艢CIANA S艁AWY | Tutaj b臋d膮 umieszczane odnosniki do stron, na kt贸rych znalaz艂y si臋 recenzje wydanych przez nas ksi膮偶ek
|
POLECAMY | Pozycje polecane przez nasz膮 stron臋. W celu zobaczenia szczeg贸艂贸w nale偶y klikn膮膰 w dany banner


|
|
Witamy |
Strona ta po艣wi臋cona jest YAOI - gatunkowi mangi i anime ukazuj膮cemu relacje homoseksualne pomi臋dzy m臋偶czyznami. Je艣li jeste艣 zagorza艂ym przeciwnikiem lub w jaki艣 spos贸b nie tolerujesz homoseksualizmu, to lepiej natychmiast opu艣膰 t臋 witryn臋 - reszt臋 naszych Go艣ci serdecznie zapraszamy
|
Lovers of music 12 |
by Ryoko Kotoyo
2003
Nyo!!! Szko艂a si臋 zacz臋艂a wi臋c trzeba troch臋 odreagowa膰. Ostatnio przypomnia艂o mi si臋 pewne zdarzenie. Siedzia艂y艣my z Midori Misugi na korytarzu po te艣cie z historii. No to Ryo wyci膮gn臋艂a sobie Ai no Kusabi i zacz臋艂a czyta膰, a Midorcia na to:
-Czyli zamiast si臋 na histori臋 uczy膰 to te zbocze艅stwa czyta艂a艣?!
Czy to s膮 zbocze艅stwa? No ludzie!!!
T膮 cz臋艣膰 dedykuj臋 Bibi-chan, kt贸ra tak jak ja koffa Wrzaska i co!!!
-Dure艅!!!- Yue na ca艂ego wyklina艂 bezmy艣lno艣膰 Mari siedz膮c wieczorem w pokoju, a Hitomi chc膮c nie chc膮c musia艂 tego wys艂uchiwa膰.
-Przez tego kretyna ju偶 na samym pocz膮tku b臋dziemy mieli k艂opoty!!!- kontynuowa艂 wyw贸d blondyn.
Hitomi tylko westchn膮艂. Otworzy艂 swoj膮 torb臋 i prze艂o偶y艂 ubrania do szafy. Wzi膮艂 swoj膮 koszulk臋 i spodenki, w kt贸rych spa艂 i skierowa艂 si臋 do drzwi.
-A ty dok膮d?- spyta艂 Yue patrz膮c na niego.
-Yyyyyyy... Umy膰 si臋...-zaczerwieni艂 si臋 lekko.
-Aha.- Hitomi sta艂 zszokowany, bo Yue nic wi臋cej nie powiedzia艂. 呕adnej aluzji odno艣nie seksu, kt贸rego i tak jeszcze ani razu nie uprawiali, ani nic innego.
Nie wiedz膮c co ma o tym my艣le膰 poszed艂 do 艂azienki. Szybciutko zacz膮艂 si臋 rozbiera膰. W艂a艣nie mia艂 艣ci膮ga膰 koszulk臋 kiedy do 艂azienki wszed艂 Yue. Hitomi spurpurowia艂 i dzi臋kowa艂 w duchu za to, 偶e jeszcze nie rozebra艂 si臋 do ko艅ca. Starszy popatrzy艂 tylko na niego i spyta艂:
-No co?
Spojrzenie ch艂opca m贸wi艂o wszystko. Yue wyczyta艂 z jego twarzy, 偶e Hitomi uwa偶a go za zbocze艅ca i wyj膮tkowo niebezpiecznego osobnika dla ca艂ego spo艂ecze艅stwa. W dodatku Yue nic sobie nie robi膮c z jego obecno艣ci w najlepsze si臋 rozbiera艂! Szarooki mia艂 typowego buraka na twarzy. Yue w duchu 艣mia艂 si臋 z niego. Tak 艣licznie si臋 rumieni艂. M艂odszy zda艂 sobie spraw臋 z tego, 偶e tak naprawd臋 nigdy jeszcze nie widzia艂 Yue bez ubrania. No dobra! Raz widzia艂, ale nie przygl膮da艂 mu si臋 wtedy, bo mia艂 co innego do roboty... Blondyn w艂a艣nie 艣ci膮ga艂 swoj膮 koszulk臋, pod kt贸r膮 nie mia艂 ju偶 nic. Nawet bielizny! Hitomi odwr贸ci艂 si臋 szybko zerkn膮wszy tylko raz i stwierdzi艂, 偶e Yue ma si臋 czym pochwali膰. Przy艂o偶y艂 d艂onie do policzk贸w stwierdzaj膮c, 偶e s膮 bardzo gor膮ce.
-Hi-chan?- us艂ysza艂 nagle ko艂o swojego ucha.- Czy ty masz zamiar kapa膰 si臋 w koszulce?
-N... Nie... A co...?-spyta艂 czerwieni膮c si臋 jeszcze bardziej.
-No to 艂apy do g贸ry!- rozkaza艂 mu starszy.
Hitomi by艂 tak czerwony jak nigdy i tak zaskoczony, 偶e nie my艣l膮c zupe艂nie (mnie si臋 to zdarza ca艂y czas...^^-dop.Ryoko) podni贸s艂 r臋ce do g贸ry. Yue uchwyci艂 za brzegi jego koszulki i 艣ci膮gn膮艂 mu j膮 przez g艂ow臋 i rzuci艂 na pod艂og臋. Hitomi trzyma艂 r臋ce wzd艂u偶 cia艂a i pr贸bowa艂 nie reagowa膰 na tak blisk膮 obecno艣膰 Yue. Tymczasem blondyn w艂o偶y艂 mu r臋ce pod pachy i jego palce zacz臋艂y dotyka膰 sutk贸w ch艂opca. Dotyka艂 ich samymi opuszkami dlatego Hitomi krzykn膮艂 cicho kiedy Yue przyszczypn膮艂 je lekko. Ca艂owa艂 i liza艂 ko艅cem j臋zyka szyj臋 ch艂opca, z臋bami chwyta艂 muszelk臋 ucha i gryz艂 lekko. Hitomi j臋kn膮艂 mimowolnie. Krew gotowa艂a mu si臋 w 偶y艂ach. Z jednej strony by艂o mu tak dobrze, a z drugiej przeklina艂 si臋 za uleg艂o艣膰. Poczu艂 jak r臋ce niebieskookiego ze艣lizguj膮 si臋 ni偶ej na jego brzuch. Leciutko przyszczypywa艂y sk贸r臋. Hitomi czu艂 si臋 dziwnie. Yue odwr贸ci艂 jego twarz do siebie. Szarooki nie by艂 w stanie spojrze膰 mu w oczy.
-Hi-chan...-us艂ysza艂.- Popatrz na mnie... Prosz臋...
Hitomi uchyli艂 powieki. Jego oczy by艂y wilgotne, ca艂a twarzyczka tak 艣licznie zarumieniona, a z k膮cika ust wyp艂yn臋艂a kropelka 艣liny. Oddycha艂 tak szybko. Jego serce bi艂o tak niespokojnie. Yue si艂膮 odwr贸ci艂 go do siebie i mocno poca艂owa艂. Jego j臋zyk wdar艂 si臋 do ust ch艂opca i odnalaz艂 jego. Oderwa艂 si臋 od niego. Ich usta 艂膮czy艂a jeszcze przez moment niteczka 艣liny. Hitomi trzyma艂 r臋ce na torsie Yue i spu艣ci艂 zawstydzony wzrok. Niebieskooki po艂o偶y艂 mu r臋ce na biodrach i powoli ukl臋kn膮艂. Hitomi zamkn膮艂 oczy. Czu艂 jak Yue ca艂uje jego brzuch i wk艂ada koniuszek j臋zyka do jego p臋pka. 艁askota艂o, ale tak jako艣 przyjemnie. Poczu艂 d艂onie starszego na swoich po艣ladkach. Wzdrygn膮艂 si臋 lekko, ale nie odepchn膮艂 go. Czu艂 jego gor膮cy oddech na swojej sk贸rze i takie przyjemne ciep艂o w dole brzucha. Yue podni贸s艂 wzrok i ich oczy spotka艂y si臋.
-Hitomi...-zacz膮艂 Yue.- Mog臋...?
Hitomi odwr贸ci艂 wzrok, ale skin膮艂 g艂ow膮. Po chwili poczu艂 jak palce Yue wdzieraj膮 si臋 w jego cia艂o. Krzykn膮艂 kr贸tko, bo zabola艂o. Osun膮艂 si臋 na kolana, ju偶 nie by艂 w stanie utrzyma膰 si臋 na nogach. Blondyn obj膮艂 go druga r臋k膮, a palce drugiej dalej penetrowa艂y jego wn臋trze. Yue tak bardzo nie chcia艂 sprawia膰 mu b贸lu. Widzia艂, 偶e Hitomi godzi si臋 na to tylko ze wzgl臋du na niego. Nie chcia艂 tak. Hitomi p艂aka艂 cicho ukrywszy twarz w zag艂臋bieniu jego szyi.
-Hi-chan... Nie p艂acz...- w ko艅cu poczu艂 jego 艂zy na swojej sk贸rze.-Powiedz mi je艣li posun臋 si臋 za daleko.-wyszepta艂 mu do ucha.
Palce starszego dr膮偶y艂y go dalej, a reszta szuka艂a wra偶liwych punkt贸w na plecach i szyi. W ko艅cu Hitomi j臋kn膮艂 kiedy palce blondyna nacisn臋艂y punkt poni偶ej prawej 艂opatki. Niebieskooki delikatnie masowa艂 to miejsce.
-Och...-j臋kn膮艂 Hitomi. Z jego oczu nadal p艂yn臋艂y 艂zy. W ko艅cu Yue wyci膮gn膮艂 z niego palce. By艂y ca艂e wilgotne. Starszy uj膮艂 jego po艣ladki i leciutko uni贸s艂. M臋sko艣膰 Yue, kt贸r膮 m艂odszy do tej pory czu艂 na swoim brzuchu teraz by艂a mi臋dzy jego nogami i dra偶ni艂a jego krocze.
-Yue...?-Hitomi podni贸s艂 wzrok i spojrza艂 pytaj膮co na Yue, kt贸ry u艣miecha艂 si臋 do niego.
-Nie m贸g艂bym ci tego zrobi膰 je艣li ty tego nie chcesz.- powiedzia艂 spokojnie patrz膮c mu w oczy. Hitomi obj膮艂 jego szuj臋, a ich usta z艂膮czy艂y si臋 w nami臋tnym poca艂unku. Szarooki czu艂 jak nabrzmia艂a m臋sko艣膰 Yue pulsuje pomi臋dzy jego udami. Podnieca艂o go to bardzo, ale jeszcze nie czu艂 si臋 gotowy na wi臋cej. Obieca艂 wtedy Yue, 偶e to on b臋dzie jego pierwszym. Nie chcia艂 艂ama膰 obietnicy, ale nie chcia艂 tego jeszcze. Jeszcze nie teraz. Blondyn znowu go troszk臋 poni贸s艂 i odwr贸ci艂 do siebie ty艂em. Szarooki nie bardzo wiedzia艂 co si臋 dzieje, ale po chwili znowu poczu艂 cz艂onek Yue mi臋dzy udami. Zerkn膮艂 nie艣mia艂o w d贸艂. Widzia艂 jego czubek. Nie艣mia艂o dotkn膮艂 go r臋k膮. Us艂ysza艂 w swoim uchu westchnienie Yue.
-Hi-chan...-j臋kn膮艂 Yue. -Jeszcze...
-Co...?
-Dotknij go jeszcze raz...
M艂odszy znowu si臋gn膮艂 do niego d艂oni膮 i dotkn膮艂 opuszkami palc贸w.
-Mocniej...-wydysza艂 mu do ucha Yue.
Szarooki obj膮艂 go d艂oni膮 i 艣cisn膮艂. Blondyn krzykn膮艂 cicho.
-Och... Hi-chan...-j臋kn膮艂. Jego d艂onie sun臋艂y nisko, coraz ni偶ej. W ko艅cu go obj臋艂y. Hitomi poczu艂 jak co艣 ciep艂ego i lepkiego moczy mu d艂onie i brzuch, sp艂ywa wolno po nogach. Jego nasienie cz臋艣ciowo wyl膮dowa艂o na nim, a cz臋艣ciowo na d艂oniach Yue. Hitomi podni贸s艂 d艂onie pokryte bia艂膮 ciecz膮 do twarzy. Nadal kl臋cza艂. Yue wyczerpany usiad艂 obok. Przygl膮da艂 mu si臋, ale nic nie m贸wi艂. Stara艂 si臋 uspokoi膰 oddech, ale jego serce znowu gwa艂townie przyspieszy艂o kiedy zobaczy艂 jak Hitomi wysuwa w ust czubek j臋zyka i zlizuje jego nasienie z d艂oni. Widok by艂 tak podniecaj膮cy, 偶e blondyn omal nie dosta艂 krwotoku z nosa.
-Hi-chan!!!- krzykn膮艂.
-Hm?
-Nie r贸b tak!!!
-Czemu...?-spyta艂 zdziwiony szarooki.
-Bo si臋 na ciebie rzuc臋...!!!-powiedzia艂 ju偶 spokojniej. Spu艣ci艂 g艂ow臋 i zamkn膮艂 na chwil臋 oczy. Kiedy je podni贸s艂 omal zawa艂u serca nie dosta艂. Hitomi siedzia艂 ju偶 na pod艂odze, ale nie tyle, 偶e nie przesta艂 zlizywa膰 z palc贸w bia艂ej cieczy, to jeszcze teraz wk艂ada艂 to ust ca艂e palce.
-HITOMI DO CHOLERY!!!- krzykn膮艂 Yue.- CHCESZ 呕EBYM SI臉 WYKRWAWI艁?!!!
-Dlaczego masz si臋 wykrwawi膰?- ma艂o inteligentne pytanie trzeba przyzna膰.
-G艂upie pytanie...-odburkn膮艂 Yue.- Przesta艅 to zlizywa膰...
-Przecie偶 to nie trucizna!
-Ale masz na ustach pe艂no spermy i to mnie tak podnieca, 偶e ju偶 wytrzyma膰 nie mog臋!!!
Hitomi przesta艂 zlizywa膰 ciecz. Popatrzy艂 na Yue czerwieni膮c si臋 lekko poczym wsta艂 i zataczaj膮c si臋 wszed艂 pod prysznic. Pu艣ci艂 wod臋 i zacz膮艂 si臋 my膰. Yue po chwili do艂膮czy艂 do niego.
-Jeste艣 niemo偶liwy...-burkn膮艂 mu do ucha. My艂 mu plecy, a m艂odszy w tym czasie sp艂ukiwa艂 z siebie resztki, kt贸rych nie zliza艂.. Yue poca艂owa艂 go lekko w kark.
-Dzi臋kuje ci...-wyszepta艂 mu do ucha.
Ch艂opiec spurpurowia艂, ale nic nie powiedzia艂 tylko my艂 si臋 dalej.
-Yue...?-zacz膮艂, ale nie sko艅czy艂, bo zza drzwi us艂yszeli pe艂en wyrzutu krzyk:
-Czy wy w ko艅cu wyjdziecie z tej 艂azienki?!!! My te偶 si臋 chcemy umy膰!!!- Mari dobija艂 si臋 do drzwi.
-Ju偶, ju偶...-powiedzia艂 Yue.
Szybciutko si臋 ubrali i wyszli wpuszczaj膮c do 艣rodka Mari, kt贸ry wszed艂 burcz膮c cicho pod nosem. Wchodzili ju偶 do pokoju kiedy us艂yszeli krzyk Mari:
-Co wy艣cie tu robili?!!! Ej!!! Czy ta bia艂a ciecz na pod艂odze to jest...?!!! Kyaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Yue!!! Wy to zrobili艣cie w 艂azience?!!!!!!!!
-Niczego tam nie robili艣my?!!!- krzykn膮艂 Yue.
-Tak...?!!! To dlaczego na tych 艣licznych kafelkach, kt贸re s艂u偶膮 za pod艂og臋 s膮 resztki czego艣 bia艂ego i p艂ynnego, a co po bli偶szych ogl臋dzinach okazuje si臋 by膰 sperm膮?!!!
Yue wepchn膮艂 szybko Hitomi do pokoju i zamkn膮艂 drzwi, bo ludzie z innych pokoi zacz臋li wystawia膰 g艂owy.
Hitomi opad艂 na 艂贸偶ko. Poczu艂 jeszcze jak Yue przykrywa go ko艂dr膮 i k艂adzie si臋 obok niego.
-Mog臋?- spyta艂.
-Mhm...-mrukn膮艂 sennie.
Zasn膮艂 w momencie kiedy ramiona Yue oplot艂y jego tali臋.
part 12
the end
|
|
Komentarze |
dnia pa糳ziernika 16 2011 21:11:33
Komentarze archiwalne przeniesione przez admina
grzybek (Brak e-maila) 18:58 16-08-2004
To mo偶esz ci膮gn膮膰 nawet przez 50 lat byle by艂o tak fajne jak do tej pory.
Natiss (natiss@tlen.pl) 15:24 19-08-2004
Bardzo fajne! Przeczyta艂am je jednym tchem (no tak prawie^^). Mam nadziej臋, 偶e wkr贸tce ukarze sie ci膮g dalszy. XD
stokrotka (Brak e-maila) 12:20 23-08-2004
TU TE呕 DALEJ NIE MA DALSZYCH CZ臉¦CI A TY PENIE NIE PISZE DALEJ CO???MA TU BY膯 CI膭G DAKLSZY BO FANI CZEKAJ藝
grzybek (Brak e-maila) 19:07 25-08-2004
Ja sie chyba powtarzam ale to jest CUD MI脫D.
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 20:06 25-08-2004
Grzybek... A gdzie orzeszki?XD
Asou (asou@o2.pl) 19:55 26-08-2004
No to kiedy ci膮g dalszy????
Hmm, hmm mam nadziej臋, 偶e go nie przegapi艂am???
Schensi (Brak e-maila) 12:22 27-08-2004
kiedy ciag dalszy co?! ja tu chce wiecej!!!!
Alexa (alexamalina@op.pl) 14:54 27-08-2004
Uwielbiam to opo^^ Pisz dalej, bo si臋 doczeka膰 nie mog臋^^
Stokrotka (Brak e-maila) 18:59 28-08-2004
DZI臉KI RYOKO JESTE¦ WSPANIA艁A^^
Nix (Brak e-maila) 11:20 30-08-2004
Jak zwykle bosko, ale niestety strasznie kr贸tko. Mam nadziej臋 偶 ezaszczycisz nas jak najszybciej nast臋pn膮 cz臋艣ci膮.
grzybek (Brak e-maila) 19:59 02-09-2004
Ryoko moja cudowna pisarko siostra mi orzeszki ze偶ar艂a. 
rei (Brak e-maila) 16:21 15-09-2004
yeeeeey...*-* to opo jest 艣wietne... nyo ryo艣 mam nadziej臋, 偶e bierzesz si臋 za tworzenie dalszych cz臋艣ci, bo rejek jest g艂odny . a偶 mnie ciekawo艣膰 z偶era jak potocz膮 si臋 dalsze losy yue i hi-chana.^^ co ty tam jeszcze wymy艣lisz...?:>
Nenya (orzeszek88@o2.pl) 16:01 01-10-2004
Agrr!! Cudo! Cudo, cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Nie mog艂am si臋 oderwa膰 od pierwszej cz臋艣ci do ostatniej! Jezu, ja chc臋 jeszcze!!!!!!
Nenya (orzeszek88@o2.pl) 16:02 01-10-2004
Agrr!! Cudo! Cudo, cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Nie mog艂am si臋 oderwa膰 od pierwszej cz臋艣ci do ostatniej! Jezu, ja chc臋 jeszcze!!!!!!
czarna偶mija (Brak e-maila) 13:12 10-11-2004
Uwielbiam t膮 histori臋. Kiedy b臋d膮 nast臋pne cz臋艣ci??? Bo b臋d膮 prawda???
lollop (Brak e-maila) 20:39 20-11-2004
wiesz.. nie wiem jakim cudem to jest tak fajne i przy tym ciagn膮ce si臋 jak flaki z olejem...
Shiro (Brak e-maila) 21:37 23-12-2004
Jej jaka telenowela!!!!!! Ale w sensie pozytywnym oczywi艣cie:]
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 14:21 15-01-2005
Niebawem dwie kolejne cz臋艣ci^^ Juz je wys艂a艂am^^
stokrotka (Brak e-maila) 09:27 11-02-2005
BOOOOOOOOOSKIE!!! ja chce wi臋cej!!!!
L. (Brak e-maila) 23:03 02-03-2005
Ech:] Wi臋cej:]
hitomi (Brak e-maila) 16:15 08-03-2005
Hejka ja jestem Hitomi a jestem dziewczyna -_-\' O ile sie nie myle to hitomi to imie zenskie. Zmien to!!
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 21:32 12-03-2005
Nie zmieni臋, bo mi pasuje do tej postaci^^
(Brak e-maila) 23:05 16-03-2005
To zale偶y gdzie s膮 miejsca na ziemi gdzie to imi臋 m臋skie
(Brak e-maila) 21:29 16-04-2005
mam taki nawet dobry pomys艂: mo偶e by tak dalej poci膮gn膮c to opo???
Ps. czy ta osoba o kt贸rej my艣li Mari jest Shinichi?
xaisypx (Brak e-maila) 21:30 16-04-2005
to by艂膮m ja tam wy偶ej, zapomnia艂膮m siem podpisa膰
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 09:48 17-04-2005
Bro艅 ci Panie Bo偶e z Shinichim!!! Sk膮d偶e znowu^^\'\' Sama nie wiem sk膮d mi takie pomys艂y przychodza do 艂epka...? Durne pytanie... Naoglada si臋 Yaoi i mang naczyta, a teraz s膮 skutki^^\'\'
Dizzy-Sun (Brak e-maila) 20:14 09-06-2005
Och, przeczyta艂am wszystko szybciutko i z otwartymi usteczkami (noo, lekko otwartymi)...i wci膮ga jak cholera! Niecierpliwie oczekuj臋 ci膮gu dalszego, bo to jest naprawde niez艂e. Nieskomplikowane, przyjemne w czytaniu, ciekawe - czeg贸偶 chcie膰 wi臋cej? =)
Bel e Muir (Brak e-maila) 14:45 20-11-2005
A mo偶e by tak jeszcze kilka cz臋艣ci? Prooosz臋!!!
Linda (Brak e-maila) 14:26 26-12-2005
Odcinek 2tysiace 400sta 100to 60ty 8y.....
- kocham cie!
-Ja ciebie tez!
-Ale ja bardziej kocham Lorenzza!
-O nie! Nie oddam cie!
-Ale on jest w ciazy!
....
to opowiadanie mozna wsadzic do gablotki na wystawie "zgubny wplyw telenoweli brazylijsko-wenezuelskiej na spoleczenstwo polskie", ja rozumiem fanow, trudno nie kochac tych tasiemcow(moja babcia kocha "mode na sukces" chyba juz tak z 10 lat...), w koncu przywiazalismy sie przez pierwsze 10 odcinkow do bohaterow, jak ich mozna tak zostawic, ne? Szczegolnie, ze wciaz mlodzi sa...w koncu pan BB(Big Brother) pokazal ze mozna tak dzien, po dniu, przez dluuugi, dluuugi czas....
PRACA PRACA PRACA - poszukuje ochotnika(za darmoche), ktory zawiadomi mnie o koncu serii, o ile jeszcze me serduszko(delikatne, biedactwo, nei wytrzuje juz tych wstrzasow emocjonalnych - gwalty, narkotyki, seks...(wersja anglojezyczna - rapes, drugs, sex... -> to dla tych miloscikow "dragow"...))nie przepracuje sie i nie oglosi strajku glodowego....
(Brak e-maila) 22:58 01-01-2006
Mo偶e i jestem zboczona, ale mnie si臋 Shinichi naprawd臋 podoba艂.. Bardzo ciekada posta膰, chocia偶 z deczka nienormalna. Ja chyba lubi臋 typ bad-boy --' Je艣li opowiadanko b臋dzie kontynuowane, to mam nadziej臋, 偶e Shinichi jeszcze si臋 w nim nie raz pojawi
Nenya (Brak e-maila) 22:11 13-01-2006
Ja siem chcia艂am poskar偶y膰 na szanown膮 Autork臋, 偶e od kurde nie wiem ilu miech贸w nie by艂o nowej cz臋艣ci opoka. A autopsji wiem, 偶e kiedy pisze si臋 co艣 kup臋 czasu, to potem si臋 nudzi, ale miej na uwadze stan nerwowy ludzi, kt贸rzy czytaj膮 to opowiadanie... Nooo...! Ja tu ju偶 kurka si臋 denerwuje, bo co mi si臋 spodoba baaaaaardzo jaki艣 opek, to nie ma zako艅czenia . Autolko... jedna cz臋艣膰... Chocia偶 zdanie typu: "Koncert si臋 sko艅czy艂, Shinichi odwali艂 od Mari, Seto zakocha艂 w w/w bez pami臋ci, po czym zeszli si臋, zamieszkali razem i 偶yli d艂ugo i szcz臋艣liwie (i nie mieli dzieci)"
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 18:20 20-01-2006
Prosz臋 si臋 na mnie nie skar偶y膰 tylko zda膰 za mnie 5 egzamin贸w. Mnie si臋 moje opa nie nudz膮 tylko nie zawsze mam czas 偶eby pisa膰, bo to trzeba prac臋 to konspekty to cz艂owiekowi ka偶膮 biega膰 na nartach==''' Co ja poradz臋 no? Mam w planach zakup laptopa, ale nie wiem za ile to nast膮pi wtedy nowe cz臋艣ci b臋d膮 nawet co tydzie艅^^ Uspokoi艂am ludzi?
Nati (Brak e-maila) 13:22 03-02-2006
Kobieto!!! Nie przestawaj pisa膰!!! Doko艅cz to, B艁AGAM CI臉!!!
neferr (neferr@tlen.pl) 11:41 06-02-2006
Ryoko ja ciebie bardzo 艂adnie prosz臋 kontynuuj to opowiadanie !!!!!!!!!! jest naprawd臋 bardzo fejne i teraz ja zawale egzaminy bo b臋d臋 o ich dalszych losach duma膰 we慕 to na wzgl膮d i dopisz cho膰 cz臋艣膰 prosz臋...
Ryoko (Brak e-maila) 15:23 17-02-2006
No dobrze dobrze... To nie moja wina, 偶e mia艂膮m dwa obozy i sesj臋 na karku... Ale teraz b臋d臋 mie膰 troszk臋 czasu wi臋c do nast臋pnej aktualki Naskrobi臋 ci膮g dalszy^^''
(Brak e-maila) 15:40 18-02-2006
daj naspene czesci kobieto litosci
Akasza (Brak e-maila) 00:29 19-02-2006
ja tam moge czekac ile bedzie trzeba, byle by bylo...
(Brak e-maila) 05:53 11-03-2006
Shinichi! Shinichi! Shinichi!
Ryoko Kotoyo (Brak e-maila) 19:42 31-03-2006
Uprzejmie informuj臋, 偶e nowa cz臋艣c zosta艂a wys艂ana i powinna si臋 ludziom spodoba膰^^
Divine Girl (Brak e-maila) 02:05 01-04-2006
Oj spodoba艂a si臋... Bardzo!!! Wielki powr贸t grupy i mojego ukochanego Shinichi'ego DD Ryoko jeste艣 boska! Tylko prosz臋, pisz d艂u偶sze cz臋艣ci bo nie wyrobi臋...
Sora (Brak e-maila) 10:04 01-04-2006
Zeby bylo jasne... ja pani wcale nie popedzam ja tylko delikatnie daje do zrozumienia ze chcemy wiecej
Col (Brak e-maila) 14:37 01-04-2006
S艂odkie... SSS艂odkie.... Bardzo s艂odkie... hym.. za s艂odkie?
Mi艂e... Sympatyczne... Infantylne?
FANKA RYOKO K. (Brak e-maila) 11:51 04-04-2006
Ja tam uwielbiam wszystko co piszesz, ale to opowiadanko i tak rz膮dzi. Uwielbiam je, wi臋c kochanie pisz...pisz... pisz...i jeszcze raz pisz. Czekam niecierpliwie no kolejne cz臋艣ci tego cuda, i innych te偶. Tylko prosze... niech b臋d膮 odrobin臋 d艂u偶sze!
Twoja pokorna fanka
sintesis (Brak e-maila) 21:54 06-04-2006
nie chce marudzic ale czeklama tyle czasu a dostalam malutka czesc... chlip szkoda
alexik (Brak e-maila) 00:54 20-04-2006
JESZCZE JESZCZE JESZCZE JESZCZE *_* TO JEST ¦WIETNE *_* TO JEST CUDNE TO JEST POPROSTU AHHHHHHHHHHHHHH *_*
luc1000 (Brak e-maila) 19:52 29-07-2006
oby tak dalej to lubi臋.Cz臋艣ci mog膮 by膰 kr贸tkie byle cz臋艣ciej.NORMALNIE REWELKA
Nie wa偶ne (Brak e-maila) 22:03 03-10-2006
Teraz to ju偶 szczerze w膮tpi臋, 偶e kiedykolwiek zostanie dodana nowa cz臋艣膰.
Tohma (Brak e-maila) 10:06 21-10-2006
Ha! Troszk臋 ma艂o, ale zawsze co艣. No i jak zawsze super 
Ryooko Kotoyo (Brak e-maila) 12:54 21-10-2006
Kolejna cz臋艣c jest ju偶 gotowa. Postaram si臋 j膮 przepisa膰 szybko i wys艂a膰^^ Nie martwcie si臋^^
Tohma (Brak e-maila) 20:33 14-12-2006
nie wiem czy dobrze zrozumia艂em, ale...
"zako艅czenie Lovers of music" - ten rozdzia艂 jest ostatni Oo???
mrrr (Brak e-maila) 09:59 22-12-2006
to jest genialne O.O
nioe moge sie doczekac kolejnych czesci ^^
Ryoko (Brak e-maila) 15:33 23-12-2006
Nie jest zako艅czone... Administracji sie pomyli艂o...^^'' Wpisa艂a zako艅czenie nie tam gdzie potrzeba^^ Bez obaw. NIebawem kolejne cz臋sci^^
marisa (marisa666@wp.pl) 01:51 09-08-2007
Pi臋kne, nic doda膰 nic uj膮 kiey dalszy ci膮g?? Jak dla mnie mo偶e by膰 150 cz臋艣ci...
aCHA (Brak e-maila) 11:51 01-09-2008
TE MO呕E SIE RUSZYSZ I NAPISZESZ WI臉CEJ CO? I TO SZYBCIUTKO POZDRO
azumi (dariajaponka@wp.pl) 23:30 11-03-2009
prosz臋 o wi臋cej to opowiadanie jest super |
|
Dodaj komentarz |
Zaloguj si, 縠by m骳 dodawa komentarze.
|
Oceny |
Dodawanie ocen dost阷ne tylko dla zalogowanych U縴tkownik體.
Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, 縠by m骳 dodawa oceny.
Brak ocen.
|
|
Logowanie |
Nie jeste jeszcze naszym U縴tkownikiem? Kilknij TUTAJ 縠by si zarejestrowa.
Zapomniane has硂? Wy渓emy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Nasze projekty | Nasze sta艂e, cykliczne projekty

|
Tu jeste艣my | Bannery do miejsc, w kt贸rych mo偶na nas te偶 znale藕膰

|
Shoutbox | Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|