艢CIANA S艁AWY | Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner


|
|
Witamy |
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
|
Blask ksi臋偶yca 2 |
Opaska, kt贸r膮 mia艂em na sobie podda艂a si臋 gwa艂townemu szarpni臋ciu jego r臋ki i zosta艂a odrzucona gdzie艣 za 艂贸偶ko. Niecierpliwe d艂onie zacz臋艂y b艂膮dzi膰 w okolicach moich po艣ladk贸w, g艂adz膮c powierzchni臋 sk贸ry, jakby badaj膮c jej struktur臋. Chwil臋 p贸藕niej poczu艂em jak palce Noma wnikaj膮 we mnie powoduj膮c uderzenie piek膮cego b贸lu
- Pu艣膰 mnie! - krzykn膮艂em i rozpaczliwie spr贸bowa艂em wyrwa膰 si臋 spod przygniataj膮cego mnie cia艂a. M臋偶czyzna przez chwil臋 mocowa艂 si臋 ze mn膮 przyciskaj膮c m贸j kark mocno do pos艂ania, kiedy jednak m贸j op贸r nie zel偶a艂 uaktywni艂 obro偶臋. Eksplozja b贸lu wydar艂a z mojego gard艂a kolejny g艂o艣ny krzyk. Przed oczami zawirowa艂y mi kolorowe plamy, p艂uca rozpaczliwie pr贸bowa艂y zaczerpn膮膰 powietrza, kiedy zacz膮艂em traci膰 przytomno艣膰 Nom zablokowa艂 impuls. Przewr贸ci艂 mnie na plecy i opar艂 si臋 na 艂okciu obserwuj膮c jak z trudem 艂api臋 oddech.
- Nie lubi臋 ich u偶ywa膰, wi臋c mnie do tego nie zmuszaj - stwierdzi艂 cicho
- . - niepewnie skin膮艂em g艂ow膮, cokolwiek mia艂 zamiar ze mn膮 zrobi膰, nie mog艂o to by膰 nic gorszego od dzia艂ania obro偶y.
- Naprawd臋 nigdy wcze艣niej tego nie robi艂e艣?
- N.. nie - wykrztusi艂em przez wci膮偶 艣ci艣ni臋te gard艂o
Nom westchn膮艂 cicho i u艣miechn膮艂 si臋 lekko
- Tym gorzej dla ciebie, tym lepiej dla mnie. Tylko teraz spokojnie.
Przesun膮艂 si臋 troch臋 i podni贸s艂 moje kolano opieraj膮c je o swoje biodro. Si臋gn膮艂 r臋k膮 w d贸艂 i ponownie poczu艂em go w sobie
- Mi臋艣nie lu藕no. - poinstruowa艂 kr贸tko
Zrobi艂em to, o co prosi艂 i faktycznie, pocz膮tkowy b贸l ust膮pi艂, pozostawiaj膮c jedynie nieprzyjemne, nieokre艣lone uczucie. Porusza艂 d艂oni膮 przez chwil臋 w jednostajnym, posuwistym tempie, po czym wycofa艂 palce z mojego wn臋trza. Ponownie zmusi艂 mnie do u艂o偶enia si臋 twarz膮 w d贸艂 i zn贸w poczu艂em na sobie jego ci臋偶ar. Mi臋dzy moje po艣ladki wsun臋艂o si臋 co艣, co by艂o o wiele grubsze i twardsze ni偶 jego palce. Zagryz艂em wargi do krwi i wcisn膮艂em twarz w jedwabne poduszki, kiedy przeszy艂a mnie fala b贸lu
- Nie tak. Tak ci臋 b臋dzie bola艂o - us艂ysza艂em g艂os m臋偶czyzny tu偶 przy uchu - Rozlu藕nij si臋.
Po raz kolejny rozlu藕ni艂em napi臋te do granic wytrzyma艂o艣ci mi臋艣nie i czynno艣ci wykonywane przez Noma sta艂y si臋 nie tyle bolesne, ile nieprzyjemne. On te偶 stara艂 si臋 nie sprawia膰 mi b贸lu poruszaj膮c si臋 rytmicznie i niezbyt gwa艂townie. Dopiero kiedy jego oddech przyspieszy艂, a jego biodra zamiast p艂ynnego jednostajnego ruchu, zacz臋艂y wykonywa膰 ostre, urywane pchni臋cia zn贸w musia艂em zagryza膰 z臋by. Tym razem nie mia艂em odwagi protestowa膰. W ko艅cu z gard艂a Noma wydar艂 si臋 st艂umiony j臋k. Poczu艂em jak wype艂nia mnie co艣 gor膮cego, po czym m臋偶czyzna zm臋czony opad艂 na moje plecy. Krzykn膮艂em cicho, kiedy wycofa艂 si臋 szybko i po艂o偶y艂 obok mnie. Le偶a艂 patrz膮c na swoje odbicie w lustrach pokrywaj膮cych sufit. Kiedy jego oddech wr贸ci艂 do normy podni贸s艂 si臋 z 艂贸偶ka, podszed艂 do jednej z 艣cian i napar艂 na ni膮 lekko sprawiaj膮c, 偶e ust膮pi艂a bezszelestnie, ukazuj膮c niewielkie pomieszczenie 艂a藕ni. Nie mia艂em ani si艂y ani ochoty ruszy膰 si臋 z miejsca cho膰by troszeczk臋. Ws艂uchiwa艂em si臋 w odg艂os wody, chlupocz膮cej w drewnianej balii, kiedy Nom sp艂ukiwa艂 z siebie 艣lady rozkoszy. Wr贸ci艂 do pokoju i rzuci艂 kr贸tko
- Id藕 si臋 umy膰.
Wsta艂em i krzywi膮c si臋 z b贸lu przy ka偶dym kroku poszed艂em do 艂a藕ni. Podra偶nione miejsce przy kontakcie z gor膮c膮 wod膮 zapiek艂o przera藕liwie, wyduszaj膮c mi 艂zy z oczu. Umy艂em si臋 ostro偶nie i wr贸ci艂em do sypialni. Gdy wszed艂em, le偶a艂 na 艂贸偶ku przykryty do pasa prze艣cierad艂em. Znacz膮co poklepa艂 miejsce obok siebie, wi臋c r贸wnie偶 wsun膮艂em si臋 pod przykrycie.
- Chyba nie by艂o tak 藕le, jak na pierwszy raz ?
- Nie. Nie by艂o. - odpowiedzia艂em wbrew sobie
- No widzisz. Jeszcze par臋 razy i samemu ci si臋 spodoba.
- Nie s膮dz臋.
- Tylko tak m贸wisz. Tak ci si臋 wydaje, bo robisz to za pieni膮dze. Zupe艂nie inaczej odbiera艂by艣 to gdyby艣my byli przyjaci贸艂mi.
- Mia艂em przyjaci贸艂 i 偶aden z nich nigdy nie pr贸bowa艂 si臋 ze mn膮 przespa膰. - rzuci艂em z pogard膮
- Bo jeste艣 jeszcze bardzo m艂ody. - u艣miechn膮艂 si臋 jakby nie zauwa偶aj膮c mojego tonu - Niejeden widzia艂by w tobie jeszcze dziecko, ale ty powoli stajesz si臋 m臋偶czyzn膮. Nied艂ugo sam zaczniesz rozgl膮da膰 si臋 za odpowiednim partnerem do 艂贸偶ka. Tak ju偶 niestety bywa. Po prostu w pewnym momencie zaczyna nas ci膮gn膮膰 do seksu i to jest silniejsze od nas.
- Dlaczego?
- Co dlaczego?
- Powiedzia艂e艣 "niestety". To a偶 takie straszne ?
- Nie.
- Dziwny jeste艣.
Nom roze艣mia艂 si臋. Przyci膮gn膮艂 mnie do siebie i poca艂owa艂. Potem odwr贸ci艂 si臋 na bok, przodem do mnie i zasn膮艂. Po kilku minutach uczyni艂em to samo. Nomowi jeszcze raz zachcia艂o si臋 seksu tej nocy, jednak tym razem zrobi艂 to tak delikatnie, 偶e obudzi艂em si臋 dopiero, gdy ju偶 ko艅czy艂. Odwr贸ci艂em si臋 twarz膮 do niego, gdy zdyszany opad艂 na poduszki. Jego d艂ugie kruczo czarne w艂osy by艂y wilgotne od potu i przykleja艂y si臋 do twarzy. Dopiero teraz zwr贸ci艂em uwag臋 na jego wygl膮d. Pierwszym, co przykuwa艂o uwag臋 by艂y oczy. Oczy zimne, b艂臋kitne jak u wszystkich Nom贸w. By艂y ogromne - zajmowa艂y prawie p贸艂 twarzy. Podkre艣lone lini膮 smolisto czarnych d艂ugich rz臋s i delikatnymi 艂ukami brwi. Nieco zadarty nos nadawa艂 Nomowi wygl膮d ironicznej zadziorno艣ci, kt贸ry potwierdza艂y otwarte w lekkim u艣miechu usta, ukazuj膮ce 艣nie偶nobia艂e z臋by.
- Taki przystojny facet jak ty nie powinien mie膰 problem贸w ze znalezieniem kompanii do snu - zagadn膮艂em - Dlaczego wydajesz pieni膮dze na co艣, co mo偶esz mie膰 za darmo?
- Pytasz dlaczego chodz臋 do burdelu? Bo widzisz, nie jestem typem cz艂owieka, kt贸ry zawiera znajomo艣ci na jedn膮 noc. Niekt贸rym to odpowiada, ale nie mi. Nie mam w zwyczaju mie膰 kurwy za darmo, a sta膰 mnie na to, 偶eby zap艂aci膰 komu艣, kto zajmuje si臋 tym... powiedzmy zawodowo.
- Kurwa...?
- Przepraszam nie chcia艂em ci臋 urazi膰.
- Urazi膰 ? Mnie ? Przecie偶 jestem Keit膮. Nie mam prawa si臋 na ciebie obra偶a膰. A wracaj膮c do kurwy to. . . w sumie masz racj臋. Lubi臋 ludzi, kt贸rzy nazywaj膮 rzeczy po imieniu.
- Podobasz mi si臋 wiesz?
- Ju偶 to m贸wi艂e艣 - poczu艂em, 偶e na policzki wyst膮pi艂 mi rumieniec - Pami臋tasz? Zanim. . .
- Pami臋tam. Ale nie o takie co艣 mi chodzi艂o. Podoba mi si臋 twoja elokwencja. Sprawiasz wra偶enie osoby oczytanej chocia偶, jestem si臋 w stanie za艂o偶y膰, 偶e w 偶yciu nie mia艂e艣 ksi膮偶ki w r臋ce. Mam racj臋 ?
- Tak. Ale potrafi臋 czyta膰 i pisa膰. - usprawiedliwi艂em si臋 szybko
- Nie w膮tpi臋. Jeste艣 bystry. Nawet bardzo.
- Zawsze tak rozmawiasz z hmm. . . kurwami ?
- Nie. Ty jeste艣 pierwszy.
- Dlaczego?
- Ju偶 ci m贸wi艂em. Jeste艣 elokwentny
- Jaki? -unios艂em lekko brwi
- No. Tu si臋 przejecha艂e艣 - u艣miechn膮艂 si臋 - Nie znasz tego s艂owa?
- Nie.
- Powiedzmy, 偶e swobodnie wypowiadasz si臋 na wi臋kszo艣膰 temat贸w.
- To chyba normalne?
- Zdziwi艂by艣 si臋, ale nie. Niejednego Noma a nawet Aszyt臋 przegada艂by艣 milion razy.
- 呕artujesz sobie ze mnie.
- Wcale nie. - Przysun膮艂 si臋 do mnie i poca艂owa艂 mnie w usta. Potem po艂o偶y艂 si臋 na wznak i zamkn膮艂 oczy. Rozmowa dobieg艂a ko艅ca. Patrzy艂em chwil臋 na niego, po czym opar艂em g艂ow臋 na jego ramieniu i zasn膮艂em. Obudzi艂 mnie odg艂os gongu. Noma nie by艂o ju偶 w 艂贸偶ku, ale s艂ysza艂em, 偶e kr臋ci si臋 po pokoju. Nie pokaza艂em po sobie, 偶e ju偶 nie 艣pi臋. Spod p贸艂 przymkni臋tych powiek obserwowa艂em jak zak艂ada kr贸tk膮, si臋gaj膮c膮 bioder tunik臋 na ni膮 grubsz膮, p艂贸cienn膮, ciemno zielon膮 koszul臋. Zapi膮艂 pas ze specjaln膮 obr臋cz膮 do przyczepienia pochwy miecza. Widocznie do domu publicznego nie wolno by艂o przynosi膰 broni. Schyli艂 si臋 po p艂aszcz, kt贸ry spi膮艂 okr膮g艂膮, czarn膮 brosz膮. Podszed艂 do 艂贸偶ka, wi臋c zacisn膮艂em powieki. Pochyli艂 si臋 i poca艂owa艂 mnie w usta.
- To dla ciebie Neel. - po艂o偶y艂 co艣 na poduszce obok - Mam nadziej臋, 偶e si臋 jeszcze spotkamy. - odwr贸ci艂 si臋 i wyszed艂 zamykaj膮c za sob膮 drzwi. Podnios艂em g艂ow臋 i spojrza艂em na pieni膮dze. By艂o 500 secr贸w w dw贸ch srebrnych monetach. Wed艂ug s艂贸w Zelcha wyja艣niaj膮cego mi zasady wszystko, co klient zostawi艂 nale偶a艂o do mnie. Niez艂y zarobek - pomy艣la艂em u艣miechaj膮c si臋 gorzko. - Ca艂kiem niez艂y jak na jedn膮 noc.
|
|
Komentarze |
dnia pa糳ziernika 12 2011 10:17:00
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina
An-Nah (an_nah@interia.pl) 11:54 15-08-2004
Hmmm, troszk臋 sie na poczatku kojarzy z \"Ai no Kusabi\"... ale ciekawe - interesujacy swiat, widac, ze sie psotaralas wymyslajac to cala strukture spoleczna. 艁adnie napisane i ma klimat - wiec czekam na ciag dalszy.
kropka (Brak e-maila) 10:10 22-08-2004
\'Blask Ksi臋偶yca\' to jedno z moich ulubionych opowiada艅 - czyta艂am je ju偶 chyba z 10 razy (i ci膮gle mi ma艂o^^). Nie mog臋 doczeka膰 si臋 nast臋pnych cz臋艣ci!! Fu-chan jeste艣 wielka!
Kruffka (krowa_alpejska@poczta.onet.pl) 11:07 21-01-2005
super opowiadanko, bardzo mi si臋 podoba, pisz dalej!
(Brak e-maila) 11:19 06-02-2005
Kiedy b臋dzie ci膮g dalszy???????????????????
(Brak e-maila) 18:24 20-02-2005
No w艂a艣nie, gdzie jest ci膮g dalszy?
Tina (tina007@autograf.pl) 18:55 22-02-2005
Ja chc臋 jeszcze!!! XDDDDDDD
Kruffka (krowa_alpejska@poczta.onet.pl) 11:20 18-03-2005
czy doczekamy si臋 kiedy艣 ci膮gu dalszego?? by艂o by mi艂o 
x (Brak e-maila) 19:50 14-05-2005
Ja te偶 chc臋 nexta!!! to jest genialne!!!
Dizzy-Sun (Brak e-maila) 14:36 29-05-2005
Ale偶 k艂aniam si臋 nisko..., bo opowiadanie wy艣mienite =) Sprawi艂o, 偶e chc臋 more & more.. Wi臋c (tak, wiem, nie zaczyna si臋 zdania od wi臋c) b臋d臋 cierpliwie czeka膰 na dalszego ci膮gu cz臋艣膰 
Aska Hime (aska_hime@wp.pl) 19:20 02-09-2005
Czekam na dalszy ci膮g. Naprawd臋 niez艂e i wci膮ga. Pisz dalej b臋d臋 czeka膰 na kolejne cz臋艣ci ^_^
Linarea (fantastyczka01@interia.pl) 21:02 12-07-2006
Z niecierpliwo艣ci膮 czekam na kontynuacj臋 tego opowiadania! Jest 艣wietne! Lubi臋 Naya 
Alexik (Brak e-maila) 23:23 14-07-2006
Fu-chan prosie prosie prosie napisiaj kolejn膮 cz臋艣膰 ja chcem wiedzie膰 cio bedzie z nim dalej proooosiem *_*
(Brak e-maila) 16:30 19-11-2006
Kiedy b臋dzie kolejna cz臋艣膰?
vel_mika (julianka@buziaczek.pl) 19:55 09-05-2007
Powiem tak;
Toje opowiadanie jest wprost wy艣mienite, naprawd臋 bardzo si臋 zaczyta艂am, i okropnie bym si臋 ucieszy艂a gdyby艣 doda艂a now膮 cz臋艣膰
liz (Brak e-maila) 17:13 26-08-2007
kiedy bedzie 6 czesc? bo ja naprawde
sie nie moge doczekac... jestes boska
Aoi (aoi16@wp.pl) 22:16 21-09-2007
To jest super!A kiedy 6 cz臋艣c.Przerwa膰 w takim momencie...
(Brak e-maila) 09:16 03-02-2008
opowiadanie wspania艂e, bardzo mnie wci膮gn臋艂o czy mo偶na liczy膰 na kolejn膮 cz臋艣膰? 
Mika (Brak e-maila) 00:19 01-02-2009
Genialne , co艣 mi si臋 zdaje 偶e to pobo偶ne 偶yczenie ale ja pragn臋 pozna膰 ci膮g dalszy dlaczega zawsze gdy co艣 mi si臋 spodoba to albo czekam na to kilka 艂adnych lat albo nie dostaje tego wcale . je chce jeszcze ludzie pomocy 
wampirzyca (Brak e-maila) 18:07 09-02-2009
fakt z faktem...przypominana Ai no Kusabi ale zaczyna mi sie strasznie podoba膰 i ciekawa jestem dalszego ci膮gu wydarze艅 
pozdrawiam  |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem? Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.
Zapomniane has硂? Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze sta艂e, cykliczne projekty

|
Tu jeste艣my | Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰

|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|