The Cold Desire
   Strona G艂贸wna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsy艂ania prac WYDAWNICTWO
Wrze秐ia 10 2025 14:01:46   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Sk贸rki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
艢CIANA S艁AWY
Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner





Witamy
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
Tylko m贸j 3
-Mia艂e艣 przyj艣膰 wczoraj, nie? Co ci臋 zatrzyma艂o?
Zdumia艂 si臋. Nie takiego spodziewa艂 si臋 powitania. Za艂o偶y艂 r臋ce przenosz膮c ci臋偶ar cia艂a na praw膮 stron臋.
-Co mam przez to rozumie膰? 呕e nie jestem mile widziany?
-No nie opowiadaj g艂upot. W艂a藕!- Poci膮gn膮艂 go za r臋kaw, wpychaj膮c do przedpokoju. Przez uchylone drzwi zobaczy艂 zaskoczone dziewcz臋ce oczy. Oczy nale偶膮ce do Basi. Zamar艂.
-Hej! Hej! Tomcio!!- zawo艂a艂a na ca艂y dom.
Odwr贸ci艂 si臋 gwa艂townie, wpadaj膮c na Teofila. Natychmiast z艂apa艂 go za koszul臋 sykn膮wszy z jadem:
-Co ona tu robi?
Ch艂opak chwyci艂 go za nadgarstki odczepiaj膮c.
-Siedzi sobie- b膮kn膮艂 dziwnie speszony.
-To widz臋, ale dlaczego sobie siedzi?
Teofil bez s艂owa wymin膮艂 go, wchodz膮c do salonu. Tomek przewr贸ci艂 oczami pocz艂apawszy za nim. Dziewczyna za艂o偶y艂a nog臋 na nog臋, zajadaj膮c si臋 paluszkami.
-Pewnie zastanawiasz si臋, co tu robi臋?
-A jak偶e- zgrzytn膮艂 z臋bami.
-By艂am w pobli偶u, to sobie pomy艣la艂am, 偶e wpadn臋. Teofil wiele razy mnie zaprasza艂, ale ja nie mia艂am zbytnio czasu...
-Ale w ko艅cu go znalaz艂a艣- doko艅czy艂, staraj膮c si臋 zachowa膰 martwy wyraz twarzy.
-Dok艂adnie- U艣miechn臋艂a si臋 rado艣nie- Wspaniale si臋 porozumiewamy, prawda?- Mrugn臋艂a do Teofila- Zaczynam 偶a艂owa膰, 偶e pozna艂am go dopiero w trzeciej licealnej. Ech...ten rok tak szybko up艂ywa...Nied艂ugo wszyscy si臋 rozstaniemy.
" Mam nadzieje, 偶e nast膮pi to jak najpr臋dzej..."- pomy艣la艂, siadaj膮c w fotelu.
Zauwa偶y艂 dziwne napi臋cie na twarzy przyjaciela. Przygl膮da艂 mu si臋 przez pewien moment.
-A co ty tu robisz Tomek? Cz臋sto tak zagl膮dasz do Teofila?
-Czy cz臋sto?- za艣mia艂 si臋 zbyt szorstko-A i owszem. To m贸j kumpel- Podkre艣li艂 s艂owo m贸j.
Dziewczyna wzi臋艂a 艂yk herbaty nie odrywaj膮c od niego oczu. Tomek r贸wnie偶 si臋 w ni膮 wpatrywa艂. Nasz艂y go nieprzyjemne my艣li. Czy偶by podkochiwa艂a si臋 w Teofilu? W zasadzie nie by艂o w szkole dziewczyny, kt贸ra by si臋 w nim w sekrecie nie kocha艂a. Jednak 偶adna nie by艂a tak 艣mia艂a, jak Basia.
-To mo偶e pogramy? Po co tak tu siedzie膰, co?
-Pogra膰?- zdziwi艂 si臋 Teofil- W co?
-Na przyk艂ad w...kosza. Masz tu kosz?
-A mam- u艣miechn膮艂 si臋- Ale s膮dz臋, 偶e z Tomkiem nie mamy 偶adnych szans...
Unios艂a brwi:
-Uuu...Nie tylko w nog臋 jest dobry, co?
Wzruszy艂 ramionami.
-No to chod藕cie!- Poderwa艂a si臋 wyci膮gaj膮c- B臋d臋 w dru偶ynie Teofila, aby wyr贸wna膰 szans臋.
Przyjrza艂 jej si臋 od st贸p do g艂贸w:
-Mam nadziej臋, 偶e grasz dobrze.
I owszem, gra艂a ca艂kiem nie藕le. Z Teofilem prowadzili dwoma punktami.
-Co z tob膮, Tomek? Mia艂am ci臋 za mistrza sportu!
Zatrzyma艂a pi艂k臋 nog膮, zwi膮zuj膮c w艂osy w kok. Tomek zdj膮艂 kurtk臋 podkasawszy r臋kawy.
-Dopiero si臋 rozgrzewa- oznajmi艂 Teofil.
-Zobaczymy...
Nim zdo艂a艂a zareagowa膰, Tomek pochwyci艂 pi艂k臋 pomkn膮wszy w stron臋 kosza. Jeden rzut...p贸藕niej drugi. Remis.
Dziewczyna krzywi艂a si臋, kiedy ten raz po raz odbiera艂 jej pi艂k臋.
-Zwolnij stary. Nie dajesz nam szansy!- za艣mia艂 si臋 przyjaciel, ocieraj膮c mokre czo艂o. Tomek rzuci艂 w jego stron臋 pi艂k臋, daj膮c przeciwnikowi punkt.
Jednak, gdy tylko Basia przejmowa艂a pi艂k臋, Tomek by艂 ju偶 przy niej, by j膮 jej odebra膰. W ko艅cu dziewczyna nie wytrzyma艂a, podstawiaj膮c mu nog臋. Tomek wywr贸ci艂 si臋, wypuszczaj膮c pi艂k臋 z r膮k, kt贸r膮 natychmiast pochwyci艂a, zdobywaj膮c nast臋pny punkt.
-Faul!- zawo艂a艂 uderzaj膮c pi臋艣ci膮 w asfalt.
Przyjaciel za艣mia艂 si臋, podaj膮c mu r臋k臋.
-呕yjesz?
Basia prowokuj膮co wytkn臋艂a mu j臋zyk. Ch艂opak zacisn膮艂 z臋by, pomkn膮wszy za pi艂k膮. Teofil by艂 jednak szybszy. Zagrodzi艂 mu drog臋 i dziewczyna dosi臋g艂a kosza. By艂 to jednak ostatni taki raz, kiedy sobie na to pozwoli艂. Mecz zako艅czy艂 si臋 18 do 12 dla Tomka.
Ca艂a tr贸jka opad艂a na ziemi臋. Tomek zamkn膮艂 oczy, staraj膮c si臋 wyr贸wna膰 oddech.
-Pi膰!!!- zawo艂a艂a dziewczyna, wyci膮gaj膮c dramatycznie r臋ce.
Teofil leniwie podni贸s艂 g艂ow臋.
-Przynios臋 co艣- pod藕wign膮艂 si臋 z j臋kiem.
Tomek r贸wnie偶 chcia艂 wsta膰, jednak przy pierwszej pr贸bie da艂 sobie spok贸j. Pragn膮艂 zrzuci膰 z siebie mokre ubranie i wskoczy膰 do wanny. 呕a艂owa艂, 偶e da艂 si臋 nam贸wi膰 na mecz. Czu艂 si臋 ca艂kowicie nie nadaj膮cy do 偶ycia.
Odetchn膮艂 ci臋偶ko i wtedy poczu艂, 偶e kto艣 si臋 nad nim nachyla. Otworzy艂 oczy, stykaj膮c si臋 z niebieskimi oczami Basi. Pochyla艂a si臋 nad nim. Ch艂opak uczu艂, 偶e narusza jego osobist膮 przestrze艅. Chcia艂 si臋 odsun膮膰 i wtedy go poca艂owa艂a. Poca艂unek by艂 kr贸tki, zaledwie mu艣ni臋cie, ale to wystarczy艂o, by poderwa艂 si臋 na r贸wne nogi.
-Kurcz臋. Przepraszam Tomek, ale nie mog艂am si臋 powstrzyma膰- Zmru偶y艂a oczy przed s艂o艅cem- Kiedy jeste艣 cichy i nic nie m贸wisz, jeste艣 naprawd臋 s艂odki.
Nie wiedzia艂 jak si臋 zachowa膰 i co powiedzie膰. Nie spodoba艂o mu si臋, 偶e to zrobi艂a.
-Cze艣膰 dzieciaki.- Trzasn臋艂a furtka.
Odwr贸cili si臋 w tamt膮 stron臋.
-Starszy brat Teofila?- zaciekawi艂a si臋 Basia, r贸wnie偶 wstaj膮c. Tomek dostrzeg艂 figlarne iskierki w jej oczach.
-Patryk- przedstawi艂 si臋 teatralnie, ca艂uj膮c j膮 w r臋k臋.
Gwa艂townie si臋 zaczerwieni艂a, ale nie tylko ona. Tomek r贸wnie偶 musia艂 odwr贸ci膰 twarz w drug膮 stron臋. Gdy odszed艂, dziewczyna odwr贸ci艂a si臋 do Tomka pytaj膮c:
-Ile ma lat?
-Dwadzie艣cia jeden.
-Student?
-Zdaje si臋, 偶e studiuje ekonomie czy co艣- Wzruszy艂 od niechcenia ramionami otrzepuj膮c kurtk臋- Jeste艣 dla niego za smarkata.
Zaskoczy艂y j膮 jego ostatnie s艂owa. Za艣mia艂a si臋, zawieszaj膮c na jego ramieniu uradowana.
-Nie martw si臋...pyta艂am tylko tak z ciekawo艣ci. Po g艂owie chodzi mi kto艣 inny.
Zrzuci艂 jej r臋k臋, wchodz膮c do 艣rodka. Teofil akurat zmierza艂 w ich stron臋.
-Pijemy w 艣rodku?- zdziwi艂 si臋, stawiaj膮c szklanki na stole.
-Piciu!- zawo艂a艂a, rzucaj膮c si臋 na st贸艂 jak pustynne zwierze.
-Chyba ju偶 p贸jd臋...- szepn膮艂 do Teofila-Musz臋 co艣 za艂atwi膰 i...-urwa艂, czuj膮c na sobie spojrzenie Basi- i musz臋 si臋 zwija膰.
-Czy co艣 si臋 sta艂o?
-A co mia艂o si臋 sta膰?- uda艂 zdziwionego.
Przyjaciel wpatrywa艂 si臋 w niego uwa偶nie. Tomek nie patrza艂 na niego. Co艣 zaczyna艂o tu nie pasowa膰. Basia wlepia艂a si臋 w niego jak w obrazek. Nawet nie stara艂a si臋 by膰 dyskretna. Zaczepia艂a go i nawet o艣mieli艂a si臋 poca艂owa膰. Co to mia艂o znaczy膰. Czy偶by si臋 w nim zakocha艂a? Ale jak to? I co w takim razie z Teofilem?
-Tomek?- przyjaciel chwyci艂 go za r臋kaw, poci膮gaj膮c do kuchni- Powiedz mi...- Spojrza艂 na niego spode 艂ba, wyra藕nie zawstydzony- Co s膮dzisz o Basi?
Drgn膮艂 przekuwaj膮c go szarymi, intensywnymi oczami.
-Co masz na my艣li?- Nie by艂 pewny, czy chcia艂 to wiedzie膰.
Teofil zapatrzy艂 si臋 na krajobraz za oknem, nie odpowiadaj膮c. By艂 jaki艣 taki smutny, poruszaj膮cy. Chcia艂oby si臋 go obj膮膰.
-Ostatnio wci膮偶 o niej my艣l臋. To troch臋 nietypowe dla mnie- u艣miechn膮艂 si臋 gorzko- Ale ona chocia偶 jest tak blisko, odnosz臋 wra偶enie, 偶e jej my艣li odp艂ywaj膮 gdzie艣 w dal. Nie potrafi臋 zmusi膰 jej do uwagi...
-Czekaj, czekaj...Nie rozumiem.
Odwr贸ci艂 si臋 w jego stron臋. Jeszcze nigdy nie widzia艂 u niego takiego wyrazu twarzy. Ba艂 si臋 go. Ba艂 si臋 s艂贸w, kt贸re w ka偶dej chwili mog艂y wypa艣膰 z jego ust.
-Ju偶 od dawna mi si臋 podoba, ale ona chyba woli ciebie...
Tomek poczu艂 si臋 tak, jakby dosta艂 obuchem w twarz.
A wi臋c tak wygl膮da koniec 艣wiata?- Wci膮gn膮艂 powietrze, opar艂szy zaci艣ni臋te pi臋艣ci o blat sto艂u. Straci艂 go. Straci艂 bezpowrotnie.
Serce omal nie rozdar艂o si臋 na cztery cz臋艣ci. Czu艂 jego b贸l.
-O czym ty m贸wisz?- wydusi艂 z siebie s艂abym g艂osem.
Teofil zagryz艂 warg臋, podchodz膮c do sto艂u. Straci艂 pewno艣膰 siebie. Tomek zareagowa艂 dosy膰 dziwnie. Nie wiedzia艂, co o tym my艣le膰. Czy on r贸wnie偶 kocha艂 si臋 w Basi? Na sam膮 my艣l a偶 go szarpa艂o ze z艂o艣ci i 偶alu.
-Jeste艣my przyjaci贸艂mi, prawda? Je艣li j膮 kochasz- zacz膮艂 z trudem Teofil- to ja si臋 wycofam. Ale je艣li ona nic do ciebie nie czuje...b臋d臋 walczy艂 o ni膮.
Tomek spojrza艂 na niego gwa艂townie.
-Jeste艣 pewien co do swoich uczu膰? Nie mog臋 tego poj膮膰. Czemu tak nagle?
-To nie by艂o nag艂e. Ja po prostu nie m贸wi艂em ci o wszystkim.
-W艂a艣nie to do mnie dotar艂o- sykn膮艂, nie potrafi膮c uspokoi膰 szybkiego 艂omotu serca- Nie wiem, co ty w niej widzisz. Czy w艂a艣nie ona jest t膮 jedyn膮? Zastan贸w si臋 nad tym.
Teofil wycofa艂 si臋 dwa kroki:
-A wi臋c ona te偶 ci si臋 po...
-Nie!- zag艂uszy艂 go- Ona nie jest w moim typie. Nie musisz si臋 o to martwi膰- rzuci艂 z gorycz膮.
-Dlaczego wi臋c kipisz ze z艂o艣ci?
Potrz膮sn膮艂 g艂ow膮 wyprostowuj膮c si臋. Nie m贸g艂 na niego spojrze膰.
-Nie jestem z艂y. Tylko...- urwa艂 czuj膮c, 偶e nie wydusi z siebie ani jednego s艂owa.
Pow艂贸czystym ruchem wyszed艂 z kuchni. Basia rozwar艂a szeroko usta, aby co艣 do niego zawo艂a膰, ale na widok jego twarzy zamilk艂a. Tomek marzy艂 tylko o jednym, aby jak najpr臋dzej si臋 stamt膮d wydosta膰. Kiedy zatrzasn膮艂 za sob膮 drzwi, nogi dziwnie si臋 pod nim ugi臋艂y. Usiad艂 na schodach, zwieszaj膮c g艂ow臋.
Na co liczy艂...Teofil nigdy nie odwzajemni艂by jego uczucia. To by艂y tylko marzenia, kt贸re nie mia艂y prawa si臋 zi艣ci膰. Dlaczego nie potrafi艂 tego zaakceptowa膰. Wszystko si臋 w nim burzy艂o przeciwko temu zwi膮zkowi.
Zacisn膮艂 oczy, marszcz膮c czo艂o. Trwa艂 tak pewien czas, kiedy nagle poderwa艂 g艂ow臋:
-Ale Basia woli mnie... Je艣li to prawda...Teofil si臋 wycofa i zn贸w by艂by tylko m贸j.- Co艣 szarpn臋艂o go za serce- Jestem pod艂y...- j臋kn膮艂 podnosz膮c si臋.- Paskudna sprawa..., ale skoro to jedyne wyj艣cie...
Ruszy艂 w stron臋 domu. Po paru krokach jednak przystan膮艂. Us艂ysza艂 kogo艣 za sob膮. Odwr贸ci艂 si臋. To by艂a Basia.
Sta艂a na palcach, machaj膮c r臋k膮. Patrza艂 na ni膮 d艂ugo i pos臋pnie. Zaczeka艂 a偶 do niego podbieg艂a. Wpatrywali si臋 w siebie milcz膮c. Basia by艂a lekko zdyszana i zarumieniona. Przyjrza艂 jej si臋 nieco inaczej ni偶 dotychczas. By艂a 艂adna. Mia艂a d艂ugie, br膮zowe, lekko kr臋cone w艂osy i b艂yszcz膮ce niebieskie oczy. Apetycznie skrojone usta i zgrabn膮, wysportowan膮 sylwetk臋. Wi臋c taki by艂 typ Teofila.
-Ja w stron臋 przystanku!!- zawo艂a艂a.
Tomek skrzywi艂 si臋 niemi艂osiernie. Nie lubi艂 ha艂a艣liwych ludzi.
-Ja do domu- odpar艂 ruszaj膮c. Posz艂a za nim.
-Daleko mieszkasz?
-Nieca艂e dziesi臋膰 minut marszu.
-Mam nadzieje, 偶e nie b臋dzie ci przeszkadza膰 moje towarzystwo?
-Nie b臋dzie- odpar艂 sucho. W zasadzie przeszkadza艂o. Musia艂 wiele spraw przemy艣le膰. Nie m贸g艂 jednak jej odtr膮ci膰. Musia艂 si臋 dowiedzie膰, czy co艣 do niego czu艂a. Tylko tak m贸g艂 zatrzyma膰 przy sobie Teofila.
-Uff...to dobrze. Strasznie trudno si臋 z tob膮 dogaduje. Nie przepadasz za dziewczynami, co?
Drgn膮艂 piorunuj膮c j膮 wzrokiem:
-Co masz na my艣li?
Uj臋艂a go pod r臋k臋. Z ca艂ych si艂 stara艂 si臋 zwalczy膰 w sobie ch臋膰 ucieczki.
-Podobasz si臋 wielu dziewczynom, ale one si臋 ciebie boj膮. Opr贸cz mnie.
-Jakie to pocieszaj膮ce- parskn膮艂.
Roze艣mia艂a si臋, przycisn膮wszy do niego mocniej.
Szli tak nic do siebie nie m贸wi膮c, w ko艅cu us艂ysza艂:
-Co ci si臋 wtedy sta艂o? Teofil wzi膮艂 ci臋 na rozmow臋 i wr贸ci艂e艣 z niej strasznie przygn臋biony. Nie!! Przygn臋bienie to za s艂abe okre艣lenie. By艂e艣 wr臋cz zrozpaczony. Przestraszy艂am si臋.
Do diab艂a. Sprawa nabiera obrot贸w...- zacisn膮艂 wargi, nast臋pnie uwolni艂 si臋 z jej u艣cisku.
-S艂uchaj- wcisn膮艂 r臋ce do kieszeni- tobie...podoba si臋 Teofil?
Rozwar艂a szeroko oczy z p贸艂 u艣miechem.
-Nie sadzi艂am, 偶e kiedykolwiek to od ciebie us艂ysz臋. A wi臋c zauwa偶y艂e艣 moje zaloty do Teofila.- Zachichota艂a spuszczaj膮c oczy.
Zamar艂, czuj膮c jak wszystko si臋 pod nim ugina.
-A wiec to prawda?
艁ypn臋艂a na niego spod rz臋s. Nie艣mia艂a mina wcale do niej nie pasowa艂a. Tomek pragn膮艂 potrz膮sn膮膰 ni膮, aby wreszcie to z siebie wydusi艂a. Mia艂 dosy膰 tej ca艂ej gry. Dla niego liczy艂 si臋 tylko Teofil. Basia sta艂a pomi臋dzy nimi. To ona by艂aby sprawczyni膮 rozpadu ich przyja藕ni.
-To nie ca艂kiem tak...Chcia艂am zobaczy膰, jak zareagujesz- poczerwienia艂a- Ty chyba nie jeste艣 mn膮 zainteresowany...ale wci膮偶 mam nadziej臋...-spojrza艂a na swoje buty przydeptuj膮c wzg贸rek- Podobasz mi si臋, Tomek.
Musia艂 si臋 odwr贸ci膰, 偶eby nie dostrzeg艂a fali ulgi wypisanej na jego twarzy. Z drugiej strony nie m贸g艂 zrozumie膰, co w nim widzia艂a. Teofil by艂 idea艂em. Pi臋kny, inteligentny i opieku艅czy, gdy Tomek tymczasem chamski i wybuchowy.
Obr贸ci艂 w jej stron臋 g艂ow臋 popatrzywszy z podejrzliwo艣ci膮.
-Naprawd臋?
-Tomek...- j臋kn臋艂a z wyrzutem- Ja m贸wi臋 serio.
-Skoro tak, to dlaczego pojecha艂a艣 do Teofila?
Przewr贸ci艂a oczami:
-Jeste艣 jego przyjacielem. Pomy艣la艂am, 偶e pewnie w weekendy si臋 spotykacie i mia艂am racj臋.
Zw臋zi艂 oczy.
-Taak. Jeste艣 bystra.- Ruszy艂 przed siebie z r臋koma w kieszeniach. Postara艂 si臋 o du偶e kroki.
-Hej!!- zawo艂a艂a za nim, dogoniwszy go- Idziesz sobie? Co z tym zrobisz?
-Z czym?
-Jak to z czym- zawo艂a艂a z rozpacz膮- Podobasz mi si臋!
-Tak. Ju偶 to m贸wi艂a艣. W pe艂ni to zarejestrowa艂em w swoim umy艣le.
-Tylko tyle?!
Spojrza艂 na ni膮 przelotnie, z beznami臋tn膮 twarz膮:
-A co my艣la艂a艣? 呕e porw臋 ci臋 w ramiona i zaczn臋 nami臋tnie ca艂owa膰? Nie jestem typem romantyka, nic podobnego. Jestem wr臋cz wyp艂ukany z uczu膰.- Wyci膮gn膮艂 szyj臋 udaj膮c, 偶e nie dostrzega g艂臋bokich rumie艅c贸w na jej policzkach- Tw贸j autobus ju偶 podje偶d偶a. Radz臋 ci si臋 pospieszy膰.
-Ty naprawd臋 nie masz serca.
Mia艂em. Ale p臋k艂o- pomy艣la艂, mru偶膮c zm臋czone oczy.
-Ja si臋 tak 艂atwo nie poddam!!- zawo艂a艂a, biegn膮c w stron臋 autobusu.
Jej postawa dziwnie go jako艣 rozkruszy艂a. Pod wieloma wzgl臋dami by艂a do niego podobna. Nie mia艂a u niego najmniejszej szansy, przecie偶 by艂 gejem, a jednak b臋dzie si臋 stara艂a go do siebie przekona膰. Przecie偶 Tomek robi艂 to samo z Teofilem.













Komentarze
wielkamorda dnia pa糳ziernika 13 2011 13:43:13
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

(Brak e-maila) 19:26 24-10-2006
Brak dalszych cz臋艣ci, poza tym 艣wietne.
[b](Brak e-maila) 11:31 27-10-2006[/b]
Podoba艂o mi si臋smiley nie ma to jak zakr臋cone tr贸jk膮ty
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 23:10 27-10-2006
Ajoj robi si臋 bardzo ciekawie^__^ Jako艣 tak widz臋 Tomka i Patryka w jednym 艂贸偶ku xD Nie wiem czemu XD Ale to mi chyba najbardziej pasuje ^__~ I oczywi艣cie ja NAPRAWD臉 czekam na dalsze cz臋艣ci ^___^ Mo偶e przy nast臋pnej aktualce? Bardzo prosz臋... :3
fallenAngel (Brak e-maila) 11:12 30-10-2006
Opcio naprawde bardzo przyjemnie sie czyta :] I mi tez najbardziej Tomek w lozku Patryka pasuje :3 Jeszcze jeszcze smiley
Bociek (Brak e-maila) 09:31 31-10-2006
Bardzo urocze!smiley Znalaz艂am to opko wczoraj przypadkiem, a rodzia艂 5 i 6 przeczyta艂am jush kilka razysmiley Zapowiada si臋 ciekawie a pomys艂 na park臋 Patryk + Tomek jest 艣wietny! Czekam na dalsze cz臋sci!smiley
kociak00 (miratoo@o2.pl) 10:24 02-11-2006
Porusza moje nieco juz zmro偶one serce. Oby nastepne czesci stopily z niego caly lod. Prosze.
Noren (tokyobabylon@wp.pl) 17:15 07-11-2006
艣wietne, nie moge si臋 doczeka reszty
Iria (Brak e-maila) 15:14 10-11-2006
ekhym...dzi臋ki!! Rok temu pisa艂am ten opek i jest ju偶 dawno zako艅czony wi臋c niebawem pojawi si臋 reszta. Bardzo si臋 ciesz臋, 偶e wam si臋 podoba nawet nie wiecie jakie to przyjemne czyta膰 te wszystkie komentarze. Przepraszam, 偶e tak ma艂o opis贸w i j臋zyk niezbyt wyszukany ^^" Nie jestem dobr膮 pisark膮 xD Moje nowe opki s膮 lepsiejsie...tak my艣l臋 ^^" Dzi臋kuj臋 ^_^
Clara (Brak e-maila) 21:00 26-12-2006
kiedy bedzie nowa czesc??????
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 01:33 01-01-2007
Fajniutko ^^ Szkoda, 偶e nie dosz艂o do czego艣 wi臋cej, ale nic XD Ca艂y czas uwa偶am, 偶e Tomek powinien by膰 z Patrykiem XD Pasuj膮 do siebie *^ ^*
Neyllya (neyllya_chan@interia.pl) 10:57 02-01-2007
Prosz臋 o nast臋pne cz臋艣ci. opko jest 艣wietne, tylko szkoda, 偶e ca艂o艣c nie jest wrzucona na stronk臋. to czekanie mnie zebija ToT.
(Brak e-maila) 21:20 02-01-2007
jak zako艅czony to czemu nie ma tego wiecej? Jak mo偶na konczy膰 w takim momecie? Ja si臋 zap艂acz臋, a jak przyjdzie nam czeka膰 na aktualk臋 zbyt d艂ugo( uchowaj)to co?
Schensi (Brak e-maila) 00:34 08-01-2007
kuuurde swietne ^^ naprawde mi sie podoba z niecierpliwoscia czekam na ciag dalszy ^^
a_wia (a_wia83@tlen.pl) 18:44 16-01-2007
bardzo mi si臋 podoba. historia mnie wci膮gn臋艂a, mimo styczno艣ci ze 'zwyk艂ym anio艂em' zuzyy, kt贸rego sk膮din膮d uwielbia艂am tak偶e ;] pozdrawiam i czekam na kolejne cz臋艣ci.
wika (Brak e-maila) 11:28 24-02-2007
opowiadanie jest 艣wietne, pomys艂 ciekawy ca艂o艣膰 wci膮ga. Tylko czemu tak 偶adko si臋 pojawiaj膮 nast臋pne cz臋艣ci?
Iria (Iria999@op.pl) 20:22 25-02-2007
W艂a艣ciwie wys艂a艂am jeszcze rozdzia艂 12, ale jak wida膰 z jakiego艣 powodu nie ma... smiley A odpowiadaj膮c dlaczego nie ma ca艂o艣ci? dlatego, 偶e opek jest do艣膰 obszerny i komu by si臋 chcia艂o sprawdza膰 tyle b艂臋d贸w na raz xP Je艣li kto艣 koniecznie chce rozdzia艂 12 to prosz臋 pisa膰 na moj膮 poczt臋 ^^"
Omega (barbara.omega99@wp.pl) 13:38 02-03-2007
Chcica艂abym Ci powiedzie膰, Iria, 偶e - cho膰 s膮 pewne niedoci膮gni臋cia j臋zykowe - to opowiadanie bardzo mi si臋 podoba. Doskonale budujesz nastr贸j napi臋cia erotycznego, nie idziesz na skr贸ty. Pozdrawiam i czekam na kolejne cz臋艣ci.
mida (Brak e-maila) 00:36 08-03-2007
艢wietne! smiley Prosz臋 o jeszcze ^^
Sasori (Brak e-maila) 18:13 20-03-2007
Uwielbiam to poowiadanie. Prosz臋 dodaj kolejne cz臋艣ci jak najszybciej.
Kira (Brak e-maila) 20:54 20-03-2007
Zajebiste!!!!!!!!!!!!!ci膮g dalszy obowi膮zkowo musi by膰, pozdawiam i czekam niecierpliwie!
lollop (Brak e-maila) 00:47 21-03-2007
ne ma by膰 dalszej cz臋艣ci...? T-T ne zgadzam sie... to jest takie fajne i tak mi si臋 podoba i w og贸le... no, pisz dalej, co? smiley
mila (Brak e-maila) 10:32 21-03-2007
Opowiadanie bardzo fajne. Na pocz膮tku co prawda podchodzi艂am do niego troch臋 sceptycznie, ale po trzecim rozdziale nie mia艂am ju偶 w膮tpliwo艣ci. Podoba mi si臋 posta膰 Patryka i Teofila. Ca艂kiem nie藕le ich wykreowa艂a艣. No i oczywi艣cie jest jeszcze Tomek, rozchwiany uczuciowo mi臋dzy jednym a drugim bratem. To mi si臋 zdecydowanie podoba.
Poza tym...
Po my艣lniku i wielokropku zawsze jest spacja. I nie stawiaj po wielokropku przecinka - to偶 to przeokropnie wygl膮da.
I B艁AGAM Ci臋, nie umieszczaj w opowiadaniu emotek/buziek/u艣mieszk贸w czy jak to tam mo偶na jeszcze nazwa膰. My艣l臋, 偶e czytelnicy doskonale wiedz膮, co zasz艂o w 12 rozdziale mi臋dzy Tomkiem a Patrykiem, wi臋c ten u艣mieszek by艂 absolutnie niepotrzebny. Zreszt膮 co艣 takiego tylko przeszkadza w czytaniu. A przynajmniej mi. Wybacz mi droga autorko, je艣li jestem upierdliwa, ale po tym u艣mieszku urok rozdzia艂u zmniejszy艂 si臋 dla mnie o po艂ow臋.
Bardzo Ci臋 prosz臋, nie r贸b czego艣 takiego w swoim tek艣cie, to jest wr臋cz profanacja ka偶dego szanuj膮cego si臋 opowiadania. W swoich dopiskach odautorskich r贸b co chcesz, ale sam tekst zostaw w spokoju.
呕ycz臋 du偶o weny i z niecierpliwo艣ci膮 czekam na ci膮g dalszy.

Pozdrawiam
mila
Omega (Brak e-maila) 17:23 21-03-2007
O rany... ale si臋 porobi艂o. Ale ciekawie, no i podoba mi si臋 to, 偶e oni zachowuj膮 si臋 tak "pod sw贸j charakter", bo to niekiedy trudno przypilnowa膰. Hmmm... a kiedy reszta?
asjana (Brak e-maila) 02:08 22-03-2007
dobrze ze go nei usunelas czekam na dalsze czesci
Aithne (Brak e-maila) 03:14 23-03-2007
艢liiiiczne! ani mi si臋 wa偶 usuwa膰 je z kompa. id臋 sie porozp艂ywa膰 w oczekiwaniu na kontynuacj臋 smiley
feelka (Brak e-maila) 22:37 22-04-2007
wow...w膮tek szczerze mnie powalil...rany, wreszcie co艣 z charakterkiem a nie jakies wymigdalone s艂odkie hisoryjki...mam wra偶enie, ze nie betowane bo kupa b艂臋d贸w _^_ ale nie no....mistrzu, chce wiecej!
(Brak e-maila) 14:01 23-04-2007
nie no...sado-maso rox ;D
liz (liz5@o2.pl) 16:26 23-04-2007
ja chce dalsze czesci!!! kocham to i ciebie i to opowiadanie
Ava Ingray (ava_ingray@o2.pl) 19:48 29-04-2007
Mam mieszane uczucia. To opowiadanie jest dobre, niezaprzeczalnie. Fabu艂a ca艂kiem interesuj膮ca, Patryk mru. I tak, mam ochot臋 przeczyta膰 kolejne cz臋艣ci. Ale... jest troch臋 powa偶nych b艂臋d贸w j臋zykowych, kilka "kfiatk贸w" przy kt贸rych za艣miewa艂am si臋 na 艣mier膰. Przyda艂by ci si臋 dobry beta-reader. To opowiadanie sporo zyska na porz膮dnej korekcie.
Iria (Brak e-maila) 18:04 19-06-2007
Taaa, bo jest do艣膰 stare i nie chcia艂o mi si臋 ich poprawi膰. Nie wiedzia艂am, 偶e to co艣 mo偶e si臋 tak podoba膰. Nast臋pne rozdzia艂y b臋d膮 lepsze, obiecuj臋.
marisa (Brak e-maila) 22:46 19-06-2007
Piekne!!! Kiedy nast臋pne?? Doczekam si臋 kolejnych cz臋艣ci?? Takie opowiadania mog艂abym czyta膰 po kilka razy!!!
Eovin Nagisa (Brak e-maila) 08:45 20-06-2007
Autentycznie xD Ja mam wydrukowane wszystkie cz臋艣ci i kiedy siostra zajmuje kompa, zabieram si臋 za ich czytanie xD Jednak czuj臋 niedosyt... Chc臋 nast臋pnej cz臋艣ci! *^ ^*
Verdish (Brak e-maila) 20:50 20-06-2007
Dzi艣 przeczyta艂am. I nie wiem dlaczego jest to dla mnie inne od wszystkich. Chc臋 wi臋cej. Ma to w sobie ten niepowtarzalny urok i delikatno艣膰.
Iria (Brak e-maila) 19:01 29-06-2007
dzi臋ki ^^ nie wiem czy w og贸le b臋dzie dalsza cz臋艣膰, wys艂a艂am nast臋pne rozdzia艂y, ale min臋艂o wi臋cej jak 2 miesi膮ce i jak nie ma tak nie ma xD Obecnie stukam co艣 nowego, nie wiem czy jest dobre, ale jak kto艣 chc臋 to mo偶e wej艣膰 na http://dream.vdd.pl/ i poczyta膰 Kameleona- szechiny (das bin ich ^^"smiley Zmiatam!! papa
iria-chan (Brak e-maila) 19:22 29-06-2007
ps: xD obiecuj臋 przys艂a膰 rozdzia艂y w tym tygodniu (zrobie jeszcze ma艂e poprawki) Widz臋, 偶e by艂y tu jakie艣 problemy to dobrze, 偶e wszystko jest ju偶 okey smiley
marisa (marisa666@wp.pl) 15:26 07-07-2007
Czy moge miec chociaz cien nadzieji ze przy okazji nastepnej aktualki znajde kolejny rozdzial? Wprost usycham z ciekawosci!! prosze o nastepne czesci...prosze, prosze, proszeeeee...
iria (Brak e-maila) 17:10 12-07-2007
Wys艂a艂am, ale pewnie pojawi si臋 p贸藕niej :]
marisa (Brak e-maila) 17:29 13-07-2007
Dzieki ci dobra kobieto smiley to czekam na nastepna aktualke...
Lenna (Brak e-maila) 20:40 16-07-2007
Muhahahahah XD *very evil smile* Widzisz Szechina, jako twoja wierna fanka przeczyta艂am i "Tylko m贸j"... I ja chce wi臋cej! Teraz, ju偶, natychmiast! Najbardziej z ca艂ego towarzystwa lubi臋 Patryka smiley Czekam na nast臋pne cz臋艣ci... ,
Pozdrawiam,
Lenna
Kicia (Brak e-maila) 09:54 10-09-2007
Co dalej, co dalej chyba nie zamar藕li? Pozdrawiam autork臋, opowiadanie jest super!
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 18:58 21-10-2007
Fajne opowiadanko;D Ciekawe co b臋dzie dalej...jak dla mnie to mogliby si臋 rano pok艂贸ci膰 i przez jaki艣 czas do siebie nie odzywa膰...cierpieliby w samotno艣ci;P Ale na ko艅cu oczywi艣cie by si臋 pogodzilismiley Iria, prosz臋 po艣piesz sie z dalszym ci膮giem!
Tanpopo (Brak e-maila) 18:32 11-11-2007
kyaaaaaaaaa!!!!jak mog艂a艣 w takim momencie sko艅czy膰 ja zaraz zwariuje!!!!ja chcem dalej!!
valkiria (Brak e-maila) 20:01 11-11-2007
Jak mog艂a艣 przerwa膰 w talkim momencie?? Ty ma艂a utalentowana sadystko!!! Ja z ciekawo艣ci zwariuj臋!! Kiedy nast臋pne cz臋艣ci? Kiedy? KIEDYYY?
bajerancki klub kucyka ponny (Brak e-maila) 20:04 11-11-2007
to jest swietne!! mam nadzieje ze szybko dojda nastepne czesci!! to uzaleznia! ;P
Neyllya (neyllya_chan@interia.pl) 23:46 11-11-2007
Jak mozna przerywac wtakim momencie. Toz to sadyzm ToT. Kiedy nastepne czesci??
asjana (Brak e-maila) 03:48 12-11-2007
to jest boskie czyta sie jednym tchem . Przepi臋knie piszesz czekam z niecierpliwo艣ci膮 na ci膮g dalszy. Mam nadzieje, 偶e szybko si臋 ukarze
luc1000 (Brak e-maila) 17:54 12-11-2007
Nie mog臋 si臋 w ko艅cu doczeka膰!Kiedy w ko艅cu b臋d膮 razem.Prosz臋,ile cz臋艣ci jeszcze mam czeka膰?
Kicia (Brak e-maila) 11:25 13-11-2007
B艂agam niech to si臋 sko艅czy szcz臋艣liwie!!! Niech b臋d膮 w ko艅cu razem please!!!
liz (Brak e-maila) 18:26 14-11-2007
nie wolno ci ko艅czy膰 w takim momencie!!!! to nie dopuszczalne!!!!!
fallenAngel (Brak e-maila) 20:00 14-11-2007
Naprawd臋 dobre opowiadanie, mi艂o si臋 czyta艂o a i jako艣 do my艣lenia da艂o smiley
Czekam na wi臋cej.
vanessa (Brak e-maila) 22:56 14-11-2007
Jak mo偶na przerwa膰 w takim momencie?? Czy Ciebie sumienie nie dr臋czy? Co dalej? Co dalej?
marisa (Brak e-maila) 23:10 18-11-2007
Ach Iria ty to wiesz jak cz艂owieka przyprawi膰 o szybsze bicie sercasmiley) To okrucie艅stwo sko艅czy膰 w takim momencie kochanasmiley)
Aya (Brak e-maila) 23:25 19-11-2007
jedno z najlepszych opowiada艅 jakie czyta艂am; piszesz 艣wietnie, nie licz膮c kilku b艂臋d贸w ortograficznych i kilka moment贸w gdzie nie mog艂am sie za 1 razem po艂apa膰 czy to w ko艅cu Patryk czy Tomek m贸wi/robi/my艣li ;]
ale tak poza tym to 艣wietnie i nie mam niczego do zarzucenia;] trzymaj tak dalej, z niecierpliwo艣ci膮 czekam na kolejn膮 dawk臋 adrenaliny;]
mida (Brak e-maila) 15:49 21-11-2007
*placz* *krzyk*
...
Kiedy nastepne czesci?smiley
Iria (Brak e-maila) 19:05 23-11-2007
ostatni rozdzia艂 to 17-sty ;P ;P Nast臋pnym razem b臋dzie. Dzi臋kuj臋 za ciep艂e komentarze. Ale mam teraz dobry chumor. Dzi臋kuj臋 ^^
persefona (Brak e-maila) 21:19 23-11-2007
17?! Ostatni?! Iria chyba nie muwisz powa偶nie?? W takim razie kiedy "Tylko m贸j II"?
Ayame Takarai (Brak e-maila) 22:05 23-11-2007
Irio moje ty bo偶yszczesmiley czy po sko艅czeniu tego opa (co przyjmyje z b贸lem serca do wiadomo艣ci) zamierzasz napisa膰 kolejnego??? Bo strach marnowa膰 tai talntsmiley)
Iria (maruta_chan@wp.pl) 15:09 25-11-2007
Hymmm sama nie wiem >_> Jestem leniwa xD Zawsze jednak mo偶esz wpa艣膰 na mojego bloga ^^ www.yaoi-szechina.mylog.pl/ By艂oby mi艂o ^_~ Pozdrawiam.
Mikku Kai (mikku_kai@o2.pl) 22:30 01-12-2007
Opowiadanie jest 艣wietne! Czekamy na nast臋pny rozdzia艂, mam nadziej臋, 偶e nie przestaniesz pisa膰.

Pozdrawiam ciep艂o,
M.K.
eL. (Brak e-maila) 21:27 04-12-2007
To jest po prostu BOSKIE! Ja chc臋 nast臋pn膮 cz臋艣膰!
Arwena (Brak e-maila) 21:36 09-12-2007
Jest aktualka nie 17-tego rozdzia艂usmiley( Iria ty mnie nerwowo wyko艅czysz!!
Iria (Brak e-maila) 18:17 16-12-2007
to nie moja wina >_>" Kto inny wysy艂a moje prace. Je艣li kto艣 mi wyja艣ni czemu notatnik robi brzydkie ,,krzaczki", to wy艣l臋 rozdzia艂smiley
mida (synis@poczta.onet.pl) 19:03 24-12-2007
Krzaczki sa wina kodowania na stronie albo kodowania jakie jest ustawione w przegladarce (albo obu). Lepiej na wszelki wypadek nie bawic sie w polskie znaczkismiley
PS: gdzie jest kolejna czesc????:/
Eovin Nagisa (eovin_nagisa@op.pl) 16:43 29-12-2007
No tak... xD nie zadr臋czajcie autorki, bo to wszystko moja wina xD Ale dont 艂ori xD Tekst jest ju偶 u Kirikos,wi臋c pewnie pojawi si臋 przy nast臋pnej aktualce x2 Jeszcze raz gomen ^^'
Iria (Brak e-maila) 20:16 30-12-2007
Tak, tak, tak, to wszystko Jej wina smiley Ju偶 wiecie do kogo pisa膰. (tuli Nagis臋)
cio艂ek (Brak e-maila) 19:26 01-01-2008
to jest fajne! szkoda 偶e si臋 skonczy艂o xD
w. (Brak e-maila) 19:47 01-01-2008
艁i, koniec? ;(
Czekam na cdnastapilsmiley
Malina (Brak e-maila) 20:38 01-01-2008
艢wietne! Ju偶 dawno nie czyta艂am czego艣 tak wci膮gajacego i przyprawiaj膮cego o motylki w 偶o艂膮dku! Czekam na nowe opowiadania!
marisa (Brak e-maila) 22:55 01-01-2008
Iria jestes wielka!!! Porzu膰 niedbalstwo i pisz kolejne opy!!!!
Aithne (Brak e-maila) 00:02 02-01-2008
mniam... czeka艂am na to zako艅czenie d艂uugo
asjana (Brak e-maila) 13:59 02-01-2008
po prostu bosko
luc1000 (Brak e-maila) 12:57 03-01-2008
nareszcie doczeka艂am si臋 ko艅ca jest rewelacyjny.Oby wi臋cej tak ciekawych opowiada艅.
Fafooon (Brak e-maila) 00:38 04-01-2008
艢WIEEETNE!
Pogratulowa膰 tylkosmiley
Yumi (Brak e-maila) 11:35 04-01-2008
jeeeeeeej! ja kocham to opowaidanie!!! *____*
melon (Brak e-maila) 13:02 09-01-2008
Bardzo mi si臋 podoba艂o to opowiadanie, przede wszystkim ze wzgl臋du na bohater贸w, kt贸rzy wyszli Ci najlepiej. Naprawd臋, 艣wietni Ci wyszli.
Ko艅c贸wka by艂a dobra, ale mimo wszystko w jaki艣 spos贸b troch臋 mnie rozczarowa艂a. Nie dlatego, 偶e sko艅czy艂o si臋 dobrze, ale przez to, 偶e Tomek i Patryk wyszli ze swoich charakter贸w, strasznie ich zmi臋kczy艂a艣 pod koniec. Ja rozumiem, 偶e zakochani zachowuj膮 si臋 r贸偶nie, ale jakie艣 swoje osobowo艣ci zachowuj膮, a Ty wybi艂a艣 obu z ich rytm贸w. Ch艂opcy zatracili siebie, co jak dla mnie jest wielk膮 szkod膮. Po prostu by艂o za cudownie, za s艂odko. Albo mo偶e ja mam jaki艣 spaczony pogl膮d na romantyzm.
Ale jak ju偶 pisa艂am wcze艣niej opowiadanie bardzo mi si臋 podoba艂o.
marville (Brak e-maila) 19:52 09-01-2008
woooow!! xD super piszesz!! jakby艣 mog艂a to... jak napiszesz now膮 cz臋艣膰... powiadomisz mnie na 5750930 ?? b膮d慕 rozyczka94@gmail.com ?? by艂abym wdzi臋czna ;]
marville (Brak e-maila) 20:19 09-01-2008
wrrrr贸贸贸膰. pomy艂ka ;P ale te偶 bosko piszesz ;P
marville (Brak e-maila) 17:07 11-01-2008
aaaa!!!!! to moje ulubione yaoi lepszego nie spotka艂am!!!!!!!!!! kocham cie, no xD pozdrawiam cieplutko ;**
naru (Brak e-maila) 14:53 16-01-2008
dlaczego moje jedno z ulubionych opo musialo sie skonczyc? why? ja chcem wiecej ...to taka fajna parka smiley
Eleviath (Brak e-maila) 22:57 18-01-2008
艢wietne smiley Czyta艂am i nie mog艂am si臋 oderwa膰. Niekt贸re b艂臋dy/ liter贸wki itp. by艂y denerwuj膮ce, ale fabu艂a to wynagradza. I cudni bohaterowie!
Skoro pisa艂a艣 to dawno, to jestem pewna ju偶 tw贸j warsztat si臋 bardzo poprawi艂 i przy nast臋pnych opach b臋dziesz bardziej wymiata膰 smiley.
Masz mo偶e jak膮艣 stron臋 z opowiadaniami (niekoniecznie yaoi) w necie? Z ch臋ci膮 bym poczyta艂a smiley
Btw. Taki ma艂y szczeg贸lik, kt贸ry by膰 mo偶e tylko mnie dra偶ni艂 to twoja sk艂onno艣膰 do umieszczania wielu wykrzyknik贸w lub pytajnik贸w przy sobie. Ja rozumiem, 偶e emocje, ale wydaje mi si臋, 偶e jeden znak wystarczy smiley (o kurcze, pisz臋 zupe艂nie jakbym si臋 zna艂a xxxD)
Iria (maruta_chan@wp.pl) 22:04 20-01-2008
Dziekuj臋 Eleviath ^^ Mam w艂asn膮 stron臋, ale opowiadanie nie jest zbyt dobre z powodu b艂臋d贸w. W ostatnich rozdzia艂ach staram sie ju偶 je tak nie pope艂nia膰, ale pierwsze rozdzia艂y do艣膰... strasz膮 xD Na pewno, kiedy艣 wezm臋 si臋 porz膮dnie za korekt臋 tego opka, ale w tej chwili nie mam na to czasu. W ka偶dym razie jak chcesz to zajrzyj ^^ b臋dzie mi i tak mi艂o www.yaoi-szechina.mylog.pl Pozdrawiam!
Koonotori (Brak e-maila) 15:17 30-01-2008
Padam na twarz przed Autork膮! CUDO!!!!!!!! *.*
Haru-chan (Brak e-maila) 12:31 22-02-2008
Hai! To te偶 jedno z moimch ulubionych opk贸w. Fajnie piszesz je艣li chodzi o korelacje pomi臋dzy bohaterami. 艁adnie oddajesz emocje. Mi nie zawsze si臋 to udaje. ^^
bubu (Brak e-maila) 21:43 09-03-2008
mo偶e napiszesz drug膮 cz臋艣膰?? plissssssss xD
asjana (Brak e-maila) 23:29 09-07-2008
super opowiadanie kiedy艣 je czyta艂am i dzi艣 te偶 usiad艂am i ca艂e przeczyta艂am kto艣 napisa艂 偶eby by艂a jeszcze jedna cze艣膰 niby tez bym chcia艂a, ale kolejna cz臋艣膰 mo偶e by膰 boska, ale mo偶e tez wszystko zepsu膰 wi臋c chyba wole mie膰 niedosyt ni偶 przesyt, ale czekam na kontynuacj臋 kameleona i mo偶e na jakie艣 inne opowiadanko
KotekxCHAOSx (dears@op.pl) 22:43 03-02-2009
za艂o偶e si臋 偶e Tomek bedzie z Patrykiem ^^ ale jeszcze zobczymy
oczarowana (Brak e-maila) 18:35 21-12-2009
To jest naprawd臋 niesamowite czytam poraz kolejny
Ein (Brak e-maila) 16:06 03-05-2010
Co jaki艣 czas do tego wracam i za ka偶dym razem coraz bardziej mi si臋 podoba ;D
Anka (Brak e-maila) 13:45 16-06-2010
Uroczy ci Twoi ch艂opcy smiley
Sorasek1 (selene110@wp.pl) 21:27 19-06-2010
yay, ta historia mi co艣 przypomina... <3
Sorasek1 (selene110@wp.pl) 21:28 19-06-2010
pi臋kne ;D
trubadur (Brak e-maila) 22:23 18-10-2010
艣wietne! nie my艣la艂a艣 mo偶e o napisaniu tego r贸wnie偶 z perspektywy Patryka? ch臋tnie bym to przeczyta艂a ;D
sintesis (Brak e-maila) 02:37 13-02-2011
wracam po raz kolejny poniewaz malo jest takich opowiadan, do kt贸rych zaglada si臋 z tesknot膮 co jakis czas... po prostu cudosmiley
Dodaj komentarz
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa U縴tkownika

Has硂



Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem?
Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.

Zapomniane has硂?
Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze sta艂e, cykliczne projekty



Tu jeste艣my
Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemno艣ci膮 艣ledz臋 Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpud艂a :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, je艣li kto艣 tu zagl膮da i chce wiedzie膰, co porabiam, to mo偶e zajrze膰 do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z r贸偶nych przyczyn staram si臋 by膰 optymist膮, wi臋c b臋d臋 trzyma艂 kciuki 偶eby uda艂o Ci si臋 odtworzy膰 to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro s艂ysze膰, Jash. Wprawdzie nie czyta艂em Twojego opowiadania, ale szkoda, 偶e nie doczeka si臋 ono zako艅膰zenia.

Archiwum