The Cold Desire
   Strona G艂贸wna FORUM Ekipa Sklep Banner Zasady nadsy艂ania prac WYDAWNICTWO
Wrze秐ia 10 2025 13:43:53   
Nawigacja
Szukaj
Nasi autorzy
Opowiadania
Fanfiki
Wiersze
Recenzje
Tapety
Puzzle
Sk贸rki do Winampa
Fanarty
Galeria
Konwenty
Felietony
Konkursy
艢CIANA S艁AWY
Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek









































POLECAMY
Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner





Witamy
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
Legenda Krzy偶owych G贸r 7
by Ryoko Kotoyo
2003

Nyo!!! W ko艅cu wzi臋艂am si臋 za dalsze pisanie^^. Mia艂am zmian臋 kompa i zanim go opatentowa艂am zesz艂o troszk臋... Dedykacja dla Gabza, Jash i Primei. Dzi臋ki za wasze wsparcie. Zachwyty i obelgi jak zawsze pod Ryoko.Kotoyo@interia.pl albo zostawcie na http://schwarz.blog.pl/


Yukito budzi艂 si臋 powoli z jakim艣 dziwnym uczuciem. W nocy mia艂 koszmary. 艢ni艂y mu si臋 p艂on膮ce zamki. Nie wiedzia艂 jak ma rozumie膰 ten sen. Postanowi艂 porozmawia膰 potem z Kashirem. Wsta艂 i ubra艂 si臋 szybko.
Po kilku minutach dotar艂 na ty艂y zamku gdzie mie艣ci艂y si臋 ogrody. S艂o艅ce jeszcze nie wsta艂o.
- Chyba jest jeszcze bardzo wcze艣nie...- powiedzia艂 cicho ch艂opiec.
Kontynuowa艂 swoj膮 w臋dr贸wk臋 do momentu a偶 dotar艂 nad sadzawk臋. Tam si臋 zatrzyma艂 i rozejrza艂 dooko艂a. Nagle dostrzeg艂 Kashira. Siedzia艂 kompletnie nagi na kamieniu na 艣rodku sadzawki. Nie zauwa偶y艂 ch艂opca.
Yukito sta艂 oczarowany. Cia艂o snaya w 艣wietle 艣wiec膮cego jeszcze ksi臋偶yca mia艂o tajemniczy, zielony poblask. Czarnow艂osy m贸g艂 mu si臋 teraz bardzo dok艂adnie przygl膮dn膮膰. Musia艂 przyzna膰, 偶e cia艂o snaya by艂o pi臋kne, a zdobi艂y je teraz tylko z艂ote bransolety wysadzane kamieniami.
Ch艂opiec poruszy艂 si臋 niespokojnie i niechc膮cy kopn膮艂 ma艂y kamyczek. Kashir podni贸s艂 g艂ow臋. Dostrzeg艂 ch艂opca, ale nie wydawa艂 si臋 za偶enowany. Zapyta艂 tylko cicho:
- Nie 艣pisz?
Yukito pokr臋ci艂 g艂ow膮. Czu艂 jak na twarz wylewa mu si臋 rumieniec.
- Chod藕 tu...-us艂ysza艂 nagle.
- A... Tam...?-spyta艂 niepewnie. Snay potwierdzi艂 ruchem g艂owy.
- Tylko zdejmij szat臋, bo si臋 zamoczy...
Yukito zaczerwieni艂 si臋 jeszcze bardziej, ale zdj膮艂 szat臋 i nago wszed艂 do wody.
Nie by艂o tu g艂臋boko, wi臋c bez problem贸w dotar艂 do p艂askiego kamienia, na kt贸rym siedzia艂 Kashir. Pom贸g艂 on ch艂opcu wej艣膰 na kamie艅. Czarnow艂osy niepewnie opar艂 g艂ow臋 na jego ramieniu. Kashir wpl贸t艂 palce w jego w艂osy i pie艣ci艂 je delikatnie.
- O czym my艣lisz?- spyta艂 nagle snay.
- O tym co b臋dzie....- odpowiedzia艂 cicho ch艂opiec.
Snay popatrzy艂 na niego i u艣miechn膮艂 si臋 lekko.
- Wszystko b臋dzie dobrze, zobaczysz...-poca艂owa艂 go lekko w usta.
- Dobrze, 偶e to by艂 tylko sen...
-Hmmm? Jaki sen?- zainteresowa艂 si臋 Kashir.
-Mia艂em koszmar i to mnie obudzi艂o... 艢ni艂y mi si臋 p艂on膮ce zamki...
Kashir wygl膮da艂 na przera偶onego.
-Kashir...? To tylko sen... Wszystko w porz膮dku...-zapewnia艂 go ch艂opiec.
-Nie b膮d藕 tego taki pewny...
-Co...?
-Tutaj sny si臋 cz臋sto sprawdzaj膮...
-Kashir...-zanim Yukito zda艂 sobie spraw臋 z tego co robi wpi艂 si臋 mocno w usta snaya. Kashir by艂 zaskoczony, ale obj膮艂 ch艂opca i odda艂 poca艂unek r贸wnie mocno. Zmusi艂 Yukito, 偶eby ten po艂o偶y艂 si臋 na kamieniu. Ca艂owa艂 szyj臋 i ramiona ch艂opca. Wodzi艂 d艂o艅mi po jego brzuchu, biodrach i udach. Czarnow艂osy j臋cza艂 cicho kiedy Kashir ca艂owa艂 i gryz艂 jego sk贸r臋. Czu艂 jak jego w臋偶owy j臋zyk dotyka jego szparki i wdziera si臋 w ni膮. Po d艂u偶szej chwili Kashir znowu wpi艂 si臋 w jego usta jednocze艣nie wk艂adaj膮c w nie j臋zyk i zacz膮艂 wchodzi膰 w cia艂o ch艂opca. Yukito spi膮艂 si臋 kiedy poczu艂 b贸l. Poczu艂 jak po policzkach zaczynaj膮 p艂yn膮膰 mu 艂zy, kt贸re Kashir delikatnie sca艂owywa艂 z jego twarzy. Szczytowali razem. Yukito poczu艂 jak nasienie Kashira uderza silnym strumieniem o jego wn臋trze. Snay wyszed艂 z cia艂a ch艂opca. Yukito si臋gn膮艂 d艂oni膮 mi臋dzy swoje nogi. Poczu艂 na palcach kleist膮 ciecz. Zliza艂 j膮 j臋zykiem. By艂 ca艂y mokry od potu i nasienia, kt贸re wyp艂ywa艂o z niego powoli.
-Yukito...?-us艂ysza艂 nagle.
Popatrzy艂 zaskoczony na Kashira, kt贸ry le偶a艂 obok i przygl膮da艂 mu si臋.
-Co?
-Chcesz wr贸ci膰 do swojego 艣wiata?
Pytanie kompletnie zaskoczy艂o ch艂opca. Spu艣ci艂 g艂ow臋 i powiedzia艂 cicho:
-I tak i nie...
Kashir nie odezwa艂 si臋 na to.
-Chcia艂bym jeszcze zobaczy膰 dom i rodzin臋, ale...-Yukito urwa艂 wp贸艂 zdania.
-Ale...?
-Ale tam nie ma ciebie...-doko艅czy艂 cichutko rumieni膮c si臋 przy tym jak dojrza艂a piwonia.
Kashir podni贸s艂 si臋 lekko i przytuli艂 ch艂opca do siebie.
-A gdybym ci臋 poprosi艂, 偶eby艣 ze mn膮 zosta艂...?-zapyta艂 nagle snay.
-Ja...
Uni贸s艂 si臋 troch臋 i musn膮艂 wargi Kashira.
-Zosta艂bym...-powiedzia艂 patrz膮c mu w oczy.
Kashir natychmiast zatopi艂 sw贸j j臋zyk w jego ustach. Nie przestawa艂 go ca艂owa膰. Yukito ju偶 nie mia艂 opor贸w. Pozwoli艂, aby Kashir ponownie wszed艂 w jego cia艂o. Jego wej艣cie by艂o wilgotne po jego poprzednim wytrysku tote偶 Yukito nie czu艂 teraz b贸lu, a jedynie czyst膮 rozkosz, kt贸ra zwi臋ksza艂a si臋 z ka偶dym pchni臋ciem. S艂ysza艂 tylko swoje w艂asne j臋ki i to co Kashir szepta艂 mu do ucha.
W ko艅cu obaj opadli wyczerpani obok siebie. Snay obj膮艂 ch艂opca i mocno do siebie przytuli艂. Yukito obj膮艂 go za szyj臋 co ten skwapliwie wykorzysta艂 k艂ad膮c si臋 na nim i unieruchamiaj膮c tym samym.
-Kocham ci臋...-powiedzia艂 nagle.
Yukito otworzy艂 szerzej oczy. Po chwili u艣miechn膮艂 si臋 szeroko i poca艂owa艂 nami臋tnie kochanka.
-KASHIR!!!
Yukito natychmiast si臋 poderwa艂 zrzucaj膮c go z siebie i odwracaj膮c si臋.
-Neyra!!! Co ty odstawiasz?- zapyta艂 Kashir.
-Mamy k艂opoty...
Kashir bez s艂owa poci膮gn膮艂 Yukito na brzeg, ubrali si臋 szybko i pobiegli za Neyra...

part 7
the end



<










Komentarze
wielkamorda dnia pa糳ziernika 16 2011 20:40:28
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina

grzybek (grzybekmen1@op.pl) 19:41 21-08-2004
Mo偶e i si臋 wtr膮cam ale mog艂aby艣 zrobi膰 tu ma艂a kontynuacje.smiley
STOKROTKA (Brak e-maila) 12:18 23-08-2004
ZBOCZE艃CU MA艁Y NAPISZ CI膭G DALSZY PROSZ臉臉臉臉臉臉臉臉臉 TAK 艁ADNIE NA KOLANACH^^
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:10 25-08-2004
Si臋 zastanowi臋 czy jest sens pisa膰 kontynuacj臋^^\'\'\'
Nie mam na razie koncepcji co by mog艂o by膰 dalej^^\'\'\'
grzybek (Brak e-maila) 20:01 02-09-2004
Podpowiedzie膰 Ci par臋 pomys艂贸w? Hehehehe (u艣miech perwersa).
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 18:21 03-09-2004
Jak chcesz Grzybek to prosz臋 ci臋 bardzo^^\'\'\'
louke (Brak e-maila) 16:15 13-11-2004
Nie tarturuj swoich wiernych czytelnik贸w tylko napisz kolejne cz臋艣ci smileyPlease;P
lollop (Brak e-maila) 22:18 20-11-2004
kolejna autorka, kt贸ra uzalezni艂a mnie od swoich opowiadanek!!!!!!
(Brak e-maila) 12:05 31-07-2008
Wi臋cej, wi臋cej, wi臋cej!!!
Dodaj komentarz
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa U縴tkownika

Has硂



Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem?
Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.

Zapomniane has硂?
Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
Nasze projekty
Nasze sta艂e, cykliczne projekty



Tu jeste艣my
Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰



Ciekawe strony




Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Myar
22/03/2018 12:55
An-Nah, z przyjemno艣ci膮 艣ledz臋 Twoje poczynania literackie smiley

Limu
28/01/2018 04:18
Brakuje mi starego krzykajpud艂a :c.

An-Nah
27/10/2017 00:03
Tymczasem, je艣li kto艣 tu zagl膮da i chce wiedzie膰, co porabiam, to mo偶e zajrze膰 do trzeciego numeru Fantoma i do Nowej Fantastyki 11/2017 smiley

Aquarius
28/03/2017 21:03
Jednak ostatnio z r贸偶nych przyczyn staram si臋 by膰 optymist膮, wi臋c b臋d臋 trzyma艂 kciuki 偶eby uda艂o Ci si臋 odtworzy膰 to opowiadanie.

Aquarius
28/03/2017 21:02
Przykro s艂ysze膰, Jash. Wprawdzie nie czyta艂em Twojego opowiadania, ale szkoda, 偶e nie doczeka si臋 ono zako艅膰zenia.

Archiwum