025 13:41:13   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Sk贸rki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
艢CIANA S艁AWY
Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner





Witamy
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
Znikaj膮ca rzeczywisto艣膰
Ju偶 pewnie jest dziesi膮ta - pomy艣la艂 us艂yszawszy za drzwiami izolatki, skrzypienie k贸艂ek w贸zka inwalidzkiego i cichy szept. Trwa艂o to tylko przez u艂amek sekundy, ale wystarczy艂o mu by, stwierdzi膰, 偶e istot膮, kt贸ra w艂a艣nie min臋艂a jego pok贸j, by艂a Kaitleen. 11 - latka, kt贸ra przez ca艂y czas m贸wi艂a co艣 do siebie samej.
By艂o mu jej 偶al, on jednak rzadko mia艂 mo偶liwo艣膰 wyj艣膰 na zewn膮trz. Tak d艂ugo ju偶 tu jest, a nawet nie jest pewien gdzie si臋 tak na serio znajduje....
Piel臋gniarka, kt贸ra przynosi mu jedzenie powiedzia艂a mu o Kaitleen w艂a艣nie. Czasem te偶 uda si臋 mu wychwyci膰 z jej ci膮g艂ego, bezsensownego potoku s艂贸w, jak膮艣 wa偶niejsz膮 czy ciekawsz膮 wiadomo艣膰. 呕e przywieziono kogo艣 za艂amanego, lub, 偶e w艂a艣nie chcia艂 si臋 zabi膰, lecz uda艂o si臋 go uratowa膰......
Cho膰 gdy tak s艂ucha艂 tego, dochodzi艂 do wniosku, ze s膮 to bardzo ma艂o interesuj膮ce rzeczy.
Teraz ju偶 nic si臋 nie liczy......bo koniec nast膮pi艂 ju偶 dawno, a po Nim zosta艂a tylko pustka.....smutek, 偶al i to zimno.
Takiego ch艂odu nie zna艂 wcze艣niej........
Tak niewiele wystarczy by istota ludzka, niby nie艣miertelna sko艅czy艂a 偶ywot. By dusza o ile cz艂owiek j膮 posiada, ulecia艂a.........wyrwa艂a si臋 z tego miejsca ci膮g艂ych przykrych wspomnie艅.......
Chrz臋st w zamku, te zawiasy znowu zaskrzypia艂y....ten facet w bia艂ym kitlu i plakietk膮, kt贸ra ma informowa膰 innych, 偶e to on jest tu W艂adc膮, a reszta, jego marionetkami, z kt贸rymi mo偶e zrobi膰 co tylko zechce.
Tym razem sam.....to co艣 nowego, ostatnio by艂 ze swoj膮 艣wit膮, kt贸ra ocenia艂a na ile "ten chory cz艂owiek" jest chory......
Nauczy艂 si臋 nie reagowa膰 na tego cz艂owieka, kt贸ry my艣li, 偶e jest lekarzem, na zabiegi przez niego wykonywane, za ka偶dym razem, gdy si臋 zjawia.
Najpierw sprawdzi czy pasy przy 艂贸偶ku na pewno nie puszcz膮, potem popatrzy nie niego, sprawdzi odruchy i inne tego typu, 艣mieszne rzeczy. Zaleci piel臋gniarce nowe leki do podania i wyjdzie.
Zawsze wychodz膮c m贸wi zdanie, kt贸re ju偶 chyba na wieki wry艂o si臋 w pami臋膰
"do zobaczenia panie Kaysee, my艣l臋 ze kiedy艣, ta mg艂a kt贸ra otacza pana, rozwieje si臋 i dojdzie do pana, co si臋 sta艂o i to, 偶e to by艂a prawda a nie fikcja.."
Tylko, 偶e ja wiem, to nie by艂 sen, ta 艣mier膰, niepotrzebna i bezsensowna, sta艂a si臋 w realnym 艣wiecie.....
Kaysee, tak to moje imi臋, ale On nazywa艂 mnie po prostu Kay.
Tylko jak ja go nazywa艂em? Czemu tego nie mog臋 sobie przypomnie膰?
Znowu przejecha艂 w贸zek, a na nim ma艂a dziewczynka, kt贸ra "m贸wi"....czyli ju偶 jest ko艂o dwunastej w po艂udnie.
Na pocz膮tku, gdy tu trafi艂, i nie doszed艂 do siebie, my艣la艂 ze to z艂y sen, ze przez te cholerne bia艂e drzwi wejdzie On, i ju偶 b臋dzie ok...zabierze go ze sob膮.
Ale po pewnym czasie, gdy drzwi ci膮gle by艂y zamkni臋te, przesta艂 wierzy膰.......zrozumia艂, przypomnia艂 sobie.......a przed oczami mia艂 Jego cia艂o, le偶膮ce na ulicy, i siebie samego, rzucaj膮cego si臋 na cz艂owieka, kt贸ry 艣mia艂 zabi膰 Jego...
Krew, kt贸ra trysn臋艂a z jego szyi tylko pomog艂a, napastnik sko艅czy艂 sw贸j marny 偶ywot.....
Sol - to imi臋, to jest Jego imi臋! Wreszcie wr贸ci艂o!
Ostatni obraz, gdy po艂o偶y艂 si臋 ko艂o Sol i powiedzia艂 " mg艂a kt贸ra mnie okrywa艂a znik艂a dzi臋ki Tobie i tylko Ty mo偶esz utrzyma膰 ja w ryzach"
Teraz ju偶 tylko te pasy, kt贸re mocno go trzymaj膮 przy tym 艂贸偶ku, przypominaj膮 mu o tym, 偶e jeszcze 偶yje......
Widok niebieskiego nieba, to jedyne, co widzi przez okno......
呕eby tylko, cho膰 na chwil臋, m贸g艂 tam wzlecie膰. Mo偶e Sol tam jest?
Ta skorupa, zwana cia艂em......przeszkadza, nie pozwala po艂膮czy膰 si臋 z tym, kt贸rego kocha......chc臋 by膰 wolny.......mg艂a................
A za drzwiami znowu, przejecha艂a ma艂a dziewczynka, kt贸ra ci膮gle m贸wi.......



Komentarze
mordeczka dnia pa糳ziernika 17 2011 22:31:25
Komentarze archiwalne przeneisione przez admina

(Brak e-maila) 12:29 07-04-2006
Emmm...co艣 w tym jest, tylko co? chyba to 偶e nie ma happy endu
KotekxCHAOSx (dears@op.pl) 11:44 28-02-2009
ta niema happy endu ale bylo interesujace ^^
Dodaj komentarz
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa U縴tkownika

Has硂



Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem?
Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.

Zapomniane has硂?
Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze sta艂e, cykliczne projekty



Tu jeste艣my
Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemno艣ci膮 艣ledz臋 Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpud艂a :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, je艣li kto艣 tu zagl膮da i chce wiedzie膰, co porabiam, to mo偶e zajrze膰 do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z r贸偶nych przyczyn staram si臋 by膰 optymist膮, wi臋c b臋d臋 trzyma艂 kciuki 偶eby uda艂o Ci si臋 odtworzy膰 to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro s艂ysze膰, Jash. Wprawdzie nie czyta艂em Twojego opowiadania, ale szkoda, 偶e nie doczeka si臋 ono zako艅膰zenia.

Archiwum